reklama
S
Silmiriel
Gość
cześć kobietki
a mnie mąż wczoraj zabrał na oglądanie pokazu fajerwerków
fajnie było tylko huk niesamowity prawie cały czas martwiłam się, jakie pobojowisko zastaniemy po powrocie do domu ale okazało się, że niepotrzebnie
Fifka zdjęcia na moją prośbę?
Sil super brzusio a te majtaski... ;-)
a mnie mąż wczoraj zabrał na oglądanie pokazu fajerwerków
fajnie było tylko huk niesamowity prawie cały czas martwiłam się, jakie pobojowisko zastaniemy po powrocie do domu ale okazało się, że niepotrzebnie
Fifka zdjęcia na moją prośbę?
Sil super brzusio a te majtaski... ;-)
S
Silmiriel
Gość
Lubię te majtaski A tymi fajerwerkami mi przypomniałaś, że wczoraj puszczaliśmy lampiony szczęścia. Jeden szczęścia nie miał, bo wylądował na sośnie, ale reszta poszybowała w niebo Bilans: Jedna sosna, 2 zatrzymujące się auta, jedno zwalniające i sąsiedzi krzyczący: "Patrzcie tam"
Mineralna i Sil - piękne brzuszki. Ja czekam, aż będę mieć taki piękny brzucholek.
Wiecie co... po 1 to żona mojego szwagra bardzo mnie wkurzyła Obraziła mnie i mojego męża. Zaczęło się całkiem niewinne, ale gdy zwróciłam jej uwagę, żeby uważała na słowa, bo czasami rani osoby bliskie, na to mi powiedziała, że mój mąż jest głupi, że 'zrobił' dziecko takiej głupiej pi... jak ja... Z miejsca poleciałam do teściowej z płaczem... no ale prawda jest taka, że najbardziej cierpi na tym jej mąż, a mój szwagier, ale nigdy złego słowa na tę kobietę nie powie... Ja nie chcę, żeby mój mąż kłócił się ze swoim jedynym bratem, no ale z nią nie chcemy mieć nic wspólnego. Ja za bardzo nie wiem, jak się wobec niej zachować kiedy ją gdzieś spotkać, chociażby w mieście, albo odbędzie się jakaś rodzinna impreza i ona też będzie gościem. Nie wiem, jak mam zachować się, gdy pójdziemy do babci P z którą oni mieszkają... No nie wieeem. Doradźcie!!!
Poza tym, jestem mocno przeziębiona i strasznie mój mąż boi się o maluszka...
Wiecie co... po 1 to żona mojego szwagra bardzo mnie wkurzyła Obraziła mnie i mojego męża. Zaczęło się całkiem niewinne, ale gdy zwróciłam jej uwagę, żeby uważała na słowa, bo czasami rani osoby bliskie, na to mi powiedziała, że mój mąż jest głupi, że 'zrobił' dziecko takiej głupiej pi... jak ja... Z miejsca poleciałam do teściowej z płaczem... no ale prawda jest taka, że najbardziej cierpi na tym jej mąż, a mój szwagier, ale nigdy złego słowa na tę kobietę nie powie... Ja nie chcę, żeby mój mąż kłócił się ze swoim jedynym bratem, no ale z nią nie chcemy mieć nic wspólnego. Ja za bardzo nie wiem, jak się wobec niej zachować kiedy ją gdzieś spotkać, chociażby w mieście, albo odbędzie się jakaś rodzinna impreza i ona też będzie gościem. Nie wiem, jak mam zachować się, gdy pójdziemy do babci P z którą oni mieszkają... No nie wieeem. Doradźcie!!!
Poza tym, jestem mocno przeziębiona i strasznie mój mąż boi się o maluszka...
Sil...super brzunio:-)
Fifka...czy ty masz dzis urodzinki? jezeli tak to STO LAT I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!!!
Ja bylam u gina w sobote i okazalo sie,ze moj jeden jajnik ma juz endometrioze:-( caly jest zlany krwia i lekarz sugeruje kolejna laparoskopie:-( podobno to moze byc przyczyna mojego braku owulacji, bo w tym miesiacu chyba tez nie mialam...no chyba, ze sie pojawi jeszcze. mialam taka piekna tempke 37.2 na nastepny dzien spadla do 36.5...wiec juz raczej wiem, ze fazy lutealnej nie bylo...
szykuje wlasnie swoje sily na wizyte u lekarza od leczenia nieplodnosci w wwie i moze wtedy jakos to wszystko pojdzie do przodu, bo nadzieje na dzidzie powoli trace.
Fifka...czy ty masz dzis urodzinki? jezeli tak to STO LAT I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!!!
Ja bylam u gina w sobote i okazalo sie,ze moj jeden jajnik ma juz endometrioze:-( caly jest zlany krwia i lekarz sugeruje kolejna laparoskopie:-( podobno to moze byc przyczyna mojego braku owulacji, bo w tym miesiacu chyba tez nie mialam...no chyba, ze sie pojawi jeszcze. mialam taka piekna tempke 37.2 na nastepny dzien spadla do 36.5...wiec juz raczej wiem, ze fazy lutealnej nie bylo...
szykuje wlasnie swoje sily na wizyte u lekarza od leczenia nieplodnosci w wwie i moze wtedy jakos to wszystko pojdzie do przodu, bo nadzieje na dzidzie powoli trace.
reklama
Mijenka a czy wtedy kiedy będę udawać, że jej nie znam czy nie zniżę się do jej poziomu. Jestem wykształconą, inteligentną osobą i teściowa moja mówi, że jeśli do 'cześć' się ograniczę ze swojej strony będę w porządku. Tylko ja nie wiem czy mi to 'cześć' przejdzie przez gardło Mam żal do niej, nie życzę sobie żeby ta osoba była na chrzcinach mojej córki, lub syna...
Podziel się: