Starania i wsparcie po ciazy biochemicznej

[Linka1290]

Hej, ja po badaniu.. Nie wszystko jest ok, pecherzyk troche za maly jak na ten etap ale znalezli w srodku pecherzyk zoltkowy i echo zarodka, za tydzien mam isc zobaczyc czy serce bije...
Bardzo sie boje czy nie bedzie bic albo nie przestanie w pewnym momencie, no i czy nie bedzie kolejnego poronienia bo jak bedzie to juz tylko badania genetyczne immunologiczne ech
Ej Lu36 a moze Ty wcale nie mialas biochemicznych, kurcze szkoda ze te testy wyrzucasz... Ale to b dziwne ze one wychodza pozytywne a sprobuj np zrobic test po miesiaczce i zobaczyc co wyjdzie. Moze jednak te testy wychwytuja cos jeszcze a nie tylko hcg sama juz naprawde nie wiem... Niemozliwe zeby w 3h beta tak mocno spadla, zwlaszcza ze najczulsze testy maja czulosc 10 a jak kreska byla dosc wyrazna to raczej obstawialabym poziom okolo 40 najmniej... A z krwi jest jaki wynik, ponizej 5 czy ponizej 1?
Ja jak mialam biochema to byly blade kreski ale wyrazne ale np we wrzesniu na testach byla biel wizira. Nawet w pazdzierniku jeszcze z 9 dni po owu bylo bialo, cos sie dopiero zaczelo pojawiac 13dpo..

 

[LU36]

Hej, ja po badaniu.. Nie wszystko jest ok, pecherzyk troche za maly jak na ten etap ale znalezli w srodku pecherzyk zoltkowy i echo zarodka, za tydzien mam isc zobaczyc czy serce bije...
Bardzo sie boje czy nie bedzie bic albo nie przestanie w pewnym momencie, no i czy nie bedzie kolejnego poronienia bo jak bedzie to juz tylko badania genetyczne immunologiczne ech
Ej Lu36 a moze Ty wcale nie mialas biochemicznych, kurcze szkoda ze te testy wyrzucasz... Ale to b dziwne ze one wychodza pozytywne a sprobuj np zrobic test po miesiaczce i zobaczyc co wyjdzie. Moze jednak te testy wychwytuja cos jeszcze a nie tylko hcg sama juz naprawde nie wiem... Niemozliwe zeby w 3h beta tak mocno spadla, zwlaszcza ze najczulsze testy maja czulosc 10 a jak kreska byla dosc wyrazna to raczej obstawialabym poziom okolo 40 najmniej... A z krwi jest jaki wynik, ponizej 5 czy ponizej 1?
Ja jak mialam biochema to byly blade kreski ale wyrazne ale np we wrzesniu na testach byla biel wizira. Nawet w pazdzierniku jeszcze z 9 dni po owu bylo bialo, cos sie dopiero zaczelo pojawiac 13dpo..

Ej, to tak na prawdę u Ciebie wszystko idzie w dobrym kierunku... Moze po prostu ciąża jest troszkę młodsza albo w pewnym momencie przyspieszy... Myśl pozytywnie, ja myślę że dobrze bedzie

A u mnie to ja teraz myślę że to wcale nie były biochemy, wyczytałam że jeśli w moczu jest białko to testy mogą wychodzić fałszywie pozytywne (podobno hcg to też białko więc podobna struktura czy jakoś tak). Ja w moczu białko mogę mieć bo od lat lecze się na nawracające zapalenie pęcherza, więc u mnie często z moczem jest coś nie tak, w tym roku był co prawda względny spokój, ale miałam epizody ze coś mnie piekło czy bolało... W ostatnich 2 miesiącach też.
Tylko teraz nie wiem czy to lepiej czy gorzej, bo wygląda, że nawet do zapłodnienia nie dochodzi.... Modlę się żeby to in vitro się udało, bo zaczynam mieć coraz większe obawy:/

 

[LU36]

Poziom hcg poniżej 1. Jedyne co mi się nie zgadza z tym białkiem z moczu to to, że testy w przeciągu ostatniego roku robilam od około 7,8, 9 dpo do miesiaczki ( nie codziennie ale w tych przedziałach) i tak na prawdę koło 7 - 9 dpo testy były bielutkie raczej, wtedy co biochem obstawiałam to kreski się pojawiały w 10-13 dpo i potem w dniu miesiączki znowu biel. Jeśli by to było białko z moczu to przecież niezależnie od dnia cyklu powinna być kreska... Dziś rano totalnie biało np. Więc to mi nie gra w tym scenariuszu

 

[Linka1290]

Szczerze mowiac tez kompletnie tego nie rozumiem, ale tez niemozliwe zeby beta az tak szybko spadła. Robilas testy roznych firm czy jednej? Moze niektore testy maja fabrycznie jakis pasek, sama nie wiem. Jak bylam w trakcie krwawienia po biochemicznej to lekarz mowil, ze nie ma innej mozliwosci zeby wyszedl pozytywny test ciazowy niz zaplodnienie. No a skoro raz Ci wychodza pozytywne a raz negatywne no to juz w ogole cos musi byc ze te pozytywne sa w tym momencie w ktorym je robisz.
Mysle, ze białko w moczu mialabys raczej caly czas a nie akurat 10-13 dpo... No i nie jestem pewna czy ono rzeczywiscie mogloby zafalszowac wynik. Kurcze, mega dziwna akcja, a po becie probowalas jeszcze robic test?

