O kurcze, to pewnie Ci ciężko przy dzieciakach.. Oby długo nie męczyło..
U mnie, hmm nie zabezpieczamy się ten ostatni miesiąc, ale już bez jakiejś spiny na starania. Czuję, że jest jakaś przyczyna tego, że się nie udało do tej pory, więc jak się nie udało od marca, to teraz też wątpię, że się uda. W sierpniu pójdę do gin po anty. W sumie w weekend kolejni przyjaciele oznajmili, że w kwietniu biorą ślub, no ale tu nie będziemy swiadkami, więc jakbym jednak była w ciąży to trudno, myślę że zrozumieją.
Poza tym myślę nad zmianą pracy, wysyłam aplikacje, jak znajdę coś rozsądnego to Młody pójdzie do żłobka, który też muszę wtedy ogarnąć i do starań może wrócę za rok, albo wcale, kto wie
.