Pysiu jesteś niezastąpioną pocieszaczką
Nadzieję mam...chciałabym taką niespodziankę i to jeszcze w Wigilję...
poczekam cierpliwie innego wyjścia nie ma...
Oj kochana a jak u Ciebie? Pracujesz? nie przemęczaj się czasami przed świętami!
Oj Kasieńko troszke odczuwam nudności ale nie sa dokuczliwe, ale za to APETYM mam jak chłop i to na wszystko, i troszkę czuję zmęczenie, o spaniu nie wspomnę.
Mam nadzieję że za kilka dni bedziemy sie wymieniać dolegliwościami ciążowymi, bardzo mocno ci kibicuję, super było by razem z Tobą cieszyć się maleństwem