 

[LU36]

No teraz wyszedł pozytywny wieczorem w poniedziałek i wtorek rano (dwóch różnych firm). Ponieważ ja już bardzo sceptycznie podchodzę że coś może wyjść to pokazałam je mojemu i on od razu stwierdził że pozytywne (on cieni cienia nie widzi, jak ja widziałam cień cienia to mnie na ziemię sprowadzał).blade ale pozytywne. Po becie zrobiłam test wczoraj wieczorem oraz dziś rano (obydwa negatywne, nawet cienia nie ma...). Nie umiem tego wyjaśnić... W piątek mamy konsultacje w klinice i vitro, może lekarz zna takie przypadki...

 

[Linka1290]

Jak teraz wychodza negatywne to chyba naprawde ta beta tak szybko spada... A dostalas juz krwawienie?
Ciekawe przypadki z tymi testami, a moze to jednak wcale nie beta hcg kurcze, nie wiem.. A jak miewalas krwawienia po tych pozytywnych testach roznily sie czyms od miesiaczki? Bo ja przy miesiaczce normalnie mam male skrzepki a przy tamtym krwawieniu wylecial jeden taki dlugasny.. No i krwawienie bylo troche bardziej bolesne.

 

[LU36]

Miesiączka powinna być dziś, na razie nic się nie zapowiada, ale ponieważ brałam duphaston to może się trochę przesunie, nie wiem...miesiaczki bardziej bolesne, na resztę nie zwróciłam uwagi...

 

[Wolfie]

Cześć dziewczyny! Wszystko chyba wskazuje na to, że też przechodzę ciążę biochemiczną. Jest to pierwszy cykl starań i do tej pory nie słyszałam nawet o takim pojęciu. W poniedziałek miałam hcg 105.56, we wtorek byłam na wizycie u lekarza- powiedział, że to bardzo mały wynik i może być to ciąża biochemiczna. Kazał zrobić hcg dziś i w poniedziałek, dziś wynik 146. Więc z tego co widzę przyrost bardzo słaby i może być to ciąża biochemiczna. Lekarz powiedział, że jeżeli pojawi się krwawienie to traktować to jak normy okres.. ale szczerze to trochę tak dziwnie, to moja pierwsza ciąża i taka świadomość, że coś się nie udało..

 

[LU36]

Hej Wolfie, no przyrost powinien być mniej więc dwukrotny po 48h więc faktycznie trochę mały, a kiedy mialas/masz termin miesiączki? Ja się wiele naczytałam o ciążach biochemicznych (choć u mnie to prawdopodobnie wcale biochemów nie było) i tak na prawdę to wiekszosc kobiet przechodzi takie ciąże, tylko nic nie wie bo nie testuje, okres się pojawia i tyle... Jak ktoś się stara i ciąże to wyłapuje bo z zasady obserwuję się, robi testy, badania krwi itd.... Głowa do góry, to nic nie znaczy, ale rozumiem Cię bardzo że jest Ci dziwnie, bo takie uczucie że myślisz że się udalo po czym wychodzi ze wcale nie, to podcina skrzydła.

 

[Wolfie]

Hej Wolfie, no przyrost powinien być mniej więc dwukrotny po 48h więc faktycznie trochę mały, a kiedy mialas/masz termin miesiączki? Ja się wiele naczytałam o ciążach biochemicznych (choć u mnie to prawdopodobnie wcale biochemów nie było) i tak na prawdę to wiekszosc kobiet przechodzi takie ciąże, tylko nic nie wie bo nie testuje, okres się pojawia i tyle... Jak ktoś się stara i ciąże to wyłapuje bo z zasady obserwuję się, robi testy, badania krwi itd.... Głowa do góry, to nic nie znaczy, ale rozumiem Cię bardzo że jest Ci dziwnie, bo takie uczucie że myślisz że się udalo po czym wychodzi ze wcale nie, to podcina skrzydła.

Ostatnią miesiączkę miałam 28września więc to wszystko już trochę długo. Dzięki za wsparcie, zobaczymy co będzie dalej.
Nie wiem też do końca co to może oznaczać ale lekarz przy badaniu USG powiedział, że jest dużo ciałka żółtego i dobrze unaczynione.