reklama
sleepyhead9996
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 1 137
Świat oszalał. Ja nie wiem co z tymi ciążami się dzieje... Fasola, wszystko będzie dobrze! Łucja dzielna babka po mamie i da radę! trzymamy z młodym wszystkie 4 kciuki&&&&&&&&&&
lillydelux
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 850
Ojoj Fasolka... pomodlę się za Ciebie i Twoją córeczkę... wszystko będzie dobrze... na pocieszenie dodam, że w mojej rodzinie jest dziewczyna, która ma dwóch synków, nie są bliźniakami, a oboje urodzili się przedwcześnie, oboje po ok 1kg wagi, a dzisiaj są zdrowymi super chłopakami 
jeden ma ok 4 lat a drugi 1,5 roku fajne dzieciaczki
donia dzieciaczkom tym wieku zazwyczaj dolega brzuszek, rzadko to są inne dolegliwości, choć owszem, zdarzają się... u nas bobotic świetnie się sprawdził na sprawy brzuszkowe, mała też miała problemy z gazami, zaczęły się już w szpitalu, ale bobotic zaczęliśy podawać dopiero po 28 dniu życia... stosowaliśmy go codziennie aż problem sam znikł, teraz po problemie nie ma ani śladu już od jakiegoś 1,5 miesiąca...
jeden ma ok 4 lat a drugi 1,5 roku fajne dzieciaczki donia dzieciaczkom tym wieku zazwyczaj dolega brzuszek, rzadko to są inne dolegliwości, choć owszem, zdarzają się... u nas bobotic świetnie się sprawdził na sprawy brzuszkowe, mała też miała problemy z gazami, zaczęły się już w szpitalu, ale bobotic zaczęliśy podawać dopiero po 28 dniu życia... stosowaliśmy go codziennie aż problem sam znikł, teraz po problemie nie ma ani śladu już od jakiegoś 1,5 miesiąca...
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Fasolka trzymam kciuki!!! Takie dzieci już mają szanse na przeżycie! Modle się za was!!! Oby wszytko skończyło się dobrze!!!!
Donia my też tak mamy z brzuszkiem czasami, To normalne, podobno po 2-3 miesiącu życia maluchów to mija. Na takie boleści pomaga kąpiel! Trzeba dawać się codziennie małej wyleżeć w wodzie bo ona rozluźnia i pomaga wygonić gazy... możesz też iść do lekarza. My dostaliśmy na receptę leki na te wzdęcia i powiem ci że jest duża poprawa!
A tak jeszcze napiszę jedno... ze w takim wieku ciąży jak była fasolka nie zakłąda się krążka na szyjkę... bo właśnie istnieje duże prawdopodobieństwo pęknięcia worka owodniowego... ja miałam zgładzoną szyjkę i wtedy lekarze mi to tłumaczyli... tak się zastanawiam czy u Fasolki to nie jest własnie ta przyczyna bo ona sama zarządała załozenie tego krążka...
Donia my też tak mamy z brzuszkiem czasami, To normalne, podobno po 2-3 miesiącu życia maluchów to mija. Na takie boleści pomaga kąpiel! Trzeba dawać się codziennie małej wyleżeć w wodzie bo ona rozluźnia i pomaga wygonić gazy... możesz też iść do lekarza. My dostaliśmy na receptę leki na te wzdęcia i powiem ci że jest duża poprawa!
A tak jeszcze napiszę jedno... ze w takim wieku ciąży jak była fasolka nie zakłąda się krążka na szyjkę... bo właśnie istnieje duże prawdopodobieństwo pęknięcia worka owodniowego... ja miałam zgładzoną szyjkę i wtedy lekarze mi to tłumaczyli... tak się zastanawiam czy u Fasolki to nie jest własnie ta przyczyna bo ona sama zarządała załozenie tego krążka...
Ostatnia edycja:
donia 1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2009
- Postów
- 1 742
kurcze Fasola.... powodzenia i trzymamy kciuki
Fifka Lilly dziękuję za rady i pocieszenie. Wczoraj rzeczywiście w kąpieli mała spokojna była. A teraz widzę, że po Boboticu odgazowuje się, tylko trzeba podawać jakąś godzinkę po edzeniu, bo jak podałam przed samym jedzeniem to nie zadziałały. Śmieszne, to że dzieci mają tak krótki przewód pokarmowy, że zaraz po podaniu lek działa
Lilly a Ty jakie dawki dawałaś Boboticu? 8 kropelek co 4h, czy tylko jak mała płakała??
Fifka, ja tu nie dostanę recepty, bo tu uważają, że kolki to normalka i trzeba je przeczekać. Już w szpitalu na ten temat rozmawiałam
Fifka Lilly dziękuję za rady i pocieszenie. Wczoraj rzeczywiście w kąpieli mała spokojna była. A teraz widzę, że po Boboticu odgazowuje się, tylko trzeba podawać jakąś godzinkę po edzeniu, bo jak podałam przed samym jedzeniem to nie zadziałały. Śmieszne, to że dzieci mają tak krótki przewód pokarmowy, że zaraz po podaniu lek działa
Lilly a Ty jakie dawki dawałaś Boboticu? 8 kropelek co 4h, czy tylko jak mała płakała??
Fifka, ja tu nie dostanę recepty, bo tu uważają, że kolki to normalka i trzeba je przeczekać. Już w szpitalu na ten temat rozmawiałam
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
To próbuj z tym lekiem co masz... i mówie, jak jest naprawdę źle to nawet w dzień do wody ją wsadź! Na pewno poczuję ulgę...
wiesci dotarly i musialam wejsc. kurcze fasola! trzymaj sie dzielnie!
co to sie tak nagle stalo? miala fasolina jakies wczesniej problemy? kurcze blade. mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!!!!
bede bardzo wdzieczna gdybyscie mogly mi dac znac na pw jak tylko cos bedzie wiadomo.. pazury zjadam..
a co z żabą? juz urodzila?
ael - jak samopoczucie po naszej ostatniej pw wymianie? lepiej?
calusy, usciski i czochranie dla calej reszty! buziolki!
co to sie tak nagle stalo? miala fasolina jakies wczesniej problemy? kurcze blade. mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!!!!
bede bardzo wdzieczna gdybyscie mogly mi dac znac na pw jak tylko cos bedzie wiadomo.. pazury zjadam..
a co z żabą? juz urodzila?
ael - jak samopoczucie po naszej ostatniej pw wymianie? lepiej?
calusy, usciski i czochranie dla calej reszty! buziolki!
Pyscek
:)
tak Atanek już urodziła, jutro już wypiszą dziewczyny do domu bo rozmawiałam z Natalią
bo rozmawiałam z Natalią
donia 1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2009
- Postów
- 1 742
Pok miałam właśnie o Ciebie pytać 
zafasolkowałaś i uciekłaś...., przecież to też troszkę nasza dzidzia 
zafasolkowałaś i uciekłaś...., przecież to też troszkę nasza dzidzia reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Pok Atan urodziła ale jeszce nie wrócili do domu ze szpitala.
A fasolka wcześniej miała skracającą się szyjkę i zarządała założenia krążka przeciw skaraniu się dalszemu szyjki...
ale jeszce nie wrócili do domu ze szpitala. A fasolka wcześniej miała skracającą się szyjkę i zarządała założenia krążka przeciw skaraniu się dalszemu szyjki...