Staramy się o rodzeństwo 2021

[Jotka_]

Co do badań. To ja też oche ide na zywiął ale jednak na 22ego jestem umowiona do gina bo mija mi rok od cc i chce skontrolować czy wogóle juz mi wolno akurat tego 22 powinnam byc jeszcze przed owu.. ale.. i tak spróbujemy wczesniej wrazie jakby byla wczesniej. Wiem dobrze kiedy mam owulację więc nie prześpię ja czuje się wyśmienicie. Kuciapa też.. brzuch jak najlepiej! Wyćwiczony od 7 miesięcy jakby vos bylo jie ok to pewnie dawaloby ciało znaki.. tak myślę

 

[Marianna728]

Witajcie, my już mamy prawie 7 letnia córkę. Staramy się już o drugie od maja 2020. Niestety po drodze wyszło pcos. Brak owulacji. Do tej pory nie znalazłam godnego /dobrego lekarza, który by mi coś na te problemy poradził. Tak bardzo mi przykro. Mam 32 lata i tak bardzo pragnę tego drugiego, że szkoda słów. Z córką w ciąży płakałam bo nie spodziewałam się ze po dwóch miesiącach się pojawi a teraz chyba nie jest nam pisane... Mam jeszcze nisko progesteron, ale zaczęłam brać duphaston już od jakiego czasu i może się coś poprawiło. Zobaczymy... Życzę wam powodzenia

 

[ZielonaMamma]

Witam wszystkie mamy w marcu 2020 urodziłam pierwszego synka. W Boże Narodzenie dostałam pierwszy raz okres po porodzie. Uznaliśmy, że to dobry moment, żeby zacząć starania o drugie. Synek to "złoty strzał". Zobaczymy, jak będzie z rodzeństwem dla niego

 

[Jotka_]

Witajcie, my już mamy prawie 7 letnia córkę. Staramy się już o drugie od maja 2020. Niestety po drodze wyszło pcos. Brak owulacji. Do tej pory nie znalazłam godnego /dobrego lekarza, który by mi coś na te problemy poradził. Tak bardzo mi przykro. Mam 32 lata i tak bardzo pragnę tego drugiego, że szkoda słów. Z córką w ciąży płakałam bo nie spodziewałam się ze po dwóch miesiącach się pojawi a teraz chyba nie jest nam pisane... Mam jeszcze nisko progesteron, ale zaczęłam brać duphaston już od jakiego czasu i może się coś poprawiło. Zobaczymy... Życzę wam powodzenia

Kochana niepoddawaj się! Jeszcze macie czas.. a skad jestes wogole moze któraś z dziewczyn zna jakiegoś specjalistę z okolicy.

Witam wszystkie mamy w marcu 2020 urodziłam pierwszego synka. W Boże Narodzenie dostałam pierwszy raz okres po porodzie. Uznaliśmy, że to dobry moment, żeby zacząć starania o drugie. Synek to "złoty strzał". Zobaczymy, jak będzie z rodzeństwem dla niego

Mam synka z lutego superancko! Ja licze teraz na taki złoty strzał hahah

 

[Czarnula1]

Witam wszystkich. 4 cykle juz sie staram. Byly testy owu, bylo wyliczanie, panika, nakręcanie. Ale teraz spokoj i od nowa bez testow itd zycze nam wszytskim powodzenia!

 

[Czarnula1]

A u mnie dzisiaj termin @, test rano negatywny także kolejny cykl starań przede mną

Nie martw sie, widocznie trzeba niestety dlugo, dlugo sie starac aby przyszlo do nas to szczęście, ale warto

 

[godzbal]

Tak tak Już Cie witałam gapo

Bedzie dobrze, zanim udalo sie nam spłodzić drugiego syna prz żyliśmy 3 takie straty.. ale teraz wierzę,ze sie juz nie zdarzy! Będzie dobrze kochana!!!

Ty jestes ogólnie jeden dzien do przodu!

Kurde ja wlasnie na odwrót mam. Chciałabym tak normalnie po ludzku sie pokochac z mężem, a nie spinka w formie starań.. nasze życie przez dwa lata bylo takie zmasakrowane . Presja, ze sie nie udaje.. potrzeba posiadania tego dziecka.. sex z zegarkiem.. zatraciła sie cala spontaniczność. . Za bardzo to jeszcze pamietam.. jaka się udało to większość ciazy nie moglam sie kochać, bo mnie bolało.. jakas przestymulowna bylam.. dopiero na końcówce sobie odbilismy.. teraz jest nawet ok. Ale troche obawiam się, zeby te starania nie weszły nam za mocno i znowy straciła się spontaniczność:

No to fakt! Jeden dzień szybciej mogę od Ciebie ale za to będą niezłe jaja jak znowu razem z brzuchami będziemy czego nam i reszcie życzę oczywiście

Witam wszystkie mamy w marcu 2020 urodziłam pierwszego synka. W Boże Narodzenie dostałam pierwszy raz okres po porodzie. Uznaliśmy, że to dobry moment, żeby zacząć starania o drugie. Synek to "złoty strzał". Zobaczymy, jak będzie z rodzeństwem dla niego

Ja też czekałam na „uregulowanie” okresu. Urodziłam w lutym i pierwszy okres przyszedł w lipcu, potem dopiero w grudniu i teraz w styczniu pojawił się po 40 dniach. Liczę, że już się unormuje

A u mnie dzisiaj termin @, test rano negatywny także kolejny cykl starań przede mną

nie ma co, trzeba być dobrej myśli, że jak nie ten, to następny! Na pewno się uda! Wierzę w nas wszystkie

 

[Jotka_]

A u mnie dzisiaj termin @, test rano negatywny także kolejny cykl starań przede mną

Ale lipa. Ale 1 juz przyszla? Pamietaj dopóki nie przyjdzie to nadal jest szansa

 

[Czarnula1]

Jeszcze nie, na razie czyściutko ale test robiony z samego rana bez sikania w nocy i mało piłam specjalnie dzień wcześniej. Mam cykle 24-26dni. Dzisiaj 24dc ale gdyby miało coś wyjść raczej byłby chociaż cień cienia

Czasem.owu przesuwa sie. Kiedys zaszlam,.ale.okazalo sie ze.owu bylo tydzien pozniej niz powinno stad tydzien po malpie test dopiero wyszedl

 

[Czarnula1]

U mnie owulację liczy aplikacja. Sama nigdy nie wiem kiedy mam śluz na owulację. Temp też nie mierzę. Nawet po objawach nie mogłam rozpoznać bo po poronieniu w październiku przed @ mam inne objawy niż wcześniej. W tym cyklu znowu inaczej było. Tym razem od tyg boli brzuch jak na @, mdli mnie ale o każdej porze, mam bardziej wyczulony nos na zapachy, na dole sucho jak na pustyni, normalnie ciąża jak nic, gdyby nie to że to też są objawy zbliżającej się @.

Rozumiem, czesto tak nasza psychika dziala. Musisz walczyc dalej.