Staraczki ze stażem ponad rok

[flor87]

Oooo! No i tego się trzymajmy! Dajesz dajesz luty jeszcze się dobrze nie zaczął

[emoji23][emoji1787] zobaczymy

 

[Jotka_]

W walentynki będzie romantiko, że hoho

 

[Maga_ch]

Która że mną ???

Ej no, ja na luty miałam zaplanowane a tu widzę że dopiero w marcu, dzięki[emoji58]

 

[Jotka_]

Ej no, ja na luty miałam zaplanowane a tu widzę że dopiero w marcu, dzięki[emoji58]

Soooorry.. Ale jednak ja to widzę inaczej, najpóźniej w marcu to Ty się o tym kochana dowiesz! o..

 

[Jotka_]

Witam się w 21dc, 9dpo. Cycki tak jakby trochę mniej bolały.
Miałam dziś sen. Śniło mi się że robiłam test ciążowy. I odrazu wyskoczył taki tłuścioch, że głowa mała. Więc oczywiście obudziłam się. Trochę mi było przykro, bo przecież sny interpretuje się na odwrót. Czyli w ciąży nie jestem. A zwłaszcza że już teraz czuję że @sie zbliża... Trochę przerażające jest, że znam w zasadzie fakt, iż w ciąży nie będę a mimo to zawsze jest ta nadzieja. To smutne, że Bóg dał nam nadzieję, żebyśmy się z nią męczyli. Taka refleksja z rana.

 

[siwa84]

Cześć dziewczyny. Tak bardzo Wam gratuluję kreseczek[emoji7][emoji7][emoji7] przypomnijcie mi jak wyglądał ten cykl, moze jakieś rady zeby sie udalo[emoji6] u mnie dzisiaj 22 dc a więc jeszcze parę dni i testowanko. Ale juz mam przeczucie ze nic z tego.... ja dzisiaj wybieram się z moją sunia do weterynarza bo chyba jej sie udzieliło i upieprzyla sobie w glowie ze jest w ciąży. [emoji23]

 

[Jotka_]

Cześć dziewczyny. Tak bardzo Wam gratuluję kreseczek[emoji7][emoji7][emoji7] przypomnijcie mi jak wyglądał ten cykl, moze jakieś rady zeby sie udalo[emoji6] u mnie dzisiaj 22 dc a więc jeszcze parę dni i testowanko. Ale juz mam przeczucie ze nic z tego.... ja dzisiaj wybieram się z moją sunia do weterynarza bo chyba jej sie udzieliło i upieprzyla sobie w glowie ze jest w ciąży. [emoji23]

Oooo to idziemy łeb w łeb

 

[O'Hara]

Hej, zadzwoniłam dzisiaj do kliniki i piguła już znała wyniki mojej bety. Beta 51! Także No.... jestem w ciąży. Nieprawdopodobne! Po prawie 3 latach w końcu doczekałam się mojego cudu. Teraz martwie się, bardzo. Dziś rano miałam takie leciutkie plamienia, ale prawie niewidoczne, normalny człowiek chyba by tego nawet nie zauważył. Na razie nie ma co panikować, leżę sobie, odpoczywam i w pon powtórka bety. A później myśle, ze już nigdy nie przestane się o ono martwić, to dopiero początek
Nigdy nie traćcie nadziei dziewczyny i jeśli macie możliwość to nie siedźcie z założonymi rękoma jeśli się nie udaje, dajcie sobie pomoc. Trzymam za was wszystkie kciuki!! [emoji256][emoji256][emoji256][emoji256][emoji123][emoji123][emoji123]

 

[cukier.wanilinowy]

O'Hara gratulacje! Wyswietlil mi sie watek w glownych, znamy sie z innego watku staraczek (tylko mam zmieniony nick). Trzymam kciuki, niech fasol sie trzyma

O i jotka widze tu jest za ciebie tez kciuki, ostatnio myslalam o tobie co slychac

 

[O'Hara]

O'Hara gratulacje! Wyswietlil mi sie watek w glownych, znamy sie z innego watku staraczek (tylko mam zmieniony nick). Trzymam kciuki, niech fasol sie trzyma

O i jotka widze tu jest za ciebie tez kciuki, ostatnio myslalam o tobie co slychac

Dzieki [emoji8]