reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Moje dziecko nie chce wracac do domu z przedszkola! Tatus poszedl po niego a on usiadl i koniec. To tatus przyjechal po mnie do pracy i pokechalismy po niego i juz 5 minut czekam w aucie az przyjda :D
 
heeej
Matko kiedy ja to nadrobie...:szok:

Gratuluje Wam II kreseczek dziewczyny...super :-D

Ja tez chce do tajniaków...

Wiecie dopadly mnie watpliwosci...Czy dam rade, znowu od poczatku to samo...Moj syn od 2 mca zycia budzil sie nawet co 5 min...skonczyl 3,5 roku i jakos zaczely sie noce gdzie moglam spac nawet 2,3 godz...nie pamietam kiedy przespalam calutka...nie czesto to sie zdarza..... teraz ma 4,5 latka i nadal sie drze w nocy,nie moge go dobudzic...masakra... i tak mysle ze tu by doszedl maluszek a on by co godzine wyl (jak poprzedniej nocy)...i co ja wtedy zrobie?? Bede chodzila jak zombie...matko...jakis dol mnie dopadl..
a może gdyby pojawiło się rodzenstwo to okaże się rozsądnym pomocnym starszym bratem:tak:
Chcialam tylko powiedzieć że ja ciągle pisze z telefonu a grup tu nie ma więc zostanę na forum.

Giska i Ewix. Wy razem zaciskkajcie kolana. Ja zaczynam plamic coraz mocniej. @. Dzisiejszy dzień uważam za oficjalnie spierdzielony. Jest mi smutno i źle i szaro. Chce mieć drugie dziecko bo już jedno daje mi szczęście a co dopiero dwoje. I będę płakać i smucic się za każdym razem kiedy dostane@ bo bardzo mi na tym zależy. Nie umialabym od razu przestawić sie na nowy cykl. Buuiu :'(
przytulam......
Ankaka usuń ta grupę i napisz do menagerki czy można zamknąć nasza
ale bez sensu zamykać ten wątek bo tym sposobem zamykamy dojście unnym starający się dziewczyną wejść i dołączyć do nas....
ewentualnie założyć nowy wątek zamknięty a nie grupę.
Takie jest moje zdanie
 
Hej.

Dziedwczynym, ruda, ankaka - maszynę ja teraz kupowałam w Lidl -Silver Crest!! Powiem jedno: REWELACJA!!! 333 zł!!! Bajkowa jest! Szyłam dotąd na starym Łuczniku po mojej Babci. Ciężko z minky było, strasznie uciekało spod maszyny, a tu pięknie wszystko się trzyma. Ma kilka ściegów overlockowych, więc ja już spodnie córce szyłam na niej z dresówki. Generalnie ciężej szyć z rozciągających się materiałów, czyli polary, dresówka, takie elastyczne. I tu od razu mówię, że Ruda czapki z bawełny nie uszyjesz, bo się nie roziąga. Na czapkę musi się materiał rozciągać, ale spodnie wiem, że laski szyją z bawełny ;-);-) A próbowałaś apaszkę? Albo komin? Albo takiego metkowca dla niemowlaka? Kostkę sensoryczną? Jest trochę łatwych rzeczy do rozpoczęcia przygody. Polecam apaszkę. Możesz z samej bawełny na początek, ale z minky czy polarem jakimś byłaby cieplejsza. Wycinasz 2 trójkąty i zszywasz razem na lewej stronie, zostawiając dziurę (ok. 5 cm) na wywinięcie na prawą stronę. Na prawej stronie zaszywasz tę dziurę i później rzeczy przyszywasz. :)

Jadę zaraz z córką do lekarza, bo już czwarty dzień gorączkuje. I to dzisiaj do 39,4 jej doszło!:crazy: Mówi się niby, że do 3 dni z gorączką dzieciaka nie ma co panikować, ale u nas już czwarty. Jadę pierwszy raz prywatnei, bo pediatra młodej do 13:00 przyjmowała, a ja do 14:00 w pracy byłam.:baffled::baffled:
 
Julita to miałam na myśli ;-)

Karola ten też zostanie

Apostrofa narazie walczę z girlanda i czekam na materiał. Dzisiaj przejrzałem szafę bratowej i sporo szmatek się znalazło. Mam stary polar i zobaczę jak z czapka polar od spodu a z wierzchu bawełna ;-)
Mam w planach jeszcze taka torbę. Wogole pomysłów kupę a czasu mało :-(
 

Załączniki

  • 1444748175263.jpg
    1444748175263.jpg
    20,2 KB · Wyświetleń: 46
Julita to miałam na myśli ;-)

Karola ten też zostanie

Apostrofa narazie walczę z girlanda i czekam na materiał. Dzisiaj przejrzałem szafę bratowej i sporo szmatek się znalazło. Mam stary polar i zobaczę jak z czapka polar od spodu a z wierzchu bawełna ;-)
Mam w planach jeszcze taka torbę. Wogole pomysłów kupę a czasu mało :-(

Super pomyslu. I wiem cos o braku czasu. Oj gdyby tylko dzien wydluzyc i dorobic rece.
 
reklama
Claudia ja żałuję że teraz się za to zabrałam a nie jak byłam w ciąży. Całymi dniami się nudziłam. Teraz jest mały i czasu mało.
 
Do góry