reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Magda to skąd Ty jesteś że na Pyrzowice na lotnisko jeździcie?
Malutka no wiem właśnie ale mój dżin jak już będę miałą wyniki wszystkich badań to ma mnie z nim umówić bo to ponoć jego jakiś znajomy co razem na konferencje jeżdżą.
 
Dziurko no to widzę, ze maz znajomości :-D Ale to dobrze. Ja na wizytę do specjalisty umówiłam się w lutym, a wizytę mam 24 sierpnia... :szok:
 
Dziękuje :)
Magd.a ja też myślałam że nigdy to nie nastąpi ;) hihi A Póki co czekamy na przejście do następnego levelu czyli brzucha:)
Jak teraz rozmawialiśmy to podobno planował już wcześniej się oświadczyć ale ja się bardzo często śmiałam że o o ślubie myśli a pierścionka nie ma i takie tam :D no i się chłopak blokował że przeczuwam interes nosem =D
Magd.a to trzymam kciuki żeby u Ciebie też w końcu był pierścionek :p hihi:)
 
Malutka to nie znajomości tylko mój dżin rozłożył ręce i stwierdził, że potrzeba mi lepszego lekarza i do tego właśnie mnie kieruje.A to że ten mój może mi to załatwić to tylko lepiej dl amnie
 
No my jeśli chodzi o termin ślubu to już stwierdziliśmy że wstępnie na czerwiec w przyszłym roku ale gdyby zdarzyło nam się zajść teraz to ślub będzie już po porodzie prawdopodobnie połączony z chrzcinami :) Będzie małe kameralne przyjęcie w gronie najbliższych :)

Co do tego lekarza to obiło mi się coś o uszy ... Powiedz mi na jakiej on ulicy przyjmuje? Coś mi się kojarzy że jak szukałam prywatnego ginka to do niego kolejki po trzy miechy były .... :o podobno taki konkretny gostek .(o ile dobrze kojarze nazwisko)
 
Ostatnia edycja:
Pytanie do zafasolkowanych :-) Czy Wy przed spodziewaną @, ale będąc już w tej poczatkowej ciąży to czułyście się tak samo jakbyście miały dostać @ - identyczne objawy???
 
Cześć wszystkim
Olcia GRATULUJĘ.!!!!
Magda nie martw się ja jeszcze jestem bez narzeczonego i pewnie to długo jeszcze poczekam :-p
Co do ślubów ze względu na dziecko też jestem przeciwna.
Co do alkoholu na chrzcinach itp. to u mnie nikt nigdy nie był przeciwny i zawsze był ;-).
Mnie to wczoraj bardzo tekst ciotki wkurzył.. Pytała się kiedy wesele i jak jej powiedziałam, że jeszcze dłuuugo nie będzie to ta z tekstem "To znajdziesz innego zakochasz się i będzie Ł żałował.." :wściekła/y:
 
reklama
Dziurka, to masz naprawdę szczęście, że lekarz poleca kolegę. Tak powinno być, ale jednak rzadko się zdarza... A co do chrzcin. Widzisz, teściowa mojego brata najlepiej ślub by bez alkoholu zrobiła, a na chrzcinach był. Komunia to inna bajka i nie powinno być i już. A ja się w ogóle zastanawiam, bo nam obojętne, zostało tylko wódki po weselu, że z 50 chrzcin by obiło ;) Ale... Oboje bracia mają problem z alkoholem. Nie piją już, ale głupio stawać. Bratowa, która robiła wyrzuty mojemu straszne na weselu mi się tak spiła, że wyleciała na ulicę pod auto... Jej córka wypiła sama całą butelkę wina. Z drugim bratem nie ma problemu. I on i jego żona podchodzą normalnie, tyle, że on nie pije, ich synowie, jeden ma 14, drugi, potencjalny chrzestny ma prawie 20, i sam o sobie stanowi, ale bydła nie robi. Zostaje teść... Co lekarz mu kazał na chorą trzustkę pić!! Większego kłamstwa nie słyszałam. teściowa, co jej zdania nie znam i jakoś mi lata :p I chrzestna z rodzicami, normalni, kulturalni ludzie.

Tak napisałam i się przeraziłam, normalnie patologia ta moja rodzina :p

Malutka, ja dokładnie nie pamiętam, ale brzuch mnie na pewno bolał, może troszkę mniej niż zwykle, ale i takie cykle się zdarzały. I (.)(.) nie bolały, ale też się zdarzało. Rozdrażnienie i wszystko było takie same. Nawet ten przezroczysty śluz wskazujący na @ się pojawił dzień wcześniej

Klari
, wcale Ci się nie dziwię. Taki tekst... Zresztą mnie zawsze bardzo denerwowały pytania kiedy ślub, ale ja odpowiadałam, że nigdy, bo ja nie chcę. Co do 31 marca 2010 było prawdą. Ba, jeszcze 1 kwietnia 2010 było, tak do wieczora, potem już byłam zapierścionkowana ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry