reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Cześć
Jestem już po zastrzyku z pregnylu(nawet nie bolało :-) )
Teraz czekam aż pęcherzyk pęknie a we wtorek idę na usg zobaczyć czy rzeczywiście pękł.
Wychodzi na to, że owulacje powinnam mieć 17-20 dc, tylko mam 31 dniowe cykle.

Dzięki Miroslava1979, na pewno się przydadzą.

Jejku jak tyle będzie kciuków za mnie trzymanych to naprawdę mam szanse :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć
Jestem już po zastrzyku z pregnylu(nawet nie bolało :-) )
Teraz czekam aż pęcherzyk pęknie a we wtorek idę na usg zobaczyć czy rzeczywiście pękł.
Wychodzi na to, że owulacje powinnam mieć 17-20 dc, tylko mam 31 dniowe cykle.

Dzięki Miroslava1979, na pewno się przydadzą.

to owocnych staranek,pamietaj o kawusi przed i nóżkach w górze:tak:
 
Hey dziewczynki!!!:-)
W tym miesiącu ja też mogę już zacząć staranka, a więc dołączam do Was na całego:-D Ginek dał mi zielone światełko no i jeszce tylko parę dni i mam nadzieję że.... Ach jak bym chciała:-D:laugh2:

super :-), powodzenia kochana!!!!

niestety nie zalapałam sie na fotki:no2::sad: bedzie jeszcze okazja zobaczec?????!!!!

nenius- też nie załapałam się na fotki:-(

dziewczynki wysłałam Wam PW :tak:

Nenius skoro tak mówisz to będę ile będę mogła.... tylko hmmm czy wy to wytrzymacie??? :-p:-p

ja na pewno :tak::tak::tak::tak::tak:

asus, niestety, mój gin. powiedział, że moje poronienia były w odstępie 7 lat, a więc mogł być to poprostu przypadek. W zeszłym roku, w sierpniu robiłam cytologię i było wszystko w porządku, myślałam też, ze moge mieć coś z tarczycą, ale też mam wyniki w normie, w sumie to nie wiem, bo faktycznie w czasie kiedy ja poroniłam, to dużo dziewczyn też zgłaszało się do szpitali z poronieniem, może to było poprostu z powodu przesilenia wiosennego, a może za późno zaczęłam brać kwas foliowy. Mój organizm to taki swoisty barometr, wszystkie zmiany pogody na mnie działają. W każdym bądź razie ginek powiedział, że mamy próbować, a w razie czego( odpukać w niemalowane drewno) gdybym znowu poroniła, to będzie to można uznać za poronienia nawykowe i wtedy wyśle mnie na szczegółowe badania. Ale mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Moja babcia też poroniła kilka razy, ale ma dwie córki, więc może dlamie też jest nadzieja...Pozyjemy, zobaczymy......
Boże, ale się rozpisałam:-)

Musi sie udać :tak:

Cześć
Wróciłam z usg, nie wiem czego się bałam bardzo sympatyczny lekarz ale zmierzył mi tylko jeden pęcherzyk. No i urósł ma już 18 mm ale moja gin kazała czekać do rana i zrobić zastrzyk z pregnylu. Odezwę się jutro rano po zastrzyku. Jestem dumna z mojego pęcherzyka ale niestety lewy jajnik nie pracuje w tym cyklu, mam nadzieje, że już nie będzie musiał :-)

dobrze, że pęcherzyk urósł :tak:

no a ja nie mialam tego usg bo baba (inaczej sie nie da jej nazwać ) zamiast na usg piersi to zapisala mnie na usg dowciapne :baffled::angry: a dziej nie wykonywali usg piersi hmmm.... no to sie podenerwowalam!

buuuuuuuuuu, wcale Ci się nie dziwię :no:

Witam was kochane,
gratuluję wszystkim nowym fasolkom z całego serduszka.
Mnie niestety się nie udało cieszyć dłogo stanem błogosławionym.
Przez miesiąc się nie odzywałam bo nie było mi łatwo..
Teraz jestem naprawdę szczęśliwą osobą.
Po drodze niestety poroniłam i takie tam, nie wspopinam poprzedniego miesiąca dobrze.
Ale dzisiaj byłam u gina z badaniami, które miałam zlecone ( po łyżeczkowaniu). No niestety :(
I powiedział, że starania mogę zacząć pod koniec lipca:)
Dał mi naprawdę dużą nadzieję:) i poprawił mi naprawdę nastrój.
Myślę, że będzie wszystko ok.
Bo ostatnio to same problemy.
Buziaczki kochane trzymajcie się cieplutko:-)

Strasznie mi przykro, cieszę się, że nastrój już lepszy a w sercu nadzieja :tak:

Witam was stesknione i ciekawe moje dziewczynki wiec tak jeszcze wam nic nie powiem, bo sama nic nie wiem jakos nie moge zrobic testu cos mnie od niego odpycha naprawde, ale musze sie zebrac i w koncu zrobic, jutro wraca Danielek w koncu ale sie ciesze :-D

niedobra jesteś :wściekła/y:;-)

A ja jestem szczęśliwa bo w sobotę gram w turnieju w siatkówkę(jak mi mąż zrobi zdjęcia to wstawię), uwielbiam siatkówkę :-) Dobrze bo to mnie oderwie trochę od staranek, które będę teraz intensywne.

no no no poważna sprawa :-), pochwal się jaki wynik :tak:

Malwina - to witaj w klubie:-D Moj kierunek:laugh2:

i mój, i mój :tak::tak::tak:

witaj nalemi pewnie ze nie przeszkadzaja dlugie posty, sama bym tak robila ale nie wiem jak sie cytuje kilka postow na raz:p przynajmniej wiadomo o co chodzi:)

to prościutkie :tak:, po prostu klikasz plusiki przy postach, które chcesz zacytować a na koniec "cytuj" :tak:

Jejku jak tyle będzie kciuków za mnie trzymanych to naprawdę mam szanse :-)

ja też trzymam :tak:
 
oj nalemi i nenius dzieki za otuche:-( naszczęście nadgdzin nie robie, ale nie moge sie juz z rana dobudzic:baffled: taka jestem przemeczona.... pogubiłam sie juz w waszym rozmowach :-(nawet nie mam czasu porządnie przeczytac...
ale myslę owas i trzymam wciąż kciuki;-)
buziolki
 
Marzenixx dzisiej sie solidaryzuje z tobą - nawet nie mam czasu was dziewczynki poczytać!!!:-(buuuuu....... trzymajcie kochane mam nadzieje ze wieczorkiem jeszcze bedzie mi sie chcialo usuasc do kompa to sie odezwe!!!
papaptki
 
nenius dziekuje za fotki to jakby przegląd życia:) podtrzymuje opinie ze jest miedzy wami podobieństwo:):):) dzieki za radę z cytatami,juz załapałam o co chodzi:)

Oj dobrze ze juz piatek,macie jakies plany na weekend??moj mąż jutro pracuje wiec sobote przesiedze w domu,ale w niedziele mam ochote isc na plaze jakos z rana bo juz mam dosc siedzenia w domu,ale jak znam zycie moje plany nie wypalą:p
 
Ostatnia edycja:
Witam Was Kochane Dziewczyny:-)

NENIUS bardzo dziękuję za zdjątka:-), są Super a Twoja córa jak kropla wody podobna do Ciebie:-)
asus - staramy sie juz rok czasu, mamy zrobione wszystkie badania, chłopaki mojego Lubego tez wyszły bardzo dobrze. więc sama widzisz. Oczywiście że monitorowałam cykle. Biorę tez leki.A odnośnie insyminacji Jeszcze nie podjęliśmy decyzji
NALEMI już Ci słońce wyjaśniam, czekamy na owulację dostaję zastrzyk żeby pękł pęcherzyk, czekamy na odpowiednią godzinę i dopochwowo wprowadzają spermę odpowiednio wcześnie przygotowaną (wyodrębniają same plemniki) takich zabiegów wykonuje się maksymalnie 6. Gin mówił mi o 4 bo więcej nie ma sensu i trzeba próbować czegoś innego. Więc 4 miesiące prób. Jak sama widzisz nie jest to tania zabawa:baffled:. Byłam u innego ale każdy mówi co innego. Ten powiedział mi też że dobrze by było żebym przed 35 rokiem urodziła już tyle dzieciaczku ile chce ja marze o dwójce. Ale jak będę miała jedno to tez będę szczęśliwa:-)
KINGUŚ trzymam mocno za ciebie kciuki

Dzisiaj tez byłam u gina innego ( zmieniam ich jak rękawiczki), prosiłam żeby zrobił mi usg dziś mam 11dc i pęcherzyk 17mm, a jak same wiecie rośnie 2 mm dziennie, myślę więc że w niedzielę będzie w szczytowej formie;-)

Pozdrawiam wszystkie gorąco
 
reklama
witam dziewczyny
pamietacie mnie jeszcze :zawstydzona/y:
niestety nie mam chwilowo dostepu do internetu
wpadlam tylko na sekunde dac znac ze betka wyszla ponizej 1
czyli mamy nowe staranka
aczkolwiek nie wiem co z tym plamieniem itd, teraz mam jakis dziwny sluz,
rozciagliwy ale szarawo-bialawo-metny
temperatury nie mierze
patrzac od pierwszego dnia plamienia to jestem w 10dc

mam nadzieje ze niedlugo juz bede znowu on line
tymczasem pozdrawiam, owocnych staranek i gratulacje dla zafasolkowanych -nie czytalam co prawda czy jakies nowe sa, ale....
 
Do góry