reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Rozumiem wszytsko co piszesz :) I duzo przemawia na wasza korzysc :) Tylko w naszych sadach nadal panuje przekonanie ze to matki sa "mniej winne" o tak to ujme :D Ale jelsi macie dobrego adwokata to nie ma co sie martwic :) Jesli twoj wysyla na dziecko to nawet dobrze niech trzyma kwity bedzie czysty :) Ale moze wysylac np troszke mniej :)Wiesz adwokat troszke ja moze postraszyc i moze sama odpusci chociaz troszke bo sie przestraszy :) Ale ona tez moze troszke ciagnac od twojego bo jednak kiedys jak byli razem miala te jego pieniadze :) Poczytaj sobie kodeksik tam sporo sie dowiesz a nie jest dlugi :)
 
reklama
Ona ma słabego adwokata akurat my mamy adwokata który od ponad 25 lat zajmuje sie tylko i wyłącznie rozwodami. Miała pienaidze do tego stopnia że kiedyś narobila tyle zakupów że na jedzenie nie mieli zbytnio bo ona musiałą sobie kupić to i tamto. akurat mamy sedizne bez stronna bo ona juz na 1 rozprawie dostała opiernic o ograniczanie kontaktów z dzieckiem. i zdanie sedziny " nie bedzie pani siedziała i ciągła zadarmo pieniedzy jest pani zdolna do podjęcia pracy i proszę iśc do pracy". a wiesz ja nie pracuję mam niskie wyskształcenie ona ma lepsze odemnie ( w sumie dzieki tylko i wyłacznie dzieki mojemu ona chodizła do skzoły prywatnej wiec wiaodmo co chodzi) ja będę miała trudniej z podjęciem pracy, dwa spodziewam sie dziecka sąd nie może zrobic tak bym ja nie miała pieniedzY by dziecko ubrac zapewnic mu podstawowe rzeczy, a do tego oni maja kredyty i to nie małe
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
To jak macie takiego adwokata to spokojna glowa :) I skoro juz taka reakcja ze strony sedziny byla :) To wszystko zalezy jakie dowodu macie :D Ja zycze powodzeia bo znam takie kobitki i sama jestem na takie cieta i bym ugotowala taka pieknie :D
 
Dowody: zrzuty z allegro że tyle miesiecznie wydaje na cos co jest teoretycznie po czesci zbedne ona od stycznia kupiła ok 150bluzek no wybacz, ok 60 par butów jakis sprzed do peeling kawitacyjnego i to wszytsko tylko dla niej nie ma nic co by kupiła dziecia
on kupił dziecia maty nauczajace ona nawet z dzieci nie siadła nigdy leza nadal zapakowane w folie, on nie moze sie z nimi bawic bo ona go do domu nie zaprasza zawsze miejsce a przewaznie jest to park, figlolandia.
nagrania 2 z awantur jak ona klnie wyzywa jak przy okajzi sie dziecku obywa nawet slychac jak dziecko mowi " mamo badz cicho"
wynosi rzecyz z domu meble, kosiarke, muł nawet, basen, sprzet bez jego zgody
ogranicza widzenie sie z dziecmi.


She: pracujesz w sądzie?
 
mineralna studiuje prawo :) I od tego roku zapisuje sie na takie dodatkowe warszatty z poradami prawnymi bo mnie to strasznie cieszy :) I wlasnie od nastepnego roku bede juz udzielac porad w takich poradniach uniwersytetu jagiellońskiego :) fajna sprawa :) tylko musze zdac nieszczesna procedure cywilna ;p heheh ;) Ale zprzepisami jestem na bierzaco ;)


Ale powiem ci ze bardzo mnie ciesza tez zagadnienia z czesci karnej :D Dlatego jeszcze nie wiem na co sie zdecyduje :) I albo po studiach na aplikacje i wtedy chce sie zajmowac sprawami cywilnymi albo po studiach do policji i do sekcji kryminalnej - zabojstwa gwalty zaginiecia ;p
 
