no właśnie ja tak pytam o te samochody bo muszę po prostu musze sobie kupić, ciągle sie o to z m teraz kłóce. fakt że narazie nie bardzo nas stać, wykanczamy dom i kredyt i firma i wszystko naraz ale takie życie, a jak sie nasza staruszka vectra rozpadnie to będziemy w dooopie bo m codziennie musi jeździć autem w pracy. eeehhh faceci to czasem nie myslą perspektywicznie u mnie to ja od podejmowania ryzykownych decyzji
zuzanka, oliwka ja też wczesniej prowadziłam z m działalność i byłam wolnym ptakiem
ale jak sie zaczelismy starać o dziecko to pomyślalam że lepiej bedzie na etacie i teraz troche w tym ugrzęzłam, po 4 latach takiej roboty nie wytrzymuję już 8h za biurkiem, nie tak miało być, miałam już mieć dzidzi i spokojnie cieszyć sie macierzyńskim a potem wychowawczym a tu nic... a no i teraz z pracy sie nie opłaca rezygnować bo jak się uda to bez sensu, auta nie kupujemy bo kupimy jak bede w ciąży, i tak w koło... nic nie mogę wystartować!!!!
zuzanka, oliwka ja też wczesniej prowadziłam z m działalność i byłam wolnym ptakiem