Karolina93
Fanka BB :)
Kochane to która z Was już jest w ciąży albo mamą??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tez to wiem od lekarki.Właśnie mi mówiła endokrynologze przez tsh za wys (miałam ponad 5) mogę mieć problemy z utrzymaniem wagi
U mnie dużo ćwiczen odpada ze względu na kolana
Strasznie mi przykro z powodu maluszka, nawet nie wyobrażam sobie co przeszłaś i przechodzisz... Sam opis sprawił ze sie rozryczałam jak bóbr...ehh... I pomysleć ze takie osoby lekceważą tak poważne sprawy..Dziękuję dziewczyny za ciepłe przyjęcie, jeszcze trochę o swoich przejściach napiszę, póki co odniosę się do powstałego kuriozum... Lyara czy je dobrze rozumiem, że nosisz w sobie martwe dziecko? I od 2 miesięcy sukcesywnie krwawisz ? To świadoma decyzja aby macica oczyściła się samoistnie? Tak czy inaczej nawet roniąc naturalnie powinnaś być pod kontrolą lekarza, a teraz to już cholera wie z jakiego powodu krwawisz. Gdzie ty mieszkasz? W jakimś totalnym piździszewie? Kompletnie nie rozumiem Twojego postępowania, żyjemy w cywilizowanym świecie a ty się zachowujesz jakbyś była ze średniowiecza tylko te komputery nie pasują. Twój facet to jakiś totalny idiota i najgorsze ścierwo ale już nie będę powtarzać tego co mądrze dziewczyny już opisały.
Gdy ja usłyszałam że serduszko mojego dzieciatka nie bije to po 5 dniach miałam wykonany zabieg, i nie miałam w ogóle żadnego krwawienia. Te 5 dni poświęciłam na konsultacje u kilku różnych lekarzy i wykonanie badań, głównie z nadzieją na uratowanie mojego dziecka. Miałam skierowanie do szpitala, ale mój mąż nie chciał bym cierpiała w otoczeniu rodzących i zabieg miałam wykonany w prywatnej klinice. Mój mąż był przy mnie non stop przez dwa tygodnie, każde badanie, wizyty u lekarzy zawsze ze mną był i jest. W ciąży i po niej, nie ważne czy to ginekolog, endokrynolog czy psychiatra. Czy musi czekać na wygodnym krześle, czy w deszczu na dworze. Nie wyobrażam sobie by było inaczej, a gdybym była na twoim miejscu to na bank by przyjechała karetka tyle że do niego po tym jakbym go pazurami rozszarpała. I ty z takim człowiekiem chcesz tworzyć rodzinę? Kuriozalne, niby jesteśmy nowocześni, postępowi a tu takie klimaty jak za króla ćwieczka. Brawo, i chyba wolałabym żeby to rzeczywiście był fake bo takie podejście do tak trudnej i poważnej sytuacji jest co najmniej głupie...nieprawdopodobne
O boziu gratuluje!!! Aż bym wyściskała :-) synuś czy córcia? I wiadomo już kto brzusio wynajmuje?Karolina93 Ja jestem mamą i jestem w ciąży
Po dzisiejszym dniu na forum ja wroze tu wiecej ciazowek bo dzisiaj to sie od rana dzieje same wahania humorow. Podobne do TwoichLuxuorius już mniejsza o samopoczucie fizyczne. Gorzej z hormonami. Ta huśtawka jest tak straszna. Z Fifim rak nie miałam. Dzisiaj płakałam, miałam doła, byłam wkurzona, a na końcu dobry humor. Masakra jakaś.
to przepraszam coś źle zrozumiałam, to z jakiego powodu te krwawienia?O jezu,.. Co was tak wszystkie wzięło na to poronienie... Nie byłam w ciąży i na pewno nie jestem...