reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się o dzidzię 2014/2015, problemy - wymiana doświadczeń:)

Olucha - gratuluję jeszcze raz. Bardzo, bardzo się cieszę. U mnie dziś lub jutro owulka, bo jajnik boli jak nie wiem co. Trzymajcie kciukasy! :D
 
reklama
Halo dziewczyby - co tam slychac?:)
Na_Ratunek jak pobyt w Pl?
OluchaPoducha jak się czujesz?

U mnie niestety kolejna iui sie nie udała, ręce opadaja;(
Na początku lipca zajrzę do swojego lekarza , postanowimy co dalej.
 
U mnie nie ciekawie się dzieje :/ okazało się dziś że miałam kontakt z dzieckiem chorym na rumieniec zakaźny :/ byłam u internistki ta dała skierowanie do szpitala, byłam w szpitalu a tam odesłali mnie do punktu zakaźnego ale dopiero jutro na pobranie krwi mam sie zgłosić. To groźny wirus który uszkadza płód :( i to mój mądry brat dopiero powiedział mi że jego synek jest chory jak przyjechałam do niego już. To byłaby masakra jakbym miała tego wirusa, załamka :(
 
No staram się być dobrej myśli, ale na razie siedze i wyje :/ a mój głupi brat zdenerwował mnie jeszcze bardziej, bo mówi lepiej zrób sobie toxoplazmozę bo ciągle z psami przebywasz. A to prędzej od kota się bieże. Mówie Ci ile nerwów mam przez niego bo zostawił mnie rano z chorym dzieckiem mówiąc on ma rumień zakaźny nie bezpieczny dla kobiet w ciąży i poszedł do pracy. Ale kazałam mu wracać bo ja nie będę ryzykowała, to wrócił za 3 godziny. :/

I jak się udał pobyt w Polsce?
 
reklama
Super bylo :) jak dorwe laptopa to wstawie wam kilka fotek z tego zjazdu sredniowiecznego :)

No a brat nie zachowal sie najfajniej =\ a co do toxo to latwiej zarazic sie od nie mytych warzyw i owocow niz kotow czy psa... a tak wogole to o odchody chodzi
 
Do góry