reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
No właśnie próbowałam i szukam dalej ale nic nie znajduje :-(
Mijenka zauważyłam już wcześniej :-D ale nie ukrywam, że przez przypadek
 
hejka dziewczyny, co tam porabiacie, ja jestem padnięta niedawno wróciłam do domu, zjadłam i padam:
na zgagę dobre podobno migdały sobie jeść
co dokwasu foliowego to chyba jakoś około 4 mg sie je na dobę ale , nie wiem jak lekarz przepisał więcej to pewnie potrzeba
może wymyśl jakieś imię którego mąż nie lubi i się przy nim u[ieraj idaj mu warunek albo to albo Kornelia:)) Kulia mi sie tez podoba ale niestety za dużo ich jest ładne jeszcze Amelia, Sara, Nikola, Klara, Lara, Izabella (ale żle mi sie kojarzy Iza więc u mnie odpada)
 
a propo mieszkan... ja jakis miesiac temu wprowadzilam sie z moim narzeczonym do nowego mieszkania. troche roboty bylo, ale mamy juz wynajmowane 55mkw. jest sie gdzie pomiescic, wiec jest ok:) z poczatku mialam ochote go zabic, za to, ze nic nie robi tak jak ja bym chciala, teraz mi juz to przeszlo. dobrze, ze nie nauczylam sie gotowac, to poki co moj przejmuje role w kuchni:-) ja mam spokoj. chcielibysmy miec swoje wlasnosciowe gniazdko, ale jeszcze nas na to nie stac, wiec musimy poczekac:-(
no ale nie od razu mozna wszystko miec
 
no to kochane zapraszam do mojego 30metrowego mieszkanka w samym śródmieściu Wrocławia:):) ostatnio nocowało u nas 5 osób i się pomiescilismy,bo pokój jest duzy a kuchenka i łazienka malusia ale milutko jest u nas i mamy materace do spania...:):)
 
milia bo mieszkanko to jednak wydatek ale i inwestycja. My doszliśmy do wniosku, że jeśli komuś mamy płacić pare stówek za wynajem plus czynsz to te stówki włożymy w kredyt. No i się udało.
mijenka bo ja się niezbyt elegancko w błocie prezentuję:-D

sog ciasne ale własne a dużo tych materacy bo nas sporo jest:-D
 
dziura...oczywiscie masz racje, tylko, ze ja biore nadal kase od rodzicow, bo nigdzie nie pracuje (poki co:-)). pracuje tylko moj, wiec narazie nie mamy nawet perspektyw na kredyt i tym podobne rzeczy. ale zazdroszcze tym, ktorzy maja juz ten komfort bycia na swoim

a co do imion dla dzieci to podjelismy decyjze, ze skoro oboje z mamy imiona na M, to nasze dziecko tez tak musi miec ;-) bedzie albo Marcel albo Marietta
 
reklama
W sumie 4 materace plus łożko dwuosobowe plus jeszcze karimat wiec trochę chudzinek takich jak wy wejdzie wiec zapraszam....a do ryneczku na piechotkę pojdziemy i na starówkę.....:):)
 
Do góry