Dobija to trochę, nie? Ale cóż począć... Jak nie można począć...
Ja już mam takie koszmary, że łykam na noc uspokajające tabletki, w dzień już też..
Dzisiaj mi się śniło, że mój kuzyn (!!!!!!) oddał dla mnie nasienie, żebyśmy mieli z M dziecko.. i przez in vitro miałam 2 zarodki. Ale moja mama postanowiła mi je urodzić. I urodziła były bliźniaki chłopak i dziewczynka. Ale ja powiedziałam, że ich nie chcę, bo nie są M. i ja ich nie urodziłam i chcę je oddać do adopcji ;D fajne mam fazy nie?
Dzisiaj już kupiłam winko sobie, kwaśne, żeby za dużo nie wypić ;p bo jak zawsze wypiję lampkę to od razu zasypiam, a tak to się męczę i później koszmary.
Ja już mam takie koszmary, że łykam na noc uspokajające tabletki, w dzień już też..
Dzisiaj mi się śniło, że mój kuzyn (!!!!!!) oddał dla mnie nasienie, żebyśmy mieli z M dziecko.. i przez in vitro miałam 2 zarodki. Ale moja mama postanowiła mi je urodzić. I urodziła były bliźniaki chłopak i dziewczynka. Ale ja powiedziałam, że ich nie chcę, bo nie są M. i ja ich nie urodziłam i chcę je oddać do adopcji ;D fajne mam fazy nie?
Dzisiaj już kupiłam winko sobie, kwaśne, żeby za dużo nie wypić ;p bo jak zawsze wypiję lampkę to od razu zasypiam, a tak to się męczę i później koszmary.