Dziewczyny a ja wam powiem tak... Każda z nas jest teraz w małej ciazy. My rodziny się ze wszystkimi komórkami jajowymi jakie będziemy mieć, nic nam się na bieżąco nie produkuje jak u facetów. Czyli na logikę... Nasze maleństwa mamy ciagle w brzuszkach to ze nie pojawiają się to tylko znak że dają nam się jeszcze "wyszalec" spokojnie wyspać, wychorowac , bo jaki to byłby stres dla nas gdybyśmy były w ciazy i chorowała na coś? Taka ciąża bez jej skutków ubocznych, ciągłego siedzenia w łazience, wymiotów, przebarwień itp. Mi ta myśl że przecież maleństwo ciagle jest we mnie bardzo pomaga i dodaje sił by dbac o siebie bo przecież w każdej chwili może mu się zachciec wyjsc, ale na szczęście da nam wtedy jeszcze 9mc żebyśmy zdarzyły wszystko pokupywac
nie łamcie się bo dzieciaczki słuchają 
reklama
PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Megi, fajne podejście i masz rację. Tylko mnie by to dołowało, bo nie mam owulacji czyli to dziecko wcale nie chce do mnie przyjść... Woli siedzieć sobie gdzieś we wnętrzu i mieć mnie w d...
Wyspałam się już, wyszalałam się wystarczająco, wychorowałam się i dochodzę do zdrowia wreszcie. Nie chcę już dłużej mieć czasu na to wszystko. Nie chcę by cokolwiek za mnie decydowało kiedy chcę mieć dzieci!
No i się wkurzyłam...
Wyspałam się już, wyszalałam się wystarczająco, wychorowałam się i dochodzę do zdrowia wreszcie. Nie chcę już dłużej mieć czasu na to wszystko. Nie chcę by cokolwiek za mnie decydowało kiedy chcę mieć dzieci!
No i się wkurzyłam...
Tak jak zawsze mówię wszystko jest po cos. Dziewczyny póki żyjemy jest szansa ze będzie ciąża. Ile jest osób które naprawdę nie mogą mieć dzieci? A ilu parom nie udało się in-vitro bo okazało się ze juz jest w ciąży? Ilu osobom powiedziano ze z takim stanem zdrowia czy czymkolwiek nie ma nawet co marzyć o swoim dziecku a jednak okazało się ze maja i to niejedno? Których jest więcej? To tylko kwestia czasu. Dla jednej będzie to miesiąc dla drugiej będzie 5 lat ale później to nie będzie miało znaczenia. Nie nastawiajcie się negatywnie bo psychika ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie, organizm. Chcecie żeby wam się dzieci nabawiły depresji zanim jeszcze naucza się mówić
no dajcie spokoj
falka_
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2015
- Postów
- 99
PanaKotka dzięki za rady, sensodyne stosowałam kiedyś ale zaprzestałam i teraz mam karę. Kupiłam już nową tubkę i będę używać, spróbuję też wcierać w dziąsła. O tej wit. D i wapniu to nie wiedziałam, że mogą mieć wpływ... Dentysta też nic nie wspomniał W ogóle chylę czoła przed Twoją wiedzą medyczną bo masz ją ogromną
Życzę Ci tego dzidziusia strasznie.
Megi ciekawa koncepcja. Trzeba sobie to jakoś wszystko tłumaczyć, żeby nie oszaleć.
Megi ciekawa koncepcja. Trzeba sobie to jakoś wszystko tłumaczyć, żeby nie oszaleć.
PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Falka, kup jeszcze ten elmex żel do remineralizacji szkliwa. On też bardzo pomaga (tylko trochę zęby żółkną). I nie podziwiaj mnie za moją wiedzę. Nie powinnam mieć jej. Lekarze to powinni wiedzieć. Ale teraz to trzeba być mądrzejszym od medyków... Inaczej tylko Ci zaszkodzą zamiast pomóc. Kierunek studiów też nie był bez znaczeniam
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
Każda z nas pewnie będzie miała gorsze chwilę, ale właśnie po to tu jesteśmy żeby się wspierać ;-) ja mam dziś wizytę i mam nadzieje, że wyjdę pozytywnie nastawiona ;-)
PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Julka, wydaje mi się, że wszystkie staramy się wspierać na wzajem. Przekuwać złe myśli w dobre. Żeby było łatwiej...
Trzymam z całej siły kciuki za Twoją dziesiejszą wizytę, za to by lekarz dał Ci nadzieję. Mam nadzieję, że przekażesz nam same dobre wieści
Trzymam z całej siły kciuki za Twoją dziesiejszą wizytę, za to by lekarz dał Ci nadzieję. Mam nadzieję, że przekażesz nam same dobre wieści
ewelinka10425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2012
- Postów
- 1 387
PanaKotka mówisz żebyśmy nie pisały czarnych scenariuszy, a sama też nie myślisz pozytywnie ;-) ale masz rację, nie myślmy o złym, bo jeszcze je przyciągniemy...
Julka życzę pozytywnie zakończonej wizyty
Julka życzę pozytywnie zakończonej wizyty

PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Ja myślę pozytywnie. Ale nie mogę sobie obiecywać gruszek nie wierzbie. Jak nie ma owulacji, lh leży, progesteron leży, endometrium za cienkie, to nie ma REALNEJ szansy na ciążę. Dlatego czekam na hsg i będę mieć stymulację. Nie łamię się, cierpliwie czekam, co miesiąc robię wszystko, co tylko można mając nadzieję, że mimo złych wyników zdarzy się cud i zajdę jednak w ciążę.
Co innego wy - zdrowe dziewczyny, bez większych problemów. Wy macie 100% szans na ciążę w każdym cyklu. Dlatego wkurzam się jak czytam, że same sobie wmawiacie już przy pierwszyn cyklu, że będziecie na pewno długo się starać.
Rozumiesz różnice między byciem zdrową osobą piszącą czarne scenariusze, a osobą, która mimo spełniania się czarnego scenariusza stara się myśleć pozytywnie, aby nie zwariować? Jak możesz zarzucać mi myślenie nie pozytywne?
Co innego wy - zdrowe dziewczyny, bez większych problemów. Wy macie 100% szans na ciążę w każdym cyklu. Dlatego wkurzam się jak czytam, że same sobie wmawiacie już przy pierwszyn cyklu, że będziecie na pewno długo się starać.
Rozumiesz różnice między byciem zdrową osobą piszącą czarne scenariusze, a osobą, która mimo spełniania się czarnego scenariusza stara się myśleć pozytywnie, aby nie zwariować? Jak możesz zarzucać mi myślenie nie pozytywne?
reklama
ewelinka10425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2012
- Postów
- 1 387
Ja Ci niczego nie zarzucam :-) nie wkurzaj się, bo nie masz na co... A każdy ma prawo do swoich przeczuć, nawet tych złych i wydawało mi się, że możemy sobie tutaj o tym pogadać, no ale widać nie... Spoko, więcej się nie wychylam.
Podobne tematy
Podziel się: