Hej, zadzwoniłam dzisiaj do kliniki i piguła już znała wyniki mojej bety. Beta 51! Także No.... jestem w ciąży. Nieprawdopodobne! Po prawie 3 latach w końcu doczekałam się mojego cudu. Teraz martwie się, bardzo. Dziś rano miałam takie leciutkie plamienia, ale prawie niewidoczne, normalny człowiek chyba by tego nawet nie zauważył. Na razie nie ma co panikować, leżę sobie, odpoczywam i w pon powtórka bety. A później myśle, ze już nigdy nie przestane się o ono martwić, to dopiero początek
Nigdy nie traćcie nadziei dziewczyny i jeśli macie możliwość to nie siedźcie z założonymi rękoma jeśli się nie udaje, dajcie sobie pomoc. Trzymam za was wszystkie kciuki!! [emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji123][emoji123][emoji123]