reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
pyscek no to super ;-) ze magda zauwazyla ;-)
a ja sie kąpałam i zrobilam kruche ciasteczka oto zdjecie ;-) rezultatu czekam az ostygna ;-)
ael to na srodku ciasteczko to dla ciebie na poprawe humorku :*
Zobacz załącznik 438275

no i jak zwykle poszly spac .. wiec dobranoc ;*
 
Ostatnia edycja:
wiesz mysle ze wezmie to mieszkanie ktos kogo niestac na kredyt a ma jakis spadek czy cos i poszukuje mieszkanka..
no ja sie tez doczekac nie moge/.. jestem tak sztrasznie niecierpliwa ale to chyba przez ginekologa bo mi nadzieje zroil i mowil ze juz 6.02 moge urodzic a tu dupa i nic sie nie dzieje choc dzisiaj mam cale podbrzusze obolale ale skurczy brak.. wody teznie odeszly... wiec tylko czekanie zostalo ..

magdalenko i jak tam cos cie dzisiaj nie widze... mowilam mezusiowi o rozku i powiedzial ze kup kup ;-) bo coraz mniej czasu ;-) bo my w kwietni chrzcimy ;-) na swieta ;-) wiec kiedy bartus ma swoj wyjatkowy dzien ?

neciuszka no to wieczorkiem beda zdjecia zakupikow twoich ??a wiem wiem ja niecierpliwa zawsze taka bylam ;-) mowia mi ze w gorącej wodzie kąpana..

a zafasolkuje i co upilnowalas by lozeczka nie skladal?

jestem jestem :-) na swojemu mężusiowi też powiedziałam, że rożek już sprzedany :-p także na pewno będzie czekał na Twoją Amelkę! Bartusia chrzcimy 26 lutego więc już za półtora tygodnia :-)

A ja dziś zalatana jest perszing! Rano wstałam (o 12 :-p), no dobra niech będzie - po południu wstałam :)-p) nakarmiłam małego, posadziłam go w leżaczku i on sobie obserwował sufit a ja w tym czasie obcięłam mu pazurki a potem pozmywałam naczynia, poodkurzałam mieszkanie, powycierałam podłogi, znów nakarmiłam małego, położyłam go spać i poleciałam robić sernik na zimno do kawy i naleśniki z serem na słodka na obiad (mąż sobie zażyczył) (czy ja wspominałam kiedyś, że nienawidzę piec naleśników?? :eek:),jeszcze puściłam pełną pralkę ubranek mojego syna, skończyłam obiadek więc obudziłam męża, zjedliśmy, po raz kolejny nakarmiłam Bartoszka, ubrałam i zaniosłam do teściowej a my w tym czasie na zakupy, wróciliśmy zjedliśmy pączki, wypiliśmy kawę, nakarmiłam i pobawiłam się chwilę z młodym, wykąpałam go i nakarmiłam, mąż w tym czasie poszedł do pracy, Bartuś zasnął więc jak zaczęłam prasować (następna rzecz, której nienawidzę :confused2:) i zrobiłam w końcu porządek w komodzie Bartusia - popakowałam rzeczy w rozmiarze 56 z podziałem na te, które zostawiam na kolejne dziecko i te, które wrzucę do Caritasu. No i oto jestem!!!! Mały dalej śpi co jest dla mnie nie miara zaskoczeniem ale czekam aż się obudzi bo wydaję mi się, że nie opłaca się już kłaść.
Ale mogę powiedzieć z ręką na sercu! JESTEM WYKOŃCZONA!!!!!!!
 
kochana do caritasu a moze cos na moja amelke malego bo ja wiekszosc ciuszkow mam w rozmiarze 62 i tylko 3bodziaki 58.. wiec we wszystkim mi sie utopi...
no to sie ciesze ze mam rozek ;-) ale super ;-)

magdalenko no no mialas niezle zabiegany dzionek wow ;-) cud ze jeszcze na nogach stoisz ;-)

zycze milej nocy znikam spac ;-) bede jak sie wyspie wiec nie panikowac czy rodze ;-) bo mowie ze nie rodze ;-) czekamy do 19 by bylla znakiem zodiaku rybka ;-) a jak cos to napewno napisze;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry