reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

ael - co mialam w pw do powiedzenia napisalam juz tu :)

kochane ja rozuemim, ze finansowo roznie bywa ale 1% podatku nic nie kosztuje, tak czy siak trzeba go oddac a zamiast do budzetu panstwa mozna pomoc malemu slodziakowi. Ja to akurat niepracujaca, wiec zadnego 1% nie bede miec ale postarams ie chociaz 50zl wyciulac z oszczednosci i poslac.
wysylajcie tego linka gdzie sie da!
 
reklama
hejka ;-)
juz troszke lepiej mniej boli brzuszek gdy sie nie ruszam to wogle nie boli ;-) leze i odpoczywam dopiero o 17 musze isc do endokrynolog..
sufit pomalowany 2 raz wykladzina sciagnieta tasma sciagnieta samoprzylepna i pianka polozona i zaczete kladzenie paneli ;-)

a patrzcie co mi siostra ładnego znalazla ;-)
"W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta.
Jeden z nich pyta drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mi się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- To głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jakby miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, jeść buzią...
- To przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywimy się przez pępowinę.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona będzie się o nas troszczyć.
- Mamę? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas ... . Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później."
-Nie wiem kto to napisał,ale jest piękne:)
 
pok: ja czekam na pita z pracy, zawsze przekazuje na ośrodek rehabilitacyjny u mnie w mieście ale wyslę w tym roku na tego chłopca,

fasolka: wiem cos o tym bo sama ledwo siedziała i juz kręćka dostawała teraz to sie wyleżę za wszystkie czasy

ael: ja tez chce fotki Wiktora,
tak mój S. to mistrz takich komplementów ale ja juz przywykłam :-), a ja czuję sie w miarę skurczy nie mam tylko brzuch mi twardnieje tak wczoraj naliczyłam jakieś 5-6 razy napina mi sie i robi twardy jak kamień ale nic nie boli, gorzej z moim nosem jest czerwony wielki i cały w schodzących skórkach, smaruję kremem ale musi sie zagoić bo wysmarkałam już tyle chustek ze szok, np i garło mi dzisiaj doszło z kaszlem także mam dość!!!!. No i te szybkie ruchy dzieka mnie martwią cały czas mnie to męczy, ale jutro zapytam gina o to.
A cibie z czego ucho bolało, tak z niczego, moze cie przewiało ????
/Fajnie ze masz tyle pociechy z Wiktora, on jest taki słodki ze az sie go chce schrupać :-D


atan: no sliczny wierszyk
 
Ostatnia edycja:
HEJ :)
fifka: trzymam kciukasy &&&&&&&&&&& za szybki i bezbolesny poród
dzis u mnie batman chodzi :/ właśnie czekam na niego ma być o 15 ale znając życie będzie po 16 i cały dzień zmarnowany czekaniem wyglądaniem itd ... A co tam u Was ??
Atanku aż się wzruszyłam czytając wierszyk piękny jest
:-D:laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Lamia oj kobito, trza było się przeziębić w szpitalu to by Cię tam wyleczyli ehh :p Ale dobrze, że skurcze tak nie męczą. Bierzesz magnez?
A Ty mi dziecka nie jedz bo się zapłaczę :p

Pyscku haha dobre batman. My nie przyjmujemy, po pierwsze my bez ślubu, w dodatku z dzieckiem, a Paweł to taki już wierzący totalnie niepraktykujący.


Mata zdjęcia Wiktora, coś czuje że jak je zobaczycie to mi go ukradniecie...

P1164925J_rrhsqnw.JPG


Zobacz załącznik 426469Zobacz załącznik 426470Zobacz załącznik 426471Zobacz załącznik 426472

Niestety w miłości do tatusia do ja przegrywam z małym ://, i to ostatnie zdjęcie, chce mu cyknąć jak bawi się rączkami a ten bach nóżki.... XD
 
Sun! Jeszcze Ci mialam powiedziec. Moj m niby mial dobre nasienie ale teraz kilka m-cy przed zaciazeniem bral mace, ktora ponoc poprawia nasienie. Ja jestem dobrej mysli. Nie jedne zle wyniki na tym forum byly a teraz z tego samego nasienia juz dzieci sa :)
a jaka sytuacja z toba jest? Wsio ok czy tez jakies anomalie?

Ja wiem, że zawszę są szanse, mimo, że bardzo przykro mi się zrobiło, może dlatego, że moja P. ginekolog powiedziała to dość ostro i jasno (z drugiej strony to dobrze, bo chociaż wiemy na czym stoimy). Nadal się będziemy starać, mimo, że chyba z nastawieniem na to, że to dziecko się "może" pojawić, a nie, że się pojawi.... Ze mną raczej jest ok, fakt miałam 3mm endometriozę, ale po lekach się jeszcze zmniejszyła więc nie ma przeciwwskazań... Miałam robione badania, które wyszły dość dobre... biorę leki i jest ok...
Jutro idziemy z mężem po skierowanie do poradni badania niepłodności (jeśli na NFZ będziemy musieli długo czekać to pójdziemy do prywatnej kliniki, ale koszt pierwszej wizyty to 300 zł - więc te koszty troszkę przerażają)....
 
Rozczochrana mama, witaj! Hmm, jesli przebadalas sie i niczego nie wykryli, to chyba nie masz sie czym przejmowac...Powodzenia w dalszym dzialaniu! Ja jeszcze nawet nie probowalam mojego meza do badania przekonywac, bo od razu blokuje..eh..

Jeera, a podroz robicie na wlasna reke? Jest tam bezpiecznie? Pewnie musisz sie zaszczepic? Ale masz fajnie...Tez bym pomalu chciala gdzies na urlop pojechac i odreagowac. Ale musze do konca kwietnia czekac.
 
reklama
Do góry