reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Młotek mógłby stać się bronią przeciwko niemu więc jest za duże ryzyko.....

A ja wiem....nową żone mu dajcie, gumową najlepiej co by mało mówiła i nie krzyczała na niego....:-D


e no zaczynam pisać jak jakaś szowinistyczna męska świnia
 
Najgorsze jest to, że ta jego żona to kiedyś na mojego miała ochotę :p więc ja mu zawsze mówię, zobacz, jak dobrze trafiłeś, masz mnie, a nie ją :p
Ale panna jest porażkowa. Zresztą, jak ich słucham to mi cukier skacze, bo tylko dziubeczku, ale psyniesies mi herbatecki? Bo twojemu misiowi się piciu chce... alesz ocywiscie skarbunku, jus ci niose najdrozsy, z cukierkiem, cy cytrynusia... błeeeeeeeee

Jeszcze od panny.. panny kurde, 30 na karku, usłyszałam, że "O Boże, dziecko, jak wy się tam pomieścicie" głosem mówiacym, tragedia się stała, ciąża... Bo mamy pokój 25 metrów (owszem, masa mebli, ale łóżeczko się zmieści jeszcze) i drugi, co robi za wspólny salon z moimi rodzicami, gdzie ja swoje biurko przeniosę. Ale warunków niem mamy wg laski...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ahahahahhahaha:-D łooomaaatkooboskoooczęstochowskooo:-D

Sil jakby każdy patrzył na warunki, w sensie, że na jedną osobę ma przypaść nie mniej niż np. 25m2, i na kasę to by na tym świecie dzieci prawie wcale nie było. My za duzo kasy nie mamy, owszem mieszkanie spore i drugie, które kiedyś(w końcu) się sprzeda i kupi większe lub domek no ale bez tego się obejdziemy a bez dzieci nie.
 
Ostatnia edycja:
Młotek mógłby stać się bronią przeciwko niemu więc jest za duże ryzyko.....

A ja wiem....nową żone mu dajcie, gumową najlepiej co by mało mówiła i nie krzyczała na niego....:-D


e no zaczynam pisać jak jakaś szowinistyczna męska świnia

No to bezpiecznej, młotek gumowy, krzywdy jak coś nie zrobi. Poza tym faceci mogą pisać jak świnie a my kobiety nie? o niedoczekanie!

Najgorsze jest to, że ta jego żona to kiedyś na mojego miała ochotę :p więc ja mu zawsze mówię, zobacz, jak dobrze trafiłeś, masz mnie, a nie ją :p
Ale panna jest porażkowa. Zresztą, jak ich słucham to mi cukier skacze, bo tylko dziubeczku, ale psyniesies mi herbatecki? Bo twojemu misiowi się piciu chce... alesz ocywiscie skarbunku, jus ci niose najdorzsy, z cukierkiem, cy cytrynusia... błeeeeeeeee

Jeszcze od panny.. panny kurde, 30 na karku, usłyszałam, że "O Boże, dziecko, jak wy się tam pomieścicie" głosem mówiacym, tragedia się stała, ciąża... Bo mamy pokój 25 metrów (owszem, masa mebli, ale łóżeczko się zmieści jeszcze) i drugi, co robi za wspólny salon z moimi rodzicami, gdzie ja swoje biurko przeniosę. Ale warunków niem mamy wg laski...

Hahaha dżisyyys laska urwana z choinki XD
To ja na swojego tak psioczę, mówię mu że jak mnie kocha to głupi, masakra, a ten dalej tryb pijawkowy. Ja się dziwię temu waszemu znajomemu, że on jeszcze z tą kobietą wytrzymuje. To może dlatego nie chcą jeszcze domu budować? Facet dobrze myśli, odwlecze z czasem to może i żonkę zmieni XD
 
reklama
Szczerze? To on jej wart :p Więc ja się poświęcam, żeby na te urodziny mąż sam nie musiał :p Zresztą ze mną to się szybko będzie mógł zerwać, bo da mi znak, a ja zacznę marudzić, żem zmęczona :p
 
Do góry