Naprawde nie masz sie czym martwic. Dla swietego spokoju mozesz powtorzyc badania za dwa mce (szybciej o ile zajdziesz w ciaze), ale oznacz sobie dodatkowo anty-tpo i anty-tg.
Ja caly czas lecze
juz od ponad 4 lat intensywnie. Wczesniej stracilam ponad rok bo w PL uznali moja niedoczynnosc za subkliniczna i samo sie mialo wszystko unormowac. Ja wtedy nie bylam w temacie wiec zaufalam lekarzowi. Rok pozniej nie bylo tak ciekawie... i tak to sie ciagnie.
Moje hormony nie sa tak laskawe wiec dlugo to trwa.