Starania pa laparo

[Hankaa]

Ja miałam laparoskopie bo miałam torbiel i lekarze podejrzewali endometrioze. Niestety diagnoza się potwierdziła i mam zatkany jeden jajowod, drugi udrożnili. W ciążę zaszłam w piątym cyklu po i teraz siedzi obok mnie moja 8 miesięczna maruda (ząbkowanie) synuś

Gratulacje ja jestem 9 dni po laparo i dzisiaj już uskutecznilam starania, mam nadzieję że szczęście się do nas uśmiechnie i otrzymamy upragnione maleństwo

Tak w Oświęcimiu mam mieć laparoskopię, chciałabym być już po.

Nie obejrzysz się i będzie po. Kiedy masz termin?

 

[gość_AL19]

Jakie działania po?

Tak mam córeczkę
Po laparoskopi wprowadzili mi sztuczna menopauzę przez pół roku i w 6tym cyklu się udało Czyli po roku od zabiegu zobaczyłam dwie kreski

 

[Katalinazed]

Gratulacje ja jestem 9 dni po laparo i dzisiaj już uskutecznilam starania, mam nadzieję że szczęście się do nas uśmiechnie i otrzymamy upragnione maleństwo

Nie obejrzysz się i będzie po. Kiedy masz termin?

Za 22 dni. Też mam nadzieje że po laparo w końcu nam się uda i trzymam kciuki za Ciebie

 

[Hankaa]

Tak mam córeczkę
Po laparoskopi wprowadzili mi sztuczna menopauzę przez pół roku i w 6tym cyklu się udało Czyli po roku od zabiegu zobaczyłam dwie kreski

A jakie miałaś wyniki po laparo?

 

[Hankaa]

Za 22 dni. Też mam nadzieje że po laparo w końcu nam się uda i trzymam kciuki za Ciebie

Ja również za Ciebie mocno trzymam kciuki musi się udać

 

[gość_AL19]

A jakie miałaś wyniki po laparo?

Endometrioza ll stopień

 

[Hankaa]

Endometrioza ll stopień

To tak jak u mnie, lekarz kazał się starać od razu.. ale wizytę mam dopiero 9 marca.. więc staramy się póki co

 

[Katalinazed]

Byłam dziś u mojego lekarza dokładnie mi wszystko wytłumaczył i mimo wszystko powiedział ze mamy dalej się starać bo zawsze jest szansa ze badanie coś mogło udrożnić bo tragedii nie ma gdyż płyn wypełnia jajowody ale nie dostaje się gdzieś tam dalej...staramy się i odliczamy dni do laparoskopii

 

[Hankaa]

Byłam dziś u mojego lekarza dokładnie mi wszystko wytłumaczył i mimo wszystko powiedział ze mamy dalej się starać bo zawsze jest szansa ze badanie coś mogło udrożnić bo tragedii nie ma gdyż płyn wypełnia jajowody ale nie dostaje się gdzieś tam dalej...staramy się i odliczamy dni do laparoskopii

Trzymam mocno kciuki i oczywiście dawaj znać

 

[hania4899]

Ja miałam laparoskopię z częściową resekcją jajnika i wkrótce potem zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań. Tylko owulacja była z drugiego jajnika, a ten już chyba nigdy nie wrócił do normalnego funkcjonowania.