1
185097
Gość
U Nas tez ok 30 km moj mąż ma do pracy. On juz sie nauczył mi pisac te smsy, bo gdy go nie napisze czeka go koszmar w domu[emoji12]Mam podobnie. Mój jedzie około 30km i zawsze się martwię
Kiedyś spóźnial sie 40 minut z pracy. Oczywiście milion telefonow i cisza i wiesz ze dzwonilam do Jego kolegi z pracy ktory jest Jego przełożonym czy sie cos stalo? Ja juz mialalam przed oczami jakis wypadek[emoji19]
I się okazało ze mój maz zapomnial telefonu z pracy i po drodze zlapal gume i mu zeszlo trochę ze zmianą koła.
Od tamtej pory sie pilnuje strasznie bo wie ze ja porusze niebo i ziemie zeby sie dowiedziec czy nic mu sie nie stalo[emoji12]