reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

utro tesciowa robi kopytka :-) sorki lovka to dla chetnych makrelka :-) dla ciebie mam
images
 
reklama
Lovka właśnie wkurza mnie to, że tyle razy się go pytałam czy na pewno jest pewien, jeśli nie to poczekamy aż będzie itp.. A on zawsze odpowiadał, że jest.. U niego z pracą to nie ma zbytnio problemu bo może pójść z tatą swoim do pracy. Ale ja czuję, że to nie o to mu chodziło tylko o to co wcześniej pisałam.
 
Deserek dla mijenki dziurki i chetnych czestujcie sie starczy dkla wszystkich ;-)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Mijenka jak twój M. miał tak zawsze to po prostu ma taki temperament seksualny i za wiele na to nie poradzisz grozbą ani prośbą...moi rodzice tez się nie dobrali i moja mamą nie umiała nigdy tego zrozumiec niestety....
moze nie jest tak zle jak to opisujesz ale teraz po prostu masz parcie na seks i na dziecko i wyolbrzymiasz:):)
mam nadzieje ze tak jest:):)
zycze powodzenia i jesli się kochacie to duzego zrozumienia,bo chłop pewnie tez to bardzo przeżywa ze nie moze sprostac twoim wymaganiom...to uderza w jego ego i go jeszcze bardziej zamyka wiec uwaznie z nim postepuj:rofl2:

przesyłam i ja dla ciebie i dziewczyny fluidki ciążowe:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Słuchaj, to, że jesteś jego kobietą nie znaczy, że jesteś jego służącą! Może by pomógł?! Poprosisz go, żeby dziecku zmienił pieluchy i co, też nie zrobi? Wspólne mieszkanie polega na partnerstwie, a nie na tym, że kobietę to się traktuje jak służącą... No mój mąż nie raz mył naczynia, czy nawet gotował... Bo go proszę, bo mam coś innego do zrobienia. Im się wydaje, że my kobiety, to możemy 100 różnych rzeczy na raz robić... No to wyprowadź go szybko z błędu...
 
reklama
Do góry