Staramy się o rodzeństwo 2021

[Jotka_]

Ale trójeczka byłaby fajna[emoji16]
Nam się trójka marzy. Ale czas też już Nas goni. Ja w grudniu skończyłam 33lata mąż we wrześniu skończył 37lat.

No jaha!

Ja z poczatku chcialam jedno. Potem zaczelam myslec o drugim. Teraz wiem ze chce dwoje na bank i zaczelam myslec ze moze i trojke bym chciala. . Maz jest bardzo za dziecmi i on tez tak marzy. Ale co wyjdzie zobaczymy, wazne zeby to drugie sie udalo ustrzelic i donosic szczesliwie bo z corka mialam duzo problemow.

Ja tez chcialam miec tylko syna a potem jakos tak smutno mi bylo i zachcialo mi sie jeszcze dwójkę. O drugiego srogie starania byly, a teraz juz lajcik

 

[ahoj]

Cześć dziewczyny tak jak pisałam wcześniej, dzisiaj był dzień testowania. Dziś mam 28 dc, objawow okresu na razie brak, na teście jakiś cień jest. Dołączam zdjęcie, nie wiem czy będzie dobrze widoczne bo musiałam przyciąć zdjęcie bo nie chciało mi wgrać.

 

[Werani]

Cześć dziewczyny tak jak pisałam wcześniej, dzisiaj był dzień testowania. Dziś mam 28 dc, objawow okresu na razie brak, na teście jakiś cień jest. Dołączam zdjęcie, nie wiem czy będzie dobrze widoczne bo musiałam przyciąć zdjęcie bo nie chciało mi wgrać.
Zobacz załącznik 1236538

Widać! Piękna kreseczka gratulacje

 

[hania4899]

Słuchajcie, odebrałam betę z piątku,to był 6 tydzień, a dokładnie 5+4. Wynik bety 13438,2 mlU/ml. To chyba wysoko, co?

Piękna. Gratuluję.

 

[pannadziewanna]

Witajcie [emoji16] Jotka szczotka pamiętam Cię z wątku staraczek 2017. Byłam tam przez chwilę ale zrezygnowaliśmy że starań. Podczytywalam was jeszcze trochę. Teraz znowu jestem na etapie starań ale trwa to już 9 miesięcy i bez skutku. Mam już córkę. Cieszę się że Tobie się udało [emoji16] a jak inne dziewczyny? O hara chyba też się doczekała?

 

[Jotka_]

@ahoj gratuluje!!!!!!!!!!!

Witajcie [emoji16] Jotka szczotka pamiętam Cię z wątku staraczek 2017. Byłam tam przez chwilę ale zrezygnowaliśmy że starań. Podczytywalam was jeszcze trochę. Teraz znowu jestem na etapie starań ale trwa to już 9 miesięcy i bez skutku. Mam już córkę. Cieszę się że Tobie się udało [emoji16] a jak inne dziewczyny? O hara chyba też się doczekała?

Chyba tak.
Ja wogole nie kojarze Ciebie. Hahah tyle nas tam bylo wtedy. A corka ile ma? Moj owocek wlasnie skonczyl roczek.. tez zesmy sie pomeczyli nad nim

 

[pannadziewanna]

@ahoj gratuluje!!!!!!!!!!!


Chyba tak.
Ja wogole nie kojarze Ciebie. Hahah tyle nas tam bylo wtedy. A corka ile ma? Moj owocek wlasnie skonczyl roczek.. tez zesmy sie pomeczyli nad nim [emoji1787][emoji23]

Dziwilabym się gdybyś kojarzyła [emoji16] a czy udało się zajść dziewczynie która miała już synka wtedy 4 letniego nie pamiętam imienia Ani czy Aga. Miała czarne długie włosy w awatarze i z tego co pamiętam jeden jajnik. Pamiętam bardzo trzymałam za nią kciuki ale potem odeszłam z forum a wy chyba się przenioslyscie na prywatne.
Dość długo synek kazał na siebie czekać ale czy miałaś jakąś konkretną diagnozę dlaczego się nie udaje?

 

[Jotka_]

Dziwilabym się gdybyś kojarzyła [emoji16] a czy udało się zajść dziewczynie która miała już synka wtedy 4 letniego nie pamiętam imienia Ani czy Aga. Miała czarne długie włosy w awatarze i z tego co pamiętam jeden jajnik. Pamiętam bardzo trzymałam za nią kciuki ale potem odeszłam z forum a wy chyba się przenioslyscie na prywatne.
Dość długo synek kazał na siebie czekać ale czy miałaś jakąś konkretną diagnozę dlaczego się nie udaje?

Chyba o Kasie Ci chodzi. Nie wiem czy jej sie udalo niestety no 21 cykli.. generalnie diagnoze mam od poczatku starań hiperprolaktynemia wywołana wysokim poziomem stresu.. biorę leki codziennie juz raczej do konca swojego żywota pewnie a z sunkiem udalo sie dopiero z Clo.

 

[pannadziewanna]

Chyba o Kasie Ci chodzi. Nie wiem czy jej sie udalo niestety no 21 cykli.. generalnie diagnoze mam od poczatku starań hiperprolaktynemia wywołana wysokim poziomem stresu.. biorę leki codziennie juz raczej do konca swojego żywota pewnie [emoji1787][emoji23] a z sunkiem udalo sie dopiero z Clo.

Może i racja Kasia [emoji16]
Ja miałam już chyba 3 cykle z clo i niestety się nie udaje. Ale u mnie to z powodu nie pękania pęcherzyka. 19.02 idę na laparo żeby ogarnęli moja endometrioze.

 

[ahoj]

Dzięki dziewczyny za dwa dni powtórzę test j zobaczymy czy kreska jest wyraźniejsza. Na razie ze spokojem czekam co mi los przyniesie, po trzech ciążach biochemicznych wolę na razie za wcześnie się nie nakręcać, chociaż wiadomo ze nadzieja jest i trzeba wierzyć że tym razem będzie wszystko ok