Starania i wsparcie po ciazy biochemicznej

[Mała111]

narazie nic, pobrali mnie i mężowi krew na kariotyp i mnie na trombofilie, wyniki za jakiś miesiąc...
Pani Doktor powiedziala ze raczej bardzo rzadko problem leży w genetyce..
pozostaje czekać na wyniki [emoji846]

A Ty jak tam zyjesz jak wizyta w poradni cos sie wyjasnilo?

 

[Linka1290]

Jestem zalamana lekarz stwierdzil zr najprawdopodobniej ciaza pozamaciczna bo widzi cos w jajowodzie. Kazal mi czekac do poniedzialku ale jesli pozamaciczna i przez weekend cos sie stanie i zacznie bolec bardzo to mam jechac do szpitala i mi wytna jajowod..
Po prostu jest gorzej niz myslalam... To jest jakis koszmar

 

[LU36]

Matko, co to za lekarz!!! Leć do kogoś innego, jak jest początkowa faza ciąży to się podaje środek farmakologiczny żeby ciąża przestała się rozwijać i jajowod nie pękł... I po sprawie. Jak on takie rzeczy mówi niech ktoś Ci najpierw pożądnie usg zrobi bo może nic na tym jajowodzie nie ma wcale.... Przerażają mnie takie teksty, od razu straszy usunięciem jajowodu

 

[LU36]

A masz w ogóle jakieś bóle z którejś strony? Zazwyczaj przy pozamacicznej boli któraś pachwina... (choć nie wiem czy na takim etapie już). Ja bym jeszcze dziś poszła do innego lekarza.

 

[Linka1290]

On powiedzial ze czeka na wyniki beta hcg ktore mam mu wyslac smsem, jak wynik jest powyzej 1000 to juz raczrj kaplica. W pon. powinnam powtorzyc badanie. mowi ze ewidentnie widzi pecherzyk w jajowodzie a w macicy nic nir ma. Natomiast od bety zalezy czy mozna jedzcze podac farmakologicznr srodki czy zodtaje operacja.. Jestem zalamana.poprzednia ciaza tez mogla byc pozamaciczna tyle ze poronilam ja na wczesnyn etapie i sie oczyscilo a z ta juz mozr tak latwo nie pojsc

 

[LU36]

Mam nadzieję że wszystko się samo oczyści, może ciąża przestanie się sama rozwijać, trzymaj się i przykro mi bardzo! Niepotrzebnie jeszcze dodatkowy stres....daj znać co wyjdzie z bety... Poza tym nawet jeśli trzeba zabieg wykonać to nie usuwają chyba zawsze całego jajowodu tylko udaje się to oczyścić jakoś? Miałaś jakieś stany zapalne które mogły spowodować zwężenie jajowodu?

 

[LU36]

I daj znać jaka ta beta wyszła....

 

[Linka1290]

Nigdy zadnych stanow zapalnych, beta wyszla 270 mam powtorzyc badanie w poniedzialek, ale nie wiem na co on chce czekac. Ten pecherzyk w jajowodzie ma 22mm jest juz duzy jak na razie cos mnie pokluwa troszke ale to i z jednej i z drugiej strony...

 

[LU36]

Nigdy zadnych stanow zapalnych, beta wyszla 270 mam powtorzyc badanie w poniedzialek, ale nie wiem na co on chce czekac. Ten pecherzyk w jajowodzie ma 22mm jest juz duzy jak na razie cos mnie pokluwa troszke ale to i z jednej i z drugiej strony...

Jeśli beta przestanie rosnąć, tylko będzie spadać to może liczy że się samo oczysci i nic nie będzie trzeba robić (nawet lekarstwa...)

 

[LU36]

Hej Linka, jak sytuacja u Ciebie...? Ja byłam dziś na konsultacji, po której głównie to mam bardzo negatywne odczucia co do lekarza. Weszłam i nawet nie skomentował wyników tylko z tekstem ze u Państwa zalecam in vitro z diagnostyka preimplantacyjna. Proszę się zastanowić 2tyg i mi dać znać. I na tym by skończył swoją wypowiedź!!! Więc zaczęłam go pytać to co wyszło z tych wyników, no więc u mnie podobno wszystko ok, a u mojej drugiej połówki parametry nasienia są złe, ma zaburzenia DNA plemników (chromatyny?) na poziomie 24%. I mówi że możemy podejść do inseminacji ale daje temu 5%szans, i że radzi in vitro z diagnostyka preimplantacyjna (40-45% szans). No więc ja dalej cisnę czy te parametry można poprawić i z czego to wynika. To wtedy mi mówi że można poprawić, to pytam jak. To wtedy dopiero mówi że można do urologa/androlog iść. Więc dalej cisnę, to mi zaczął mówić o suplementach ( które i tak bierzemy od kilku miesięcy). Generalnie miałam wrażenie że chłop chce się mnie w 5min pozbyć dając informacje, i vitro i przyjdź za 2 tyg. Ja nie mówię nie na i vitro, ale poziom informacji i zaangażowania lekarza był żenujący i po prostu mu nie ufam... Nie wiem co teraz... Chyba muszę iść skonsultować do innego lekarza, tylko kogo..... Boję się szukać w ciemno, chyba podpytam na forach o kogoś sensownego z Krakowa