reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Osobiście mam takie włosy jak ty przed,ale zdecydowanie bardziej mi się podoba kolor blond ;)
kiedyś SAMA z koleżankami potraktowałam swoje włosy utleniaczem -masakra, odechciało się blondu ;)
Z rok do tematu się przygotowywałam i doszłam do wniosku że sama nie dam rady a co najwyżej doprowadze włosy do agonii. Niestety mąż musiał mieć gest i fryzjera zafundować żeby mieć blondyneczke ;) a włosy zero zniszczeń
 
reklama
Hej kochane moje myszeczki. Jak się czujecie? Jak starania?
Tak bym chciała żeby znów tu zagościł wysyp dwóch kresek :) i na pewno tak będzie.
Widzę że jest kilka nowych staraczek i dla Was ogromne kciuki &&&&& mnie forum przyniosło bardzo dużo szczęścia i aktualnie jestem w 10 tc :) Ale tak się przywiązałam do tych agentek że bardzo trudno mi opuścić ten wątek a przestawić się na dedykowany dla mnie czyli na październikówki jeszcze gorzej.
Serio tam jest taki chaos że kompletnie nie mogę się tam odnaleźć i co rusz to takie są rzucane stwierdzenia że lepiej nie czytać żeby być zdrowym bo inaczej już bym łysa była bo nic tylko rwac włosy z głowy. Raz taki objaw jest dobry, za chwilę kto inny pisze że to jednak źle i dramat, a ja mam za słabe nerwy na to. Czytam ale nie wdaje się w dyskusje. Sama wystarczająco potrafię doprowadzić się do paniki a jakbym miała sobie jeszcze brać do serca te wszystkie słuszne opinie to bym zwariowała. Chyba rozumiecie o co mi chodzi?
Tu jest spokojnie i działacie na mnie kojąco.
A co do włosów to wrzucam zdjęcie mojej dzisiejszej metamorfozy :) siedziałam prawie 4 godziny u fryzjera i zostawiłam u niego prawie 4 stówy. A jeszcze 3 miesiące temu miałam kruczoczarne włosy od jakiś 10 lat a teraz taka zmiana, no dziś to już legalny blond. Na zdjęciu tak dobrze nie widać ale są jaśniejsze w rzeczywistości. Ja jestem zadowolona a jak Wy oceniacie? ;)
Napiszcie że ładnie :D
I znów po prawie tygodniu nieobecności powróciły mdłości :D jupi ;) wkurzalo mnie to że czułam się tak mało ciążowo.
To miłego wieczoru skarbulki i ekscytujących starań ;)
Też kiedyś miałam taki kolor włosów, potem jaśniejsze a teraz naturalne ombre :-) Ale znowu myślę o zmianie koloru. Hmm...Może zostaniesz moją inspiracją :-)
 
Czarna Madzia, co u mnie slychac? Hm...pracuje i pracuje, po 10-12 godz w pracy siedze, ale mam placone od pracy, wiec jak siedze dluzej to wiecej zarobie;) Zrypana jestem jak wracam strasznie, ale z przyjemnoscia tam chodze, bo w pracy super i szefowa super. Ta praca to jak wygrana na loterii:D
Nawet o staraniach jakos nie mysle. Przez to mniej stresu i moze sie uda z tym in vitro, bo w pracy nawet nie mam czasu sie po tylku podrapac, wiec nie ma czasu myslec o problemach;)
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczeta:)
 
Lenaka a Ty nie balas sie farbowac teraz wlosow??? Ja bym sie nie odwazyla a juz napewno nie w 1 trymestrze ciazy.
Nie kochana, bo rozmawiałam o tym z lekarzem i kilkoma fryzjerami i w obecnych czasach farby mają na tyle delikatny skład że ich zapach nie jest w stanie zaszkodzić a do krwioobiegu przecież się nie dostanie farba bo jest nakladana na włos. Jedynie co to trzeba wziąć pod uwagę że temperatura ciała jest wyższa i odpowiednio trzeba skrócić czas trzymania farby by uzyskać pożądany efekt.
Lekarz zapytał czy mam zamiar zjeść taką farbę a skoro nie to nie ma powodów do obaw. Średniowiecze już minęło i jeśli usługę wykonuje ktoś kompetentny na porządnych i bezpiecznych produktach to nie powodów do niepokoju. W zasadzie nie bardzo rozumiem też te obawy chodzi o wdychanie farb czy są jakieś inne zabobony?
 
Nie kochana, bo rozmawiałam o tym z lekarzem i kilkoma fryzjerami i w obecnych czasach farby mają na tyle delikatny skład że ich zapach nie jest w stanie zaszkodzić a do krwioobiegu przecież się nie dostanie farba bo jest nakladana na włos. Jedynie co to trzeba wziąć pod uwagę że temperatura ciała jest wyższa i odpowiednio trzeba skrócić czas trzymania farby by uzyskać pożądany efekt.
Lekarz zapytał czy mam zamiar zjeść taką farbę a skoro nie to nie ma powodów do obaw. Średniowiecze już minęło i jeśli usługę wykonuje ktoś kompetentny na porządnych i bezpiecznych produktach to nie powodów do niepokoju. W zasadzie nie bardzo rozumiem też te obawy chodzi o wdychanie farb czy są jakieś inne zabobony?
Chodzi o wdychanie amoniaku i innych szkodliwych zwiazkow.
Jak rowniez o to ze szkodliwe skladniki farby utrzymuja sie jakis czas we wlosie, tym samym cos tam do organizmu wnika, poza tym jak farba ma kontakt ze skora, to tez wnikna szkodliwe substancje do organizmu.
Pierwszy trymestr jest najwazniejszy i trzeba na siebie bardzo uwazac.
Farbowanie to kontrowersyjny temat i jest duzo przeciwnikow jak i zwolennikow farbowania.
Ja w kazdym razie bym sie bala, ale moze po czesci ten strach wynika z moich poronien, bo kiedys mialam inne zdanie na temat farbowania;)
 
reklama
Do góry