Podobne tematy
- 174974
- Staramy się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czarna Madzia nie czytaj, ja poczytalam i mi cisnienie skoczylo. Dziwie sie ze dziewczyny jej nie zglosily, mialyby spokoj, a ona problemy.
Czarna Madzia w domu nudy, wszystko wysprzatane, a mi glupoty przychodza do glowy z nadmiaru czasu. Ogloszenia przegladam, ale narazie nie bede w sumie nigdzie sie starac o prace, poczekam jeszcze, licze ze to in vitro sie jeszcze uda, jak nie to otwieramy swoja dzialalnosc, pomysl mam, powinno wypalic.
To chyba nie trol...czytalam wczesniejsze jej posty z 2008 r. Ona ma juz corke, przynajmniej tak pisala.
Widze ze udzielala sie na pazdziernik 2011 I Wiec albo teraz cos z nia napewde nie tak albo ktos jej sie wlamal.na.konto
Nie napisze, bo nie chce zapeszac.Dawaj mi pomysła na priv albo tutaj) Chętnie poczytam
Ona wczesniej normalnie pisala, cos tam o fotelikach, potem o narkoze, bo sobie cycki chciala zrobic, corke ma Milenke, meza tez chyba ma, bo cos tam bylo chyba. Albo jej szajba odbila, albo tak jak pisze Ruda ktos sie na konto wlamal.Tego nie da się opisać, nie jestem w stanie tego czytać. Niunians długo to trwa? To jakaś psychopatka, ją trzeba gdzieś zgłosić, powinni odebrać jej te dzieci które ma.
Czytalas wszystkie jej posty? Masakra. Przeczytalam wszystko co pisze o tym dziecku, jakby byla trolem to tez chyba by sie bala wypisywac takie rzeczy, ona chyba jest stuknieta i cos zaczynam wierzyc ze ona prawde pisze...Jestem w totalnym szoku, jak to możliwe. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, jakim bezdusznym potworem musi być ten ktoś, nawet nie jest godny żeby nazywać człowiekiem, zwierzęta są bardziej czułe.
A dziś kolejna październikowka dowiedziała się o śmierci swojego dzieciątka które kochała i dbała o nie najlepiej jak potrafiła. Nie pojmuję tego.
Nie kochana nie jestem w stanie tego przeczytać, po dwóch wpisach się rozbeczałam i jeszcze mi nie przeszło. Nie dam rady, to za dużo jak dla mnie. Moja psychika tego nie ogarnie.Czytalas wszystkie jej posty? Masakra. Przeczytalam wszystko co pisze o tym dziecku, jakby byla trolem to tez chyba by sie bala wypisywac takie rzeczy, ona chyba jest stuknieta i cos zaczynam wierzyc ze ona prawde pisze...