Dariana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2016
- Postów
- 5 345
Dziewczyny beta <2
Przykro mi tulę mocno :*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny beta <2
Nie martw się nie jestes sama , dziesiaj mam tak samo jak ty ;( .Mam dzisiaj chwilowe załamanie, w sumie mam tak za każdym razem gdy @ przychodzi. Tak bardzo bym chciała zostać mamą wiem, że nie staram się jeszcze aż tak długo... życie jest strasznie niesprawiedliwe i nie mówię tylko o sobie. Co miesiąc gdy @ przychodzi czuje niemal fizyczny ból w sercu. Pocieszam się myślą, że moje dzieciątko czeka na mnie, wie kiedy przyjść (tak jak nie raz powtarzała CzarnaMadzia) i ten moment w końcu nadejdzie. Niestety oczekiwanie jest bardzo trudne a każde niepowodzenie tak bardzo boli
Przepraszam, że Wam smęciłam. Musiałam się wyżalić i wierzę, że zrozumiecie.
Nie martw się nie jestes sama , dziesiaj mam tak samo jak ty ;( .
Nie chce mi się już walczyć i czekać i w kur...a mnie to , że w koło mnie wszyscy mogą , są lub planują , nawet miesiące wybierają w których chcą urodzić!!! mnie to doprowadza do szału , bo ja nie moge kużwa . " co jest ze mną nie tak . " . Czasami w takich chwilach myśle sobie " po co mi to wszytko , ta cała pogoń a na końcu skończy się tak jak zawsze .
Sorki mam doła .
Tylko wiesz co , mi sie wydaje , że ja nigdy nie donoszę , zajdę w tą ciąże ale nie dotrwam do końca .Rozumiem Cię
Chyba każdej staraczce się taki moment przytrafia.
Za każdym razem gdy @ przychodzi cierpię, jednak potem znów nadzieja we mnie odżywa i chyba właśnie o to chodzi, żeby się nie poddawać, żeby walczyć. A na końcu tej ścieżki czeka na nas upragniona "nagroda". Nasz mały cud. Mam nadzieje, ze każda z Nas doczeka tego cudu. Życzę nam wszystkim tego z całego serca <3 (pomimo, że dziś kolejny raz krwawi).
Ovil tulę Cię mocno :*
Mam dzisiaj chwilowe załamanie, w sumie mam tak za każdym razem gdy @ przychodzi. Tak bardzo bym chciała zostać mamą wiem, że nie staram się jeszcze aż tak długo... życie jest strasznie niesprawiedliwe i nie mówię tylko o sobie. Co miesiąc gdy @ przychodzi czuje niemal fizyczny ból w sercu. Pocieszam się myślą, że moje dzieciątko czeka na mnie, wie kiedy przyjść (tak jak nie raz powtarzała CzarnaMadzia) i ten moment w końcu nadejdzie. Niestety oczekiwanie jest bardzo trudne a każde niepowodzenie tak bardzo boli
Przepraszam, że Wam smęciłam. Musiałam się wyżalić i wierzę, że zrozumiecie.
Nie martw się nie jestes sama , dziesiaj mam tak samo jak ty ;( .
Nie chce mi się już walczyć i czekać i w kur...a mnie to , że w koło mnie wszyscy mogą , są lub planują , nawet miesiące wybierają w których chcą urodzić!!! mnie to doprowadza do szału , bo ja nie moge kużwa . " co jest ze mną nie tak . " . Czasami w takich chwilach myśle sobie " po co mi to wszytko , ta cała pogoń a na końcu skończy się tak jak zawsze .
Sorki mam doła .