Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Lamiav na mojego to też działa, ale co z tego? On wróci, zacznie gadać ludzkim głosem, przeprosi, powie piękne słowa, jak to mogę na niego liczyć, żebym się nie przejmowała jago burczeniem, że on nie jest przyzwyczajony/albo ze zmęczony po pracy... że on mnie kocha i chce jak najlepiej itp itd... noż do rany facet przyłóż... i co? Dzień później jak znowu będzie sytacja ze sprzątaniem będzie dokładnie to samo...
To jest włąśnie ten problem... jak ja jestem na jiego zła, to on wtedy jest och i ach,... jak odpuszczę i się uśmiechnę, to od razu w dupie ma...
To jest włąśnie ten problem... jak ja jestem na jiego zła, to on wtedy jest och i ach,... jak odpuszczę i się uśmiechnę, to od razu w dupie ma...