reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[emoji853]Aa [emoji3]

Ja juz 4x ciotka jestem [emoji14] z tym ze dwojka siostrzencow to bardziej mozna by pomyslec ze rodzeństwo [emoji14] ja mam 22 a oni 20 i 18 [emoji14] no i dwojka mlodszych 14 i 10 [emoji3]
Moj brat sie za to nie bierze hehe
U szwagierek moge liczyc na cos hehe
No i u kuzynki ;)
 
reklama
moj szwagier tez ma blizniaki brat jest naprawde duzo wiekszy od siostrzyczki i nie wiadomo czy tez t sie wyrówna w przyszlosci....dziewczynki niby ogolnie sa drobniejsze ale u nich to jest kwestia kilku kg i co najmniej o glowe wyzszy jest
To zależy podobno od tego które maleństwo korzystało w brzuchu więcej, ale jak dla mnie to zależy od genów. Póki wszystko jest w granicach normy to nie ma co się przejmować. Za kilka lat może tak skoczyć do góry, że brata przerośnie
 
Kurde, a ja się martwiłam że mój synek jest "mały". Ma obecnie skończone 11 miesięcy i waży około 10,8 kg. Też trafić w jego gust z obiadem to graniczy z cudem, chyba że słoiki... To wtedy zjem wszystko, a przecież one są niedobre xD ma dziwny gust
Znajoma ostatnio była że swoim 11 miesięcznym u lekarza i na wagę 11kg powiedział że za dużo wazy. Mój waży 10kg dzisiaj równy ROK i myślę że jest nie za gruby i na pewno nie za chudy :D ale każde dziecko i tak w tak wczesnym okresie rozwija się inaczej i ciężko porównywać
 
Znajoma ostatnio była że swoim 11 miesięcznym u lekarza i na wagę 11kg powiedział że za dużo wazy. Mój waży 10kg dzisiaj równy ROK i myślę że jest nie za gruby i na pewno nie za chudy :D ale każde dziecko i tak w tak wczesnym okresie rozwija się inaczej i ciężko porównywać
Dokładnie :) mój synek nie wygląda na swoją wagę, bardzo przeciętnie bym powiedziała nawet :)
 
Widzę,że temat wagi dzieci ... Iga ma 8 miesięcy skończone i waży gdzieś mniej więcej 8,5 kg [emoji16] więc jest już co nosić [emoji23]

Co do sloiczkow- też uwielbia [emoji16]No cóż... co będę dziecku żałować jak lubi [emoji23] zresztą dla mnie to też wygodne... no nie będę ukrywać [emoji6]
Obiadki moje też je ale nie wszystko jej właśnie smakuje, nieraz się nagotuje, a ona pluje... No i muszę słoiczek otworzyć
 
Widzę,że temat wagi dzieci ... Iga ma 8 miesięcy skończone i waży gdzieś mniej więcej 8,5 kg [emoji16] więc jest już co nosić [emoji23]

Co do sloiczkow- też uwielbia [emoji16]No cóż... co będę dziecku żałować jak lubi [emoji23] zresztą dla mnie to też wygodne... no nie będę ukrywać [emoji6]
Obiadki moje też je ale nie wszystko jej właśnie smakuje, nieraz się nagotuje, a ona pluje... No i muszę słoiczek otworzyć
U nas z obiadem jest identycznie, ja się staram, gotuję a ten ani grama nie zje, za to słoik 250 gram na raz bierze....
 
Witam Was wszystkie :) dołączam do Waszego wątku :) staramy się z mężem o pierwszego dzidziusia od tamego roku od listopada, ale niestety nie wychodzi. Chętnie wezmę udział w tym wątku :) fajnie jest mieć możliwość porozmawiać z kimś, kto przeżywa to samo :)
 
reklama
Witam Was wszystkie :) dołączam do Waszego wątku :) staramy się z mężem o pierwszego dzidziusia od tamego roku od listopada, ale niestety nie wychodzi. Chętnie wezmę udział w tym wątku :) fajnie jest mieć możliwość porozmawiać z kimś, kto przeżywa to samo :)
Witaj [emoji4] zapraszamy [emoji4]
A co tu tak cicho?
Mi glowa dzis pęka [emoji849]
 
Do góry