reklama
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Apatka miłego urlopu
Asia ja w kazdej ciazy tak mialam jeszcze troche i bedziesz wstawac o 4 w nocy i buszowac po lodowce ;-)
Grubson ja tez tak z czystej ciekawosci sobie mierze co jakis czas temperature ale to raczej tak w ramach zaciekawienia Jakos na codzien nie koniecznie mam wene zeby to robic
Asia ja w kazdej ciazy tak mialam jeszcze troche i bedziesz wstawac o 4 w nocy i buszowac po lodowce ;-)
Grubson ja tez tak z czystej ciekawosci sobie mierze co jakis czas temperature ale to raczej tak w ramach zaciekawienia Jakos na codzien nie koniecznie mam wene zeby to robic
martaha123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2014
- Postów
- 1 354
Hejka
Super dziewczyny gratuluję Wam serdecznie!
Z tymi "rękami Boga" to taka przenośnia gin powiedział po prostu, że nic nie zostało zaniedbane i przyczyna poronienia nie znana, ale Emilka jest nadzieją że wszystko może być dobrze...
Co do odczekania to on twierdzi że w razie prawidłowej ciąży dłuższa regeneracja macicy po łyżeczkowaniu da większe szanse na szczęśliwe donoszenie jej. (a tak na marginiesie po 1 poronieniu zaszłam dosyć szybko bo chyba w 2 cyklu i jak znowu sytuacja się powtórzyła to pani na izbie przyjęć mnie zbeształa że jak mogłam być tak nieodpowiedzialna... ja oczywiście wpadłam wtedy w histerię - bezczelna baba). Tak czy owak :
Przystępujemy do działania !!!
Może jeśli coś mi się przesunęło będzie szansa na już, na zaraz... ale nie nastawiam się. Jakby co to mogłaby 21 czerwca już nie przyjść.... eh no zobaczymy... tymczasem mój piątek 13 trwa i próbuję go odczarować więc biourę się do pracy. Wczoraj nic nie zrobiłam bo mi się Emi zatruła wiśniami i wymiotowała, więc miałam ją w domku...
Miłego Dnia
Super dziewczyny gratuluję Wam serdecznie!
Z tymi "rękami Boga" to taka przenośnia gin powiedział po prostu, że nic nie zostało zaniedbane i przyczyna poronienia nie znana, ale Emilka jest nadzieją że wszystko może być dobrze...
Co do odczekania to on twierdzi że w razie prawidłowej ciąży dłuższa regeneracja macicy po łyżeczkowaniu da większe szanse na szczęśliwe donoszenie jej. (a tak na marginiesie po 1 poronieniu zaszłam dosyć szybko bo chyba w 2 cyklu i jak znowu sytuacja się powtórzyła to pani na izbie przyjęć mnie zbeształa że jak mogłam być tak nieodpowiedzialna... ja oczywiście wpadłam wtedy w histerię - bezczelna baba). Tak czy owak :
Przystępujemy do działania !!!
Może jeśli coś mi się przesunęło będzie szansa na już, na zaraz... ale nie nastawiam się. Jakby co to mogłaby 21 czerwca już nie przyjść.... eh no zobaczymy... tymczasem mój piątek 13 trwa i próbuję go odczarować więc biourę się do pracy. Wczoraj nic nie zrobiłam bo mi się Emi zatruła wiśniami i wymiotowała, więc miałam ją w domku...
Miłego Dnia
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Grubsonku ja po wszystkich przejsciach postanowilam sie nie nakrecac wogole...co bedzie to bedzie...Ja dopiero walne testa jak @ bedzie sie spozniala tydzien.Nie bedzie kreski to sobie juz nie bede niepotrzebnej nadziei robila...wg lekarki @ powinna byc 18 wg moich wyliczen 30 dni od ostatniej wredoty 21 dlatego jak do 28 sie nie pojawi dopiero wtedy zrobie test;-) ;-)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Grubsonku ja po wszystkich przejsciach postanowilam sie nie nakrecac wogole...co bedzie to bedzie...Ja dopiero walne testa jak @ bedzie sie spozniala tydzien.Nie bedzie kreski to sobie juz nie bede niepotrzebnej nadziei robila...wg lekarki @ powinna byc 18 wg moich wyliczen 30 dni od ostatniej wredoty 21 dlatego jak do 28 sie nie pojawi dopiero wtedy zrobie test;-)
Fuma Foch – a czemu mało czasu już masz na starania?
KasiaJ – czyli robicie miesiąc przerwy?
Oda1 – ale staracie się dalej, czy wstrzymałaś się?
Asiu – jeszcze raz gratuluję i życzę spokojnej ciąży. Mój też teraz 10 cykl starań. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy.
Adelo – no właśnie, nie na wszystko mamy wpływ.
Grubson – hmm… może to nerwy na to wpływają. A może zaczęłaś brać coś nowego? Mi chyba po tym Inofemie się przedłużył cykl ostatnio. Zobaczymy jak po CLO.
A moi teściowie zaproponowali nam wyjazd nad morze w długi weekend.
KasiaJ – czyli robicie miesiąc przerwy?
Oda1 – ale staracie się dalej, czy wstrzymałaś się?
Asiu – jeszcze raz gratuluję i życzę spokojnej ciąży. Mój też teraz 10 cykl starań. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy.
Adelo – no właśnie, nie na wszystko mamy wpływ.
Grubson – hmm… może to nerwy na to wpływają. A może zaczęłaś brać coś nowego? Mi chyba po tym Inofemie się przedłużył cykl ostatnio. Zobaczymy jak po CLO.
A moi teściowie zaproponowali nam wyjazd nad morze w długi weekend.
reklama
majdaczek14
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2009
- Postów
- 1 587
Dzień dobry. Ja od wczoraj wieczorem na antybiotyku, ale lekarka powiedziała, żebym się nie przejmowała, bo mam go brać tylko 3 dni, a on pozostaje w organizmie tylko najwyżej do tygodnia. A to dopiero mój 3 dzień nowego cyklu.
W ogóle jakość dziwnie zaczął mi się ten cykl. może to przez tą chorobę.
@ spóźniła mi się jeden dzień, co u mnie występuje bardzo rzadko, pierwszy dzień miałam dość obfite krwawienie, ale tylko rano, w ciągu dnia ustępowało. A teraz drugi dzień mam lekkie plamienie, ani na chwilkę nie bolał mnie brzuch, co u mnie jest to nieprawdopodobne podczas @. Przeważnie mam 3 dni dość intensywnego krwawienia, 4 dzień to lekkie krwawienie, a potem 5 plamienie. Do tego strasznie boli mnie brzuch. Boję się, żeby przez tą chorobę nic mi się nie poprzestawiało.
W ogóle jakość dziwnie zaczął mi się ten cykl. może to przez tą chorobę.
@ spóźniła mi się jeden dzień, co u mnie występuje bardzo rzadko, pierwszy dzień miałam dość obfite krwawienie, ale tylko rano, w ciągu dnia ustępowało. A teraz drugi dzień mam lekkie plamienie, ani na chwilkę nie bolał mnie brzuch, co u mnie jest to nieprawdopodobne podczas @. Przeważnie mam 3 dni dość intensywnego krwawienia, 4 dzień to lekkie krwawienie, a potem 5 plamienie. Do tego strasznie boli mnie brzuch. Boję się, żeby przez tą chorobę nic mi się nie poprzestawiało.
Podziel się: