reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

A u mnie bez zmian, poza tym, że doszły nowe objawy ciążowe. Częste siusianie i te nudności... Ale nie narzekam, bo przecież to nie będzie trwać długo (tak myślę), i przypominam sobie jak z utęsknieniem czekałam na te objawy hi hi :tak::-):tak:

Nie wiem tris czy ci już gratulowałam, jeśli nie to robię to teraz;-)

spokojnej i szczęsliwej ciąży:tak:
 
reklama
:no:Witam
Byłam w sobotę u lekarza Pani doktor stwierdziła że najprawdopodobniej ciąża jest martwa. Wywnioskowała to ponieważ plamię, nie bardzo i plamienia się nie nasilają. Może któraś z Was ma pojęcie o obumarłej ciąży i mogła by mi coś podpowiedzieć. Jutro postaram się dostać do innego lekarza, ale stres jest ogromny. :no: A no i gorączkę mam średnio 37 stopni, a podobno przy martwej ciąży jest dużo dużo wyższa :no:

koniecznie skontaktuj sie z innym lekarzem, tez sie na tym nie znam ale wydaje sie to dziwne zeby po samych plamieniach stwierdzic martwa ciaze :confused::no:
biegusiem do innego gina i daj znac co i jak.

witam poniedzialkowo :-)
Z moim brzusiem juz troszke lepiej, czuc go czuje ale juz nie boli tak mocno, tempka dzisiaj 36.4 wiec napewno to nie cud i fasolki nie ma :no:
Moze poprostu tak jak juz wczoraj pisalam rosnie mi pecherzyk i nie pekl dlatego tak bolalo :confused:
Juz sama nie wiem :dry:
 
:no:Witam
Byłam w sobotę u lekarza Pani doktor stwierdziła że najprawdopodobniej ciąża jest martwa. Wywnioskowała to ponieważ plamię, nie bardzo i plamienia się nie nasilają. Może któraś z Was ma pojęcie o obumarłej ciąży i mogła by mi coś podpowiedzieć. Jutro postaram się dostać do innego lekarza, ale stres jest ogromny. :no: A no i gorączkę mam średnio 37 stopni, a podobno przy martwej ciąży jest dużo dużo wyższa :no:
idz idz koniecznie , znam wiele przypadkow krwawien w ciazy , ale znnam jeden jak dziewczynie w szpitalu w piatek powiedzieli ze ma obumarlom ciaze i musi isc na zabieg ale czekali na drugiego lekarza bo ponoc maja byc 2 opinie i bidulka czekala do poniedzialku (nie trudno wyobrazic sobie co czula ) a w poniedzialek przyszedl drugi i okazalo sie ze ciaza jest ok, wiec szukaj innego lekarza moja taka rada
 
efekty fasolkowe, tak jak poprzednim razem jak zaczelas szukac pracy :tak::-D.
Też tak pomyślałam ;-);-) Oby się sprawdziło:tak:

:no:Witam
Byłam w sobotę u lekarza Pani doktor stwierdziła że najprawdopodobniej ciąża jest martwa. Wywnioskowała to ponieważ plamię, nie bardzo i plamienia się nie nasilają. Może któraś z Was ma pojęcie o obumarłej ciąży i mogła by mi coś podpowiedzieć. Jutro postaram się dostać do innego lekarza, ale stres jest ogromny. :no: A no i gorączkę mam średnio 37 stopni, a podobno przy martwej ciąży jest dużo dużo wyższa :no:
Poszukaj lekarza z dobrym usg. Daj znać jak coś będziesz wiedzieć. Staraj się myśleć pozytywnie wiem, że nie jest Ci łatwo.

A u mnie bez zmian, poza tym, że doszły nowe objawy ciążowe. Częste siusianie i te nudności... Ale nie narzekam, bo przecież to nie będzie trwać długo (tak myślę), i przypominam sobie jak z utęsknieniem czekałam na te objawy hi hi :tak::-):tak:
Super :-D Ja mam nadzieje, że za jakiś czas znowu będę narzekała na objawy ciążowe

Teraz czekam na @ pojawi się za kilka dni, a później do roboty:) miesiąc odpoczęłam więc z nowymi siłami przystąpie do pracy:):)
No to z takim zapasem sił na pewno się uda :-):-)
 
:wściekła/y:Właśnie wróciłam od ginekologa, który niby nie widzi nic niepokojącego, ale skierowanie do szpitala dał. Czy Ci lekarze wiedzą cokolwiek o ciąży??:wściekła/y:Jestem wściekła, chce mi się płakać, a do tego strasznie mnie mdli. Prawda jest taka że 60 lat temu nie było takiego postępu a kobiety miały w wielu przypadkach kontakt z lekarzem tylko jak rodziły. Dzieci były zdrowe, bo przecież stres nie sprzyja Fasolką, a po takich wizytach nie sposób się nie denerwować:wściekła/y:

Dzięki za słowa otuchy, zobaczymy co mi kolejny konował powie w szpitalu :wściekła/y:
 
:wściekła/y:Właśnie wróciłam od ginekologa, który niby nie widzi nic niepokojącego, ale skierowanie do szpitala dał. Czy Ci lekarze wiedzą cokolwiek o ciąży??:wściekła/y:Jestem wściekła, chce mi się płakać, a do tego strasznie mnie mdli. Prawda jest taka że 60 lat temu nie było takiego postępu a kobiety miały w wielu przypadkach kontakt z lekarzem tylko jak rodziły. Dzieci były zdrowe, bo przecież stres nie sprzyja Fasolką, a po takich wizytach nie sposób się nie denerwować:wściekła/y:

Dzięki za słowa otuchy, zobaczymy co mi kolejny konował powie w szpitalu :wściekła/y:

Trzymaj sie dzielnie, napewno wszystko bedzie dobrze :tak:
Trzymam mocno kciuki zacisniete za twoja fasolke :tak:;-)
 
Aniub kochana masz dobre objawy mdłości:) myslę, że powinno być dobrze pomimo plamień, dziwie się tylko, że nikt nie przepisał ci luteiny albo duphastonu na wszelki wypadek:no:

ja to od godziny mam doła....nie wiem dziewczyny ale nie potrafię mimo, że bardzo staram sie nie mysleć o tym, że moje objawy ciążowe ustąpiły, do 7 tygodnia to ja zeświruje:no: wiem, że nie powinnam myśleć nie pozytywnie, ale wszystkie koleżanki, które mam jako pierwszy objaw poronienia miały zanik objawów...wiem..wiem nie powinnam tak mysleć.....ale nie potrafię, do tego ten mega ból krzyzowy:-(
 
AniuB a który to u ciebie tydzień, zrobili ci usg dowciapne? we wczeznej ciazy lekarz nie potrafi inaczej okreslić czy sie ciaża rozwija prawidłowo czy nie....
 
reklama
ja to od godziny mam doła....nie wiem dziewczyny ale nie potrafię mimo, że bardzo staram sie nie mysleć o tym, że moje objawy ciążowe ustąpiły, do 7 tygodnia to ja zeświruje:no: wiem, że nie powinnam myśleć nie pozytywnie, ale wszystkie koleżanki, które mam jako pierwszy objaw poronienia miały zanik objawów...wiem..wiem nie powinnam tak mysleć.....ale nie potrafię, do tego ten mega ból krzyzowy:-(
Każda ciąża jest inna, głowa do góry na pewno będzie dobrze ;-)
 
Do góry