reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Iwasku i Dagne ja wiem, ze nie braknie jedzenia... ale jak masz 5 kotletów z kurczaka i 5 schabowych każdy szybko złapie za te schabowe a ty już musisz jeść kurczaka... Okej zjem, ale mniejsza złość jest kiedy nie masz tego wyboru... U mnie na weselu były dwa dania na półmiskach i dwa na talerzach. No i nam (młodej parzę i drużbie) dali dania z grilla: kiełbaski, karkówka i dwa szaszłyki... Każdy z naszej 4 chciał szaszłyka... i co? Będziemy się bić? Nie no, ktoś ustępuje... ale dla mnie to głupie....

A co innego rodzinny obiad w domu, a co innego wesele na sto parę osób...
 
Zgadzam się z wypowiedzią Dagne odnośnie wesel ;-) Też wiem co i jak bo jestem po technikum kelnerskim :-p. Dużo też zależy od lokalu i osoby nim zarządzającej.
Fifka to musiałaś na lipnych kelnerów trafić i właściciela. Czasami fajna sala itp.. a obsługa do du.py
 
Ostatnia edycja:
no umnie na weselu bylo 6alboi 5 rodzajow miesa i jak na pulmisku brakowalo to kelner donosil ;-) super swe wesele wspominam ;-)
 
Fifka, nie ma takiej opcji jeśli lokal jest dobry żebyś musiała jeść to co zostało na półmisku :) po prostu kelner ma za zadanie donieść to, co potrzebne :) przynajmniej u mnie tak było i na weselu kuzynki nie miałam oporów poprosić o kurczaka w migdałach, bo zwinęli mi z półmiska :p także ranga lokalu i obsługa na 5 to wszystko gra :) nie raz np dzieci nie dostają tzw. połówek a podając półmiski ich mamy wiedzą, że trzeba im mniej nałożyć :) nie mówię, że opcja - od razu danie na talerzu - jest zła, tylko, że nie raz okazuje się lepsze półmiskowanie :)
 
Może i racja ze źle trafiłam... Ja na swoje wesele nie narzekam. Te jedno danie grillowe troszkę sp*eprzyli z tym podawaniem, ale my mieliśmy dużo dobrych przystawek wiec nikt głodny absolutnie nie chodził :-D
 
No to tak jak u nas :) na jedzenie nikt nie narzekał :) bo np moja koleżanka była na weselu znajomej, urządzone niby w dworku itd a ludzie wychodzili na miasto na kebaba hahahahah :)
 
Heheh nie no u nas tego absolutnie nie było. Na początku troszkę zła byłam na nas zespół, bo kilka rzeczy zrobili inaczej niż było planowane, ale po tym weselu mojego siostry stwierdzam, ze nasz zespół był jednak świetny, bo ludzie nie schodzili z parkietu. :-D


Dziewczyny ciężarne czy wy też macie takie "chandry" na widok dziecka? Nie ważne gdzie zobaczę małe dziecko od razu mam łzy w oczach... potrafie na ulicy czy w autobusie po prostu się rozpłakać.... To tak sile uczucie w środku... ciężko to opisać.
 
witam się wieczorowo :-D
zaczęłam kurs ze strzyżenia i przy okazji w końcu wyglądam jak człowiek:cool2::-D jeszcze tylko brakuje mi koloru:tak:
Aelku paskudny zboczuchu kochany WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i, żeby w końcu zaczęło wszystko układać się po Twojej myśli ;**********

widzę, że tu temat wesel... u nas wszyscy dostali jedno główne danie na talerzu a do tego na półmiskach różne rodzaje mięs także też nikt nie narzekał:-D
 
reklama
ale płacz w sensie taki przez rozczulenie? ja się uśmiecham jak widzę wózki :)
a co do orkiestry to nasza spisała się w 100% i co najważniejsze grała na żywo :)
 
Do góry