ja probuje na wspomagaczach bo nigdy bym sobie nie wybaczyla gdyby sie okazalo ze przyczyna lezala w hormonach a ja z tym nic nie robilam zdajac sie na nature i np. stracilam rok staran
(bo na ogol lekarze karza czekac minimum rok zanim zleca badania)
jesli sie wie ze hormony ma sie wporzadku to OK ale ja nie badalam sie nigdy, wiec wole sie najpierw zbadac, zobaczyc na czym stoje i jak wszystko git to zdac sie dopiero na nature
u mnie tez cykle regularne jak w szwajcarskim zegarku, zawsze 28 dni, nie mam bolow piersi ani PMS.. nawet moj polowek nigdy nie wiem kiedy @ dostane..
ale jak poczytalam w necie o hormonach, dowiedzialam sie ze mam duzo objawow ktore zawsze lekcewazylam a wskazuja one o nierownowadze hormonalnej, np. krostki w okolicy rzuchwy, w ogole wysyp krost przed @, plamienie przed @, bole jajnika przed owu i po owu tez, nadmierne owlosienie itd...
majac wysoka prolaktyne mozna miec trudnosci z zajsciem w ciaze, majac niski progesteron zarodek moze sie nie zagniezdzic.. kolo sie zamyka.. albo sie nie zajdzie albo sie zajdzie a sie nawet o tym nie wie i sie nie utrzyma, mimo ze ma sie regularne cykle i dochodzi do owulacji
wiec poki co iore witaminki , wiesolek i od dzis angus castus na prolaktyne... a za 2 tyg zrobie pelne badania hormonow
(bo na ogol lekarze karza czekac minimum rok zanim zleca badania)
jesli sie wie ze hormony ma sie wporzadku to OK ale ja nie badalam sie nigdy, wiec wole sie najpierw zbadac, zobaczyc na czym stoje i jak wszystko git to zdac sie dopiero na nature
u mnie tez cykle regularne jak w szwajcarskim zegarku, zawsze 28 dni, nie mam bolow piersi ani PMS.. nawet moj polowek nigdy nie wiem kiedy @ dostane..
ale jak poczytalam w necie o hormonach, dowiedzialam sie ze mam duzo objawow ktore zawsze lekcewazylam a wskazuja one o nierownowadze hormonalnej, np. krostki w okolicy rzuchwy, w ogole wysyp krost przed @, plamienie przed @, bole jajnika przed owu i po owu tez, nadmierne owlosienie itd...
majac wysoka prolaktyne mozna miec trudnosci z zajsciem w ciaze, majac niski progesteron zarodek moze sie nie zagniezdzic.. kolo sie zamyka.. albo sie nie zajdzie albo sie zajdzie a sie nawet o tym nie wie i sie nie utrzyma, mimo ze ma sie regularne cykle i dochodzi do owulacji
wiec poki co iore witaminki , wiesolek i od dzis angus castus na prolaktyne... a za 2 tyg zrobie pelne badania hormonow
Ostatnia edycja: