reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Książe kuffa mać, będzie widział swoją księżniczkę jak świnia niebo.
A co zrobił? Pieron jeden dzwoni i informuje, że nie wie kiedy będzie pół godz. po pierwszym tel. że wróci za 10 minut. Kuźwa wie, że mnie noga boli, że se herbaty nie mam jak zrobić a on tak..... Mało tego to kolega jego jeszcze ze mną w gadke, że ja nic nie rozumiem.No i się wkurzyłam, pokłóciliśmy się i masz babo placek....
Czizes krajst ale jutro dam popalić:wściekła/y:
 
reklama
Tak Dziurko

Wyobraźcie sobie, że mój [do tej pory] najukochańszy mąż na świecie, poszedł do kolegi... No i właśnie wrócił, w korytarzu się zrzygał (słyszę, że sprząta)... Mówi teściowi, że on musiał wypić za zdrowie córuni, bo to Dzień Ojca jutro. A teściu mówi "A zrzygałeś się za czyje zdrowie? (nie usłyszawszy odpowiedzi kontynuuje) idź spać na kanapę, bo jak Cię Ala zobaczy w tym stanie to Cię zabije!" No i teściu masz rację, bo gdyby mi się właśnie nie cofało, to bym zeszła i mu tak dała popalić, żeby w chwilę wytrzeźwiał. Ja mu dam jutro. Będzie miał taki sajgon, że... ;))

P.S. A teraz dzwoni do mnie i się nagrał na pocztę, błagającym głosem : "Kochanie, wylecz mnie. Ja za Anię truciznę wypije, tylko błagam Skarbek wylecz mnie... "
 
Ostatnia edycja:
Do góry