reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
witam poniedziałkowo:-)
kilka słów i do pracy:-( niestety wczorajsze staranka zakończyły się połowicznym sukcesem:-( udało mi się zaciągnąć męża "na pięterko" ale cała zabawa zakończyła się na ręcznym:sad:
i tak mi smutno jakoś:-(
 
Witam dziewczyny i ja z rana ;-) Chlopa zostawiłam wczoraj samego..chciał pobyć sam.. mnie jest tak przykro,że przegrali.. ale jeszcze w październiku walka o pierwszą ligę..
witam nowe koleżanki bo chyba wczoraj tego nie zrobiłam :-)

Madziulek, kopa w tyłek dostaniesz .. nie masz kilka miesięcy okresu i Ty nic z tym nie robisz ? pewnie dostaniesz luteinę na wywołanie.. a bez kontroli nici ze starań..bo nawet nie wiesz kiedy Ci się cykl zaczyna ;-)
U mnie po odstawieniu dochodził organizm do siebie 45 dni.. któraś mnie jeszcze kilkanaście dni przebiła.. także widzisz..
 
Witajcie dziewczyny, ja już z pracy piszę do was w dość markotnym nastroju. tak jak pisałam wczoraj. zrobiłam dziś test... i niestety, to czego sie tak obawiała, kolejne rozczarowanie :( na domiar wszystkiego pobolewa mnie brzuch a do swojego gina nie mogę sie dodzwonić... ech kiepsko się ten tydzień zaczyna... :(
 
Wiesz ja wiem jak on to przeżywa.. to jest porównywane do tego jak kobieta po całym cyklu starań, dobrych przeczuć widzi I kreskę na teście ciążowym..
 
witajcie kobietki :-)
witam nowa kolezanke madziulek i natychmiast marsz do gina!!! ja od razu po odstawieniu nie mialam takich problemow, dopiero trzeci cykl-42 dni no i szósty-62-rekord!!! więc nie polecam czekania :tak:
Atanku widzialam twoj skok, u mnie ok staram sie nie myslec i nie nakrecac! widze jak ty przezywasz i z jednej strony fanie bo dziewczyny ci caly czas pisza ze trzymaja &&& i ze na pewno beda II ale ja sie boje ze jak ich po tym nie bedzie to bym sie zalamala :-( wiec ja tez przezywam ale raczej tak cichutko i bardziej w srodku
monis a ty sie nie martw! wspolczuje i rozumiem ale glowa do gory-nastepnym razem sie uda :tak: trzymam &&&
 
reklama
Magd.a domyślam się tylko jak to facet może przeżywać, ale w koncu się uda. I jeszcze prosbę mam...jakbyś mogła napisać w jakiej druzynie ten Twój TŻ gra, zaintrygowałaś mnie tym footbolem. Mój P. kiedyś grał ale w " nogę", potem czasu brakowało i przestał...
monis a długo się staracie?
 
Do góry