reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

U mnie podobnie z kwestią tego namawia ia do wyluzowania. Moja mama jest w tym mistrzem. Powiedziała, że nie mogła zajść do momentu jak "się nie odblokowala" psychicznie. Potem od razu się udało.... Ale łatwo mówić... Ja mam 26 lat i z decyzją o ciąży czekałam do ustabilizowania się naszej sytuacji finansowo zawodowej, aby mieć pewność, że zapewnie dziecku byt.
Dla nas stał się to już drażliwy temat, a mama i tak nadal dzwoni z pytaniem czy przypadkiem nie staramy się już o dzidziusia.
 
reklama
Hej, mam na imię Gosia i mam 26 lat. Od pół roku staramy się z moim partnerem o dziecko. Niestety bez powodzenia. Zaczynamy się martwić czy wszystko jest z nami w porządku. Dziewczyny doradźcie czy powinniśmy udać się już do lekarza czy może dać sobie jeszcze czas i wyluzować ?

Gosiu ja poszłam po dwóch niepowodzeniach na badania hormonów i tarczycy, wyszły idealnie więc ten cykl dałam sobie jeszcze spokój z monitoringiem chciałam spróbować, bo skoro wszystko jest dobrze to musi się udać. I mimo że owulację miałam dopiero w 39dc bo mierzyłam temperaturę (w tym cyklu dopiero zaczęłam) to dzisiaj 11 dpo moja beta 35,1(50 dzień cyklu!) :) własnie wczoraj zobaczyłam swoje upragnione kreski.
Nie poddawaj się, zrób jakieś podstawowe badania, to że czytasz i sprawdzasz to normalne wszystkie tak pewnie robimy/robiłyśmy. Najwazniejsze to obserwować swój organizm i po prostu działać.
Masz wsparcie w tylu wspaniałych dziewczynach z forum pamiętaj :)
 
Mama1990, udało Wam się w drugim cyklu starań? :)

W trzecim ale jeden trwał 41, drugi 40 a ten 50 dni można powiedzieć :) więc trochę dłużej to trwało :p takie moje cykle się długie zrobiły, ale się nie poddałam i do końca działaliśmy. Ostatnia @ 15.11 a owulacja 23.12 dopiero. Obiecaliśmy sobie że nie odpuścimy i potraktowaliśmy to jako hmmm miły maraton :p
Więc moja rada nie odpuszczać i cieszyć się staraniami.
 
Ja farmakologicznie obniżałam poziom PRL, która może powodowac brak owulacji. A prolaktyna to hormon stresu, wiec im bardziej się stresujesz, tym większe ryzyko niepowodzeń. Stres faktycznie ma tu duże znaczenie.

Ja osobiscie myślałam, ze mam owulację bo testy owulacyjne wychodziły dobrze, a dopiero monitoring wykazał, ze dupa blada.

Nie stresuj się, i nie twórz sobie "ciśnienia" bo skutek będzie odwrotny. A badałaś podstawowe hormony? Nie wiem, czy juz o to nie pytałam.
Nie robiłam jeszcze badań. Kupiłam testy owulacyjne i były pozytywne, ale widze że nie ma co się tym sugerować.
 
reklama
Nie robiłam jeszcze badań. Kupiłam testy owulacyjne i były pozytywne, ale widze że nie ma co się tym sugerować.

Mi testy owulacyjne namieszały w głowie i wydaje mi się że wychodziły za późno dodatnie, może spróbuj mierzyć temperaturę?
W jednym cyklu pozytywnie wyszły dwa razy w 19 dc i w 29 dc więc nie wiem serio kiedy owu była, po tamtym cyklu nie kupiłam już więcej.
 
Do góry