reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Słoneczko to normalne, że się boisz ale lepiej żeby teraz gin sprawdził co to jest i się tym zajął niż czekać nie wiadomo ile i rób teraz coś z tym żeby nie było gorzej.
 
Witajcie!
"Dojrzałam" do tego, żeby dołączyć do starczek... A może ostatnie urodziny mnie do tego bardziej skłoniły, bo kilka dni temu rozpoczęłam 33 rok swojego życia... Jeszcze nie zaczęłam się na poważnie starać. W przygotowaniach nie jestem nawet na początku. W sumie nie wiem, jak się do tego wszystkiego zabrać.
Mogę tu u was przycupnąć na jakiś czas?
 
ale ja dziewczyny boję się iść do gina bo boje się ze coś mi jest.
nie mam w ogóle apetytu, mam wahania nastroju raz się śmieje zaraz płacze i nie wiem.

Kochana a na co czekasz? Na zesłanie pańskie? Kochana, czegoś takiego nie powinnaś lekceważyć już pod koniec maja jak widziałaś, że testy powychodziły negatywne. A co jeśli dalej będziesz się wstrzymywać przed wizytą a wyjdzie naprawdę coś złego i schrzanisz sobie szansę na bycie matką? To co wtedy zrobisz? Płakać nad rozlanym mlekiem?
Jutro natychmiast dzwonisz do gina, wyłuskujesz dokładnie swój przypadek i prosisz o natychmiastowe przyjęcie.
Masz być zdrowa na fasolkę a nie bać się lekarzy.



Dziura z cyców od kilku dni siara na razie mi nie leci, co Ty mi kobito tu insynuujesz :p???


Mijenka my chcemy z bojlera zrezygnować bo jak przychodzi nam półroczna prognoza na każdy miesiąc, to co pół roku dopłacamy między 500-600 zł niedopłaty przez prognozę, a miesięcznie rachunki prądowe co pół roku nam non stop wzrastają. Padła propozycja by większy bojler wstawić....no to ja ich prześwięciłam, że jakiegoś bydlaka wielgachnego do łazienki nie będę wkładała bo ta i tak jest mała, to nam usra pół ściany...bo większy bojler to mniejsze rachunki... No curewska załamka. Jutro mój idzie do kominiarzy, chyba będę musiała im się dekoltem podlizać by wyrazili nam zgodę na junkers, bo normalnie na bojler się nie zgadzam, koniec kropka... A jak kominiarze będą mi się pluli i kiepską wentylację to im podam przykładowo gdzie możemy wstawić kratki wentylacyjne i mają mnie pocałować w dupę. Stoi wentylacja puszczona na dach jak byk i ta była używana do wcześniejszego junkersa to jakoś działało.
Jak mnie wkurza, że przychodzi ta ekipa remontowa, ojciec z synem (syn jest narzeczonym córki naszej dobrej sąsiadki), przyszedł szwagier i każdy kręci nosem, nie na junkers nie na podgrzewacz przepływowy. No to ja się pytam co kurna jak ja nie chcę bojlera??? W zimnej wodzie mam się myć???? To tylko może zdać się na bicze wodne w prysznicu...
Poza tym kurna kominiarz jest od tego by ewentualnie udrożnić nam wentylację i pomóc w całej sprawie, bo ja tak kurna tego nie zostawię.

A mój już mówi, po co w ogóle zaczynaliśmy ten remont....


Kolorowa witam serdecznie, rozgość się u nas oby jak najkrócej ;-)
I spóźnione życzenia najlepsze z okazji urodzin.
Powiedz mi, coś już poczyniłaś w związku ze staraniem o dziecko? Ginekolog, jakieś badania, obserwacja, coś czytałaś o tym? Jak się Twój cykl przedstawia?
 
Ostatnia edycja:
Kolorowa_Dzidzia witaj:-D czuj się jak u siebie:tak:
opowiesz nam coś o sobie?:-)

Ael a d**a tam, że jak większy to mniej prądu:wściekła/y: boziu jacy faceci są ograniczeni czasami:baffled: nam właśnie tyle żre bo mamy bodajże 60 l kobyłę:wściekła/y: jak na maksa jest ustawiona w nim temperatura to owszem na kąpiel i na bicze wystarczy ale jakie rachunki:szok:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!
"Dojrzałam" do tego, żeby dołączyć do starczek... A może ostatnie urodziny mnie do tego bardziej skłoniły, bo kilka dni temu rozpoczęłam 33 rok swojego życia... Jeszcze nie zaczęłam się na poważnie starać. W przygotowaniach nie jestem nawet na początku. W sumie nie wiem, jak się do tego wszystkiego zabrać.
Mogę tu u was przycupnąć na jakiś czas?

Pewnie, że możesz... pisz zawsze to co przyniesie ślina na język... jak masz jakies pytania to pytaj śmiało...
 
kolorowa witam, z nami szybko się wdrożysz i szybko zafasolkujesz

Asiol gdzie byłaś? co u Ciebie?

a ja właśnie wróciłam z ostrego dyżuru, pojechałam bo kłuł mnie brzuch i piekł
i co???
i maluch pływa, serce wali jak szalone
a moja diagnoza jest taka - ostrożnie z fasolką po bretońsku
a gin straszna gaduła, a jak się dowiedział gdzie pracuję to powiedział że w pełni rozumie moje zdenerwowanie i wcale się nie dziwi że z pierdołą lecę na ostry dyżur. A panie cerber w rejestracji chciały się mnie perfidnie pozbyć :wściekła/y:
 
kolorowa witam, z nami szybko się wdrożysz i szybko zafasolkujesz

Asiol gdzie byłaś? co u Ciebie?

a ja właśnie wróciłam z ostrego dyżuru, pojechałam bo kłuł mnie brzuch i piekł
i co???
i maluch pływa, serce wali jak szalone
a moja diagnoza jest taka - ostrożnie z fasolką po bretońsku
a gin straszna gaduła, a jak się dowiedział gdzie pracuję to powiedział że w pełni rozumie moje zdenerwowanie i wcale się nie dziwi że z pierdołą lecę na ostry dyżur. A panie cerber w rejestracji chciały się mnie perfidnie pozbyć :wściekła/y:

Donia coś Ty kobieto zbroiła? Chcesz ode mnie kopa? Zdrowa dieta kobito, zdrowa dieta!!!!
 
reklama
Królowo_Dzidziu witaj! Spóźnione lecz szczere życzenia urodzinowe. Życzę Ci, abyś następne urodzinki spędzała w gronie większym o jedną (lub więcej:-)) małą osóbkę!Sto lat!
Oczywiście, że możesz przycupnąć. Rozgość się i pytaj o co tylko chcesz!

Ael ja? insynuuję???? A gdzież bym śmiała!:-D
donia łoo matko...fasolki się nażarłaś babo i myślałaś że to z Fasolka coś nie tak???
 
Ostatnia edycja:
Do góry