reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

Amalfi schudniesz ,zobaczysz---> karmienie (.) jest najlepsza dieta ..na produkcję mleka organizm zużywa masę energii..
do tego nie je się czekolady i kakao bo to uczula i może powodowac zaparcia ..wiecej sie pije i spadek wagi murowany--->wierze ,że Ci sie uda ;):tak:
 
reklama
rowerek zawsze można kupić :tak: i jeździć z dzieciaczkami np:) U nas na wiosnę kupimy dodatkowy rower dla M i bedziemy razem jezdzić w trójkę. Z Aslanem też chętnie chodzę na spacery albo pobiegać bo on to długodystansowy :-)
 
MAMA KINGA no mam nadzieje ze schudne, bo zle sie czuje tyjąc, a to dopiero poczatek ;-). Rowerem tu nie ma gdzie jezdzic niestety, poza tym ciagle tu leje, ja wroce na siłownie pewnie, jak ktoś sie zajmie dzieckiem :confused::dry:. A moj pies to raczej krotkodystansowiec, zeby go z domu wyciągnąć trzeba sie niezle namęczyć heheh

BLONKA no moje kumpela tak robiłą własnie, spała, jak mały spał i dawała jakoś rade, ale chłop jej duzo pomagał
 
No ładnie :tak:widzę,że się ruszyło na wątku :-)
No ja weekend miałam mega bzykający...już na męża patrzec nie mogę :-p:tak::-D...więc teraz co będzie jak w ogóle będzie to pewnie dziewczynka...a co ? jak planowac to już i płec :-D
Mama - 6dc???No kurka...rzeczywiście... Ja jak nic teraz nie pójdzie kupuję biosteron..tak jak planowałam...wizyta za równy miesiąc 10 października i dziko łudzę się, że zaciązona pójdę :tak::-)
Kinia- wykres bardzo ładny...no ale żeś się spiła :cool2:....trzeba i zazdroszcze bo ja przy lekach :no: nawet kropli...
Moja waga na razie z lekka wyhamowała...jutro się zwarzę bo w 2 f cyklu to już bez sensu bo nabieram wody...ale jest ok...czuję się na prawdę fajnie jednak 7 kg mi ciążyło:cool:
Amalfi- to i ja lecę na relację :tak:
 
NIKUSIA mi ciaży ze 47kilo, nie wiedziałam, ze tak ciezko zniose przybieranie na wadze, powiem szczerze, ze wymioty, mdłosci i zawroty głowy zniosłam z uśmiechem na twarzy, natomiast tłuste nożyska mnie przerazaja:szok:
 
Mh...mi nogi w ciąży nie puchły ale już pod koniec czułam, że są takie...ociężałe...ja generalnie nie dużo przytyłam ale cholera trochę zostało... dlatego dobrze, że teraz mam przymus diety :tak:
Amalfi--- uwierz mi ja mogę tyc obym tylko zaszła w ciąże :tak:
 
Nikusia cześć babko ;)
no to życzę Ci ,żebys 10 października była juz zaciążona ..
ja łyka biost.od 4 tyg..

fajnie,że waga tak ładnie Ci spadła ..ja jeszcze "walczę "o 3 kilosy mniej:-p


Amalfi wiem jak jest ....przybieranie na wadze nigdy nie jest miłe ....
ja w ciązy z Zuzą przybrałam 13 kg---> ważyłam 66kg
z Domiśkiem przybrałam 15kg---> ważyłam 68kg

po obu ciążach wróciłam do swojego 53 kg ...ale potem trochę się nazbierało jak zaczęłam łykać hormony na zajście w ciążę ..ciąży brak a kilosy zostały ...dlatego teraz nic nie łykam i ćwiczę ...obecinie mam 62kg przy 170 cm wzrostu...
chcę mieć 5 z przodu ..
 
reklama
No niby fajnie .... czekam jednak cały czas na 54 :-).....
A 4.X mamy 9 rocznicę śluby Boszzzzz jak pięknie byłoby wtedy prezent sobie zrobic :sorry2:...marzenia....
 
Do góry