reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
Witajcie, jestem tu nowa. Mam 37 lat. Rok temu zaczęły Się moje problemy z okresem ( torbiele powstałe na skutek stresu), a ze mam synka który jest chory ( 12 lat), to chcemy mieć drugie dziecko. W styczniu dostałam zastrzyk po nim duphaston ( to mój przyjaciel od jakiegoś czasu) z luteina nic nie wyszło poza wyregulowaniem cyklu ( jestem po zatorowości wiec do końca życia żadnych anty tabletek), nigdy nie miałam super regularnych cykli. W październiku pierwszy raz od paru miesięcy nastąpiła owulacja ( cykl monitorowany), naturalnie przytulanie było na 3 dni przed ( 28 października a początek @ 16) owu nastąpiła Ok 30-31. Piersi mnie pobolewają i jajniki. Będę robić test w pon. Mam nadzieje, ze coś z tego wyszło. Witam Was
 
czesc babeczki :-) Widze ze tu weekendowo-czyli cicho :p
U mnie zimno, mgla wielka, ledwo w ogrodzie drzewka widze, pogoda dobra na siedzenie w domu.
Dzis 24 dc, -piersi pobolewaja. Brzuch mnie pobolewa juz od 18 dc, wiec nie nastawiam sie jakos na testowanie ;-) A u was jak?
Witaj Margaretka :-) Trzymam kciuki za jutrzejszy tescior :)
 
Witajcie, jestem tu nowa. Mam 37 lat. Rok temu zaczęły Się moje problemy z okresem ( torbiele powstałe na skutek stresu), a ze mam synka który jest chory ( 12 lat), to chcemy mieć drugie dziecko. W styczniu dostałam zastrzyk po nim duphaston ( to mój przyjaciel od jakiegoś czasu) z luteina nic nie wyszło poza wyregulowaniem cyklu ( jestem po zatorowości wiec do końca życia żadnych anty tabletek), nigdy nie miałam super regularnych cykli. W październiku pierwszy raz od paru miesięcy nastąpiła owulacja ( cykl monitorowany), naturalnie przytulanie było na 3 dni przed ( 28 października a początek @ 16) owu nastąpiła Ok 30-31. Piersi mnie pobolewają i jajniki. Będę robić test w pon. Mam nadzieje, ze coś z tego wyszło. Witam Was
Witam :) zapraszamy w skromne progi :)
 
czesc babeczki :-) Widze ze tu weekendowo-czyli cicho :p
U mnie zimno, mgla wielka, ledwo w ogrodzie drzewka widze, pogoda dobra na siedzenie w domu.
Dzis 24 dc, -piersi pobolewaja. Brzuch mnie pobolewa juz od 18 dc, wiec nie nastawiam sie jakos na testowanie ;-) A u was jak?
Witaj Margaretka :-) Trzymam kciuki za jutrzejszy tescior :)
No ja tez widzę że tu cichutko.
Ja jestem 40h po podaniu pregnylu i nic.
Nie odczułam owulacji, temperatura nie wzrosła, więc chyba zastrzyk nie działa.
A szkoda, bo naprawdę się nastawiłam na cud. ..... :( Szlak by to trafił....
 
No ja tez widzę że tu cichutko.
Ja jestem 40h po podaniu pregnylu i nic.
Nie odczułam owulacji, temperatura nie wzrosła, więc chyba zastrzyk nie działa.
A szkoda, bo naprawdę się nastawiłam na cud. ..... :( Szlak by to trafił....
a to po podaniu zastrzyku temperatura musi sie od razu podniesc? (sorki, nie jestem w temacie) ps. owulacji nie musisz odczuc- mogla odbyc sie bezobjawowo :-)
 
no tak, to wiem. Tylko myslalam, ze po zastrzyku musi wzrosnac w jakims expresowym tempie ;-)
Nie, no brałam zastrzyk w południe w piątek. I do dzisiaj nic zupelnie. Jakaś masakra. Ale w środę mam wizytę to się ostatecznie dowiem. Choć ja już wiem co mnie tam zastanie. Pewnie pęcherzyk 23 nie pękł tylko urósł do ogromnych rozmiarów znowu a reszta nie wiem.. może się wchłonęła, może też torbiele...
 
reklama
A mierzysz temperature zawsze od pierwszego dnia cyklu? :)
Jeszcze nic straconego, temperatura nie musi sie podniesc od razu w dzien owulacji :)
 
Do góry