Nie Magduś,czasem jak jesteśmy u teściów to lampkę czerwonego wina wypije.Iwasek nadal winko pijesz do obiadu ? :-)
Jak się wogóle czujesz ? Jakieś nowe objawy?
Co do objawów to chyba sie poprawiło bo nie jestem już taka nerwowa i zaczęłam"mościć gniazo" hehe więc sprzatam układam i ganiam tego mojego biedaczka ale jakoś nie oponuje za bardzo
Dzisiaj tylko mam kiepski dzień bo czacha mi pęka i jestem wypluta.
A jak u Ciebie i Twojego szczęścia?
Ostatnia edycja: