reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

reklama
hmmm moze kochana masz po trochu racje, ale stroj mikolajkiMikolaj juz bylstewerdessy moj maz panicznie boi sie latac, to by caly czas zdrowaski zmawial, stroj uczennicy powiedzialby, ze nie jest pedofilem to jaki wybor? Taka mialam wizje z ta pielegniarka hahahah
 
Hej dziewczyny u mnie ma być 7, zaczynam się trochę denerwować.....
Ja po całym dniu leżenia i myśli począwszy od tego czy będę w ciąży, przez ogólne źle samopoczucie kończąc na ciągłym macaniu się po cycku i szukaniu "dziury w całym", stwierdzam że razem z ostatnią wizyta w WC wyrzucilam z siebie cały stres... Bo ani to mi nie pomoże w zajsciu, ani nie zmieni wyniku testu, a od ciągłego macania cycka już bolą mnie nawet zebra ( tak wkladalam palce aż między zebra i zastanawiałam się czy aby to na pewno kość a nie guz?!). Doszłam jednak do jednego ważnego wniosku-jestem zdrowo szajbnieta... I nie wiem jak mój chłop ze mną wytrzymuje
 
Ja po całym dniu leżenia i myśli począwszy od tego czy będę w ciąży, przez ogólne źle samopoczucie kończąc na ciągłym macaniu się po cycku i szukaniu "dziury w całym", stwierdzam że razem z ostatnią wizyta w WC wyrzucilam z siebie cały stres... Bo ani to mi nie pomoże w zajsciu, ani nie zmieni wyniku testu, a od ciągłego macania cycka już bolą mnie nawet zebra ( tak wkladalam palce aż między zebra i zastanawiałam się czy aby to na pewno kość a nie guz?!). Doszłam jednak do jednego ważnego wniosku-jestem zdrowo szajbnieta... I nie wiem jak mój chłop ze mną wytrzymuje
To twój pierwszy raz wierz mi zachowujesz się nie inaczej niz kazda kobieta pragnąca dziecka. :)
Ja przy pierwszym nieudanym cyklu płakałam jak dziecko bo myślałam ze pójdzie tak samo łatwo jak z pierwszym dzieckiem (Pierwwszy cykl i od razu ciąża).
Skup sie na codzienności, rób swoje :*
I daj juz spokoj temu cyckowi :p
 
A ja się nie mogę owulacji doczekać :p
Wczoraj męża przyatakowałam, cały weekend też planuję nie dać mu spokoju bo 6 bądź 8 owulacja. Gorzej, że 7.01 chyba idzie na 24h do pracy więc musiałabym go męczyć koło 4 rano :p
 
reklama
To twój pierwszy raz wierz mi zachowujesz się nie inaczej niz kazda kobieta pragnąca dziecka. :)
Ja przy pierwszym nieudanym cyklu płakałam jak dziecko bo myślałam ze pójdzie tak samo łatwo jak z pierwszym dzieckiem (Pierwwszy cykl i od razu ciąża).
Skup sie na codzienności, rób swoje :*
I daj juz spokoj temu cyckowi :p
Biedny cycek tyle przeszedł ze mną przez cały dzień
 
Do góry