reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Atan no niby nie wolno surowego, czyli żadnej metki, tatara itd. ale nie mogłam się powstrzymac :p

A co do badań genetycznych nie byłam i nie jestem pewna czy dobrze to rozumię... na czym to polega?
 
reklama
mic mi sie niechce rano taka rozbudzona badaniem u ginka a teraz to bym spala lepsze bylo jego pytanie o l4 a ja mowie niee chce musze pracowac a on mowi ze jak sie dobrze czujesz to pracuj ale sie zdziwil ;-) bo mowi ze wiekszosc kobiet odrazu idzie na l4 ;-)
 
dziurka moja mama miala normalna taka jak zawsze @ mówiła do 3 miesiaca ciazy wiec sie calkowicie zdziwila :-) opowiadala mi :-) mowila ze w 3 miesiacu zaczol jej rosnac brzuszek i zrobila sikacza i tu 2 kreski no i ginek jak jej powiedzial ze to 3 miesiac to sie zdziwila :-)


eeee mam pytanko do tych co robily badanie genetyczne czy one jest robione dopochwowo czy przez brzuszek ??
bo mezulek chce isc a niewiem ;-) a ciekawa jestem myslicie ze go wpuszcza na badanie ??
 
Ostatnia edycja:
Atan, przez brzuch, rzadko przez pochwę, chyba, że nie widać,. I powtarzam, ja mojego wzięłam :)

Mam problem... Mieszkamy z moimi rodzicami. I lodówkę mamy jedną. Generalnie jest tak, że my mamy jedną półkę, a jak się nie mieszczą np jaja to są po lewej stronie. I generalnie git, jasne, klarowne. Ale... Mój ojciec nam podbiera. Wędlinę, pomidory, już była o to awantura. Bo z 20 deko szynki zostają 2 plasterki... Wiem, powiecie, że jestem zołza i żałuje. I to nawet nie chodzi, że bierze, choć też, bo to są nasze pieniądze, które ciułamy na dom, ale że nie powie. Dziś zabrał jaja, specjalnie przy nim pytałam mamę, czy brała, choć wiedziałam, że nie. To mi powiedział, że on zabrał, bo myślał, że oni nie mają. I że on nie zamierza zajmować się bzdurami takimi po ktorej stronie czy na której półce jest czyje :(:(

Wiem, rozwiązaniem jest druga lodówka, ale w kuchni się nie zmieści, a do nas do pokoju? I co jeszcze w tym pokoju? Rozmowy nic nie dają :(
 
Oj dziewczyny wróciłam z łazienkowej eskapady od sąsiadki, normalnie czuje się 5 kg lżejsza! W końcu sobie swędzącą głowę od potu umyłam, bo się o mało co do krwi nie zadrapałam. Idę mojemu plecki umyć XD
 
Sil współczuje... Nie ma co radzic rozmowy bo z Twojego posta wynika, że to raczej nic nie da. Ale może mamę byś troszkę podburzyła. Ale na spokojnie bez krzyków, że Wy się staracie jak możecie bo zbieracie na ten dom a tu wiecznie Wam czegoś brakuje mimo, że kupujecie...
 
reklama
Sil powiem Ci, że ciężka sprawa. Ale wiesz ta druga lodówka to chyba jednak najlepsze wyjście, tylko taka mała, którą można nawet zabudować o taka np. Lodówka Daewoo FR 063 bo ta na pewno by Wam się potem przydała w nowym domku w garażu na lato(Twój małżonek piwko by sobie w niej trzymał) albo jesli będziecie mieli kiedyś taką małą, przydomową kuchenkę. Wtedy na pewno nie odważy się nic ruszyć.

A no i taka lodóweczka po przykryciu jakąś ładną serwetą, w każdym bądź razie po "ukryciu" może służyć jako stolik pod lampkę np.
 
Ostatnia edycja:
Do góry