Więc takie mamy dowody. a ona nie ma żadnych dowodów ona nawet nie ma do czego sie doczepić. tylko tyle że jak mnie poznał odszedł ale ona dobrze wiedziała że on z nia był bo dzieci i dlatego czuła sie tak pewnie bo wiedziała że dzieci kocha i nie odejdzie.ale sie pomyliła.
mój i tak mówił że chciał sie rozwieść ale dopiero po tym jakby sprzedał te 2 hektary pola co maja do sprzedania.

ona uważa że zjamowanie sie dzieckiem to jest dac jeśc, ubrac wykąpać. ale żeby sie z nimi bawic to nie. domnik ile rayz mówił " tatus tatus chce z tobą bo mama sie ze mna nie bawi, nie czyta mi bajek, tylko z ciociami siedzi i gada"
 
Nóż w kieszeni sie otwiera na takie zachowanie :( Wasz adwokat napewno bedzie chcial udowodnic juz wczesniejszy rozpad pozycia malzenskiego ale wydaje mis ie ze ona bedzie chciala pojsc na ugode ;) I pojdzie wam szybko i gladko :) Nie martw sie :)))
 
Oj alimenty... widzę, że She masz sporą wiedzę w tym zakresie. Polskie prawo jest takie pogmatwane, że czasami choćby nie wiem jakie dowody były, to temu "gorszemu" przeważnie uda się wysmyknąć wymiarowi sprawiedliwości. Niestety... ja też z tym miałam do czynienia... mój ojciec miał zasądzone 250zł na mnie i brata (kumacie 250zł miesięcznie!!! co to jest? gdzie bilet miesięczny kosztował niecałą 100). I żeby było mało- nie płacił nawet tyle... co pół roku kopertą 100zł przysyłał. I jak wyszłam za mąż, musiałam się zrzec długu alimentacyjnego, który miał przez te lata wobec mnie. Bo państwo za niego nie zapłaci (bo płaciło te 250zł), a on nie miał z czego (ciągłe bezrobocie, zaświadczenia o zawałach itp), chociaż każdy z rodziny wie gdzie mieszka, składał zeznania i co? nic, dalej naśmiewa się z sądów, ma 2 letniego synka obecnie z inną babką... ma tyle długów, że policja go "ściga"- ale to ściganie na niby, bo nie raz składałam zeznania, że wiem gdzie mieszka, z kim, co robi (sam nie raz do mojej mamy po pijaku dzwonił chwaląc się jak to mu się bez niej powodzi), ale ta cudowna policja ma to daleko w d.

Przy-długaśny mi post wyszedł;p tak czy siak, cieszę się, że wychowała mnie mama SAMA. A on? wcale go nie potrzebowałam i nie potrzebuję :)
 
Nie martwie sie wogóle, ale wiemy że dzieci nie bedzie tak łatwo chciała mu dać wiemy że napewno bedzie policja interweniowac bo ona swej szwagierce powiedziała że ona sie boi że dzieci mnie polubia i nie beda chciały do domu wracać tylko będa mnie wolały i tate bo tata sie nimi zajmował wzorowa a ja też bardzo dzieci lubie zabawy w piasku malowanie gry planszowe a ona woli sobie tipsy robić i ciągle jak dziecko słyszy idz stąd nie no to jak sie takie dziecko czuje.

jej tekst mówi jej przypilnuj amadeusza bo domnik chce do fontanny a amadeszu nie a ona" No to ty jesteś na widzeniu z dziećmi nie ja":
a ona siedzi te 2 godziny na ławce gada przez telefon albo przychodzi z koleżankami se pogadać., to jest matka?

Dagne: mój kocha swoich synów i płąci sam od siebie 1300zł ale jak ona 600zł na allegro wydaje no to sory ma ich widocznie za duzo a my do tego płacimy 1800zł kredytów a zaniedługo dziecko na świat ma przyjśc my czasem to tydzien przed wypłata nie mamy co jeść to pozyczymy od mych rodziców to od jego mamy , mój musi do pracy jezdzic paliwo nie jest tanie, 21 wrzesnia rozprawa i obnizenie alimentó zapyta sie czy i ile może płacic mniej bo nam nie starcza, frank do góry bo kredyty sa w franku, ja w ciazy zaniedługo dziecko a ona 600zł na allegro miesiecznie wydaje. ona ma od stycznia 150 par bluzek ok kupiona 60 par butów a dla dzieci nic tam nie kupiła no to wybaczcie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry