reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się o dzieco a tu nic.

Cześć dziewczyny🙂 2 miesiące temu straciłam ciążę w 7 tygodniu to był szok i nie mogłam dojść do siebie w sumie w dalszym ciągu mam problem ze sobą.. To była planowana wystarana ciąża staraliśmy się 4 miesiące i nic niby staraliśmy się bardzo często kochać i nie tylko w pni płodne ale ogólnie i nic... Trochę się wtedy zestresowalam bo mamy już dziecko i to wpadkę a rzadko się wtedy widywalismy i ciąża książkowa a przy drugim nie wychodziło... Odpuscilismy na miesiąc... W sierpniu niby wg testu owu ale jakoś tak na spokojnie bo byliśmy po imprezie i udało się... Cieszylismy się bardzo ale nie trwało to długo i niestety poronilam... Lekarz powiedział że możemy się starać po miesiączce bo nie miałam lyzeczkowania.. Ale mąż chciał żebyśmy poczekali żebym psychicznie się pozbierala ale ze było tylko gorzej to umówiliśmy się że spróbujemy... Dostałam okres wreszcie i znów wg owu i w sumie nie liczę jakoś na to że się udało ale jestem ostatnio wiecznie zmęczona nic mi się nie chce przy ostrzejszym wstawanie kręci mi się w głowie a nie miałam tak wcześniej, mam ciemniejsze brodawki i jakby trochę twardsze piersi, nie panuje nad emocjami i cały czas mam ochotę na czekoladę a wcześniej jakoś rzadko jadłam słodycze poza tym miałam dziś dostać okres a przed poronieniem miałam jak w zegarku. 3 dni temu zaczęłam plamic na brązowo.. Przy wysiłku są ślady na władce a ogólnie tylko na papierze toaletowy odrobina a okresylu takiego jak zwykle nie ma i nie wiem teraz czy to może być plamienia implantacyjne? Boję się zrobić test bo jak zobaczę 2 kreski i znów bym je straciła to bym się już chyba nie podniosła z tego. Pomóżcie może znajdzie się wśród was która miała kiedyś coś takiego
2 lata temu poronilam w 8tc .. teraz jestem w 10tc wszystko jest dobrze. Mialam takie plamienia implantacyjne. Rób test i bez strachu nie ma co się zastanawiać
 
reklama
2 lata temu poronilam w 8tc .. teraz jestem w 10tc wszystko jest dobrze. Mialam takie plamienia implantacyjne. Rób test i bez strachu nie ma co się zastanawiać
A starałas się po poronienie czy odczekalas do teraz? Przepraszam że pytam po prostu zastanawiam się czy strach przed kolejnym niepowodzeniem wkoncu mija
 
A starałas się po poronienie czy odczekalas do teraz? Przepraszam że pytam po prostu zastanawiam się czy strach przed kolejnym niepowodzeniem wkoncu mija
Daliśmy sobie spokój .... i zaczęliśmy od czerwca ... nie udawało się i było ciężko ale przeszło.... teraz jest strach ale myślę, że w każdej ciąży jest strach
 
Hej dziewczyny [emoji5] z narzeczonym się staramy o dziecko od pół roku a tu nic .raz zaczyna się miesiączka 6 dni wcześniej , a raz spóźnia się o 7 dni . Nie wiem co mam robić czy iść do lekarza czy jeszcze poczekać. Naprawdę boje się że jestem bezpłodna , i nie mogę o sobie powiedzieć że jestem kobieto. Naprawdę źle mi z tym

Zaczęłabym od monitoringu i zbadania hormonów w konkretnym dniu cyklu aby sprawdzić jak działa twój cykl.

PS. Mi testy owulacyjne wychodziły pomimo tego, że moje pęcherzyki nie pękały i nie miałam owulacji.
 
reklama
Miałam monitoring cyklu i o ile pamietam kazali badać LH i estradiol (?). TarcYca także i prolaktyna - Ja miałam za wysoka i dostałam lek na obniżenie. U
Ja mam od urodzenia niedoczynność tarczycy ale mam ją ustabilizowana i wyniki mam książkowe ogólnie miałam już robione wszelkie przeciwciała i wszystko ok wcześniej owulacja była bo idealnie dzień przed owu kochalismy się izaszlam w pierwszą ciążę. Później starania o drugie ale udało się dopiero po zaczeciu testów owu ale niestety poronilam i teraz pierwszy raz w życiu mam takie plamienia
 
Do góry