reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

no własnie mamie się żaliłam bo zxadzwoniła i mówi ze cos znalazła tylko nie wie czy będzie dobre na mnie jutro mam przyjechac i zmierzyć :-D
a zapisze sobie tą stronę i jak to co jutro zobacza sie nie nada to zamówię coś z netu.

a na poprawę sobie humoru pochwalę się choinką,
a potem biorę się za robienie moich świątecznych ciasteczek :-DZobacz załącznik 418256Zobacz załącznik 418257choinka bez światełek i ze światełkami
 
reklama
Bardzo ładna:-) Lubię tą całą otoczkę towarzyszącą świętom ale w tym roku odpuszczam sobie ubieranie swojej wielgaśnej choinki . Całe święta mamy u rodziny ,zresztą nie mam gdzie jej postawić. Kupimy malutką symbolicznie w tym roku.
 
no wróciłam do domu i od razu sie poryczałam chyba jakieś hormony
Buty mi przemokły pada duzo, śniegu w kurtce się ledwo dopiełam i do cholery jeszcze mało się nie po..sr..ałam potej dzikiej kiełbasie co ją tak zachłannie zjadłam .
jestem wściekła bo musze kupić buty i kurtkę a kurtki drogi :wściekła/y: amża zamiest mnie pocieszyc to mi wykład daje, jak bym chciała jego rady to bym zapytała a ja chciał sie tylko wygadac

magdalena: no to super ze efzamin zdany, oby tak dalej, a ocena nie wazna ważne ze zaliczone:-)

laura: witaj w gronie skopanych kobiet które się z tego cieszą :-)

fifka: no to skoro masz wyniki dobre to znaczy ze pewnie donosisz maluszka tyle ile trzeba

witam nową staraczke

oczywiście bardzo Ci kochana współczuje takiego okropnego dnia, czasami tak bywa, ze wszystko nas dobija ale jak napisałaś, że prawie się posrałaś to prawie się udławiłam gumą do żucia ze śmiechu :-D przepraszam :zawstydzona/y:

LAmia znam ten ból! W tamtym roku kupiłam kozaczki ale oczywiście na obcasie! Nogi mi tak popuchły ze w adidasach nie mogę chodzić. Kurtka to samo,kupiona w tamtym roku ale dopasowana...i dooopa.Kupiliśmy buty takie traperowate(nigdy takich nie nosiłam hihi) a kurtkę....w ciucholandzie znalazłam i za psie pieniądze. Stwierdziłam że nie będę wydawała kupy kasy skoro po porodzie mam w czym chodzić!:-)
Co do samopoczucia to faktycznie trafiają się takie dni kiedy wszystko się kumuluje i dopada nas totalna niemoc. Tylko siąść i płakać . Wygadaj się nam,wypłacz(podsuwa ramię) i zrobi CI się lżej :*****

oj kochane, takie uroki ciąży... mi na szczęście nogi nie popuchły ale kozaczki i tak kupowałam w tym roku bo z zeszłego się rozleciały no i kupiłam nawet na małym ale stabilnym obcasie (wysyłałam kiedyś foto) a co do okrycia to udało mi się bo mam jescze płaszczyk sprzed 4 lat, w którym nie zapinam po prostu ostatniego guzika i jakoś w miarę starcza chociaż wyglądam w nim komicznie :-D

Neciuszka za rok to ja się zastanowię czy w ogóle kupować choinkę albo zakupie nowy komplet plastikowych bombek :-D
 
neciuszka: no masz racje za rok świea będziemy juz z naszymi maluszkami ,ale fajnie :-)

a ja juz ciasto robiłam teraz sie chłodzi i zostało mi na dzisiaj jeszcze zabawa w wycinanie ciasteczek i pieczenie.
Karkówka juz obwiązana i czekam aż zalewa wystygnie, no i jeszcze obiad odgrzać mężowi no i oczywiście krzyż pański umyć mu plecy ;-)

magdalena: oj sorki kochana, mam nadziję ze ta guma cie nie poszła do przełyku :-D
 
Nie, no na szczęście żyję!! :-p

Powiem wam, że zaczynam się troszkę obawiać, ze nie dotrzymam do stycznia... :baffled: ostatnio coraz częściej boli mnie dół brzucha jak na miesiączkę, nie są to co prawda żadne skurcze (chyba) ale łapie mnie tak od czasu do czasu i boli przez kilkanaście minut. A dziś w nocy to było takie dosyć bolesne!

A w ogóle czy Fifka dawała dzisiaj znać co na tym KTG??? bo ja nie nadrabiałam...
 
magdalena: dawała znać i nawet wklejała wydruk KTG, mówiła ze o dziwo dobrze:-)

Ty wytrzymaj jeszcze a co się będziesz spieszyć, tzn. powinnam to do twojego synia mówić :-)
 
reklama
doniu: pieknie rośniesz :-) i wspaniały brzusio - aaaa ja nie mam kreseczki :-(
No a co to za choineczki, super pomysł, może i ja coś takiego sobie kupię do sypialnie, romantycznie :-D
 
Do góry