Staramy się o rodzeństwo 2021

[kinga30]

To gratuluję. Kiedy zaczynasz starania ?

Kwiecień, maj

 

[Jotka_]

Super, że jest nas coraz więcej i że nie tylko ja marzę o większej ilości dzieci bo już myślalam, że zwariowałam, dzieci już w miarę samodzielne a ja znowu chce się pchać w pieluchy tym bardziej cieszę się że trafiłam na to forum. Jeśli chodzi o małą różnicę wieku, między moimi dziećmi jest 20 miesięcy różnicy, nie powiem, na początku było ciężko ale to tak myślę że do 3 miesiąca dopóki nie przyzwyczailiśmy się do nowej sytuacji, a później to już z górki

Pocieszylaś mnie , ze si zwyczajnie da jutro rozpoczynamy maraton.. pierwszy bez jakiegokolwiek sprawdzania , mierzenia.. tak po ludzku.. zastanawiam sie czy tak potrafię jeszcze

 

[gość_AL19]

@Jotka_Szczotka my chyba też się znany z Lutoweczki2020 ?

 

[Hanciaaq]

Hej, mam na imię Wiktoria. Synek skończył rok kilka dni temu i od tego miesiaca zaczęliśmy o starania nad rodzeństwem. We wrześniu udało mi się zająć w ciąże złotym strzałem, lecz po 5tyg ja straciłam, mam nadzieje ze ten rok będzie lepszy

 

[godzbal]

Pocieszylaś mnie , ze si zwyczajnie da jutro rozpoczynamy maraton.. pierwszy bez jakiegokolwiek sprawdzania , mierzenia.. tak po ludzku.. zastanawiam sie czy tak potrafię jeszcze

My już wczoraj zaczęliśmy. Zobaczymy co to będzie

@Jotka_Szczotka my chyba też się znany z Lutoweczki2020 ?

No oczywiście, że stamtąd

 

[ahoj]

Ja w poniedziałek byłam u gina, żeby sprawdzić czy u mnie tam na dole wszystko gra, jest ok, mam zrobić jakieś badania i 27 omówienie wyników, jeśli wyjdą dobrze to myślę że od razu zaczniemy próbować, bo akurat będzie to 14 dc więc może się wstrzelimy akurat

 

[Elka31]

Wszystkie robicie badania przed planowaniem ciąży w Niemczech mają zupełnie inne podejście do tego. Moja gin powiedziała żeby po prostu się starać... Może to też ma sens. W młodości kiedy chciałam dzieci też bez badań, przygotowań, leków. Byłam młoda i głupia. Odstawiałam tabletki anty i tyle. Tutaj nawet bety nie robią. Jak w czerwcu zaszłam w ciążę to po pozytywnym teście wizyta u gina sprawdzająca czy ciąża jest w macicy no i krew. Pewnie z betą też ale kolejna krew dopiero po miesiącu

Witajcie Nie było mnie cały dzień, a nas jest tak dużo. Już się cieszę kiedy nam się wątek rozkręci i wszystkie będziemy przeżywać tak normalnie po ludzku
Ja jestem w UK u nas też przed nie ma badań. Do roku czasu to u nich żaden problem. Trzeba się starać, tyle. Ciężko się doprosić o zwykle badanie krwi w przychodzi. Najpierw dzwoni się i umawia wizytę u lekarza i on łaskawie "wyraża zgodę" na badanie. Jestem tutaj 8lat. Nie raz obeszłam bokiem ich procedurę, bo oddawałam honorowo krew i wiem, że ją przebadali, bo nigdy by drugiej osobie złej krwi nie podali,a mnie musieliby informować o problemie zdrowotnym. Oczywiście tej krwi nawet słabej nie wyrzucają tylko wykorzystują do innych celów. Kochane jeśli macie problem z anemią koniecznie wypróbujcie pić na czczo zakwas z buraka i dołączcie codziennie pietruszkę nawet do kanapek. Tak pozbyłam się anemii. Ja również mam Syna z października. Tym razem też chciałabym rodzić w październiku.Piękna pora roku, a zwłaszcza, że teraz już klimat się zmienia i nie jest zimno. Później zima przejdzie i na wiosnę już jest taki fajny półroczny maluszekMój 10-latek już nie jest taki mały,ale wiem, że byłby szczęśliwy gdyby na urodziny urodził się mu brat lub siostra . W tym cyklu miałam podobny cykl co prawie już 11 lat temu z tym, że 1 dzień różnicy. Gdyby teraz nam się udało to będą mieć urodziny razem 27@ mam nadzieję, że się nie pokaże. Jakie macie na dzisiaj plany? My idziemy ulepić bałwana, bo nam również zieloną wyspę zasypało Pozdrawiam ciepło

PS. Jeśli chodzi o zakwas z buraka dołączam Wam zdjęcie. U nas co tydzień takie słoje mam i kisimy beztlenowo. Mogę podesłać przepis.

 

[hania4899]

Pocieszylaś mnie , ze si zwyczajnie da jutro rozpoczynamy maraton.. pierwszy bez jakiegokolwiek sprawdzania , mierzenia.. tak po ludzku.. zastanawiam sie czy tak potrafię jeszcze

Ja też myślałam, że już zapomniałam jak to jest starać się o dziecko i jakoś tak dziwnie mi z tym. Zupełnie na nowo, inne podejście do tematu. Ale już pora na większą ekipę, więc czas wrócić do gry.

 

[kinga30]

Przed 1 ciąża nie robilam żadnych badań, przed 2 i 3 standardowo krew, dentysta i kontrola u gin. Przed 3 ciąża też leczyłam anemię.

 

[Jotka_]

@Jotka_Szczotka my chyba też się znany z Lutoweczki2020 ?

Tak tak Już Cie witałam gapo

Hej, mam na imię Wiktoria. Synek skończył rok kilka dni temu i od tego miesiaca zaczęliśmy o starania nad rodzeństwem. We wrześniu udało mi się zająć w ciąże złotym strzałem, lecz po 5tyg ja straciłam, mam nadzieje ze ten rok będzie lepszy

Bedzie dobrze, zanim udalo sie nam spłodzić drugiego syna prz żyliśmy 3 takie straty.. ale teraz wierzę,ze sie juz nie zdarzy! Będzie dobrze kochana!!!

My już wczoraj zaczęliśmy. Zobaczymy co to będzie






No oczywiście, że stamtąd

Ty jestes ogólnie jeden dzien do przodu!

Ja też myślałam, że już zapomniałam jak to jest starać się o dziecko i jakoś tak dziwnie mi z tym. Zupełnie na nowo, inne podejście do tematu. Ale już pora na większą ekipę, więc czas wrócić do gry.

Kurde ja wlasnie na odwrót mam. Chciałabym tak normalnie po ludzku sie pokochac z mężem, a nie spinka w formie starań.. nasze życie przez dwa lata bylo takie zmasakrowane . Presja, ze sie nie udaje.. potrzeba posiadania tego dziecka.. sex z zegarkiem.. zatraciła sie cala spontaniczność. . Za bardzo to jeszcze pamietam.. jaka się udało to większość ciazy nie moglam sie kochać, bo mnie bolało.. jakas przestymulowna bylam.. dopiero na końcówce sobie odbilismy.. teraz jest nawet ok. Ale troche obawiam się, zeby te starania nie weszły nam za mocno i znowy straciła się spontaniczność: