reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Hej kobietki! :) Ja czekam właśnie na listonosza który przyniesie niespodziankę dla mojego P. Już nie mogę doczekać się jego miny. :)
Napiłam się herbaty i tak bucha mi gorącem, że hej.
Macie piękne mieszkania kochane! :)
 
reklama
Nessi przepiękna kuchnia!!:) Ja też uwielbiam kombinować, tworzyć, przerabiać, dekorować:) A najbardziej lubię za niewielkie pieniądze przebudowywać czy udekorować mieszkanie:)
Kilka dni temu zaprojektowałam mężowi jak oddzielić kuchnie od salonu (bo mamy dwa pokoje, jeden dla Gabiego a drugi nasz z kuchnią razem:) I się mury pną go góry, tra la la la:))
Założę się ze będę miała najmniejszą kuchnie z was wszystkich:DD
Ale ja uwielbiam małe pomieszczenia i małe mieszkanka, łatwo w takich utrzymać czystość, rodzinna atmosferę i ten klimat...
Sama wychowywałam się w 200 metrowym domu i pokój miałam wielkości mojej pierwszej kawalerki... ale nienawidziłam i dalej nienawidzę tego domu... jest cholernie zimny i przytłaczający:(
 
Nessi przepiękna kuchnia!!:) Ja też uwielbiam kombinować, tworzyć, przerabiać, dekorować:) A najbardziej lubię za niewielkie pieniądze przebudowywać czy udekorować mieszkanie:)
Kilka dni temu zaprojektowałam mężowi jak oddzielić kuchnie od salonu (bo mamy dwa pokoje, jeden dla Gabiego a drugi nasz z kuchnią razem:) I się mury pną go góry, tra la la la:))
Założę się ze będę miała najmniejszą kuchnie z was wszystkich:DD
Ale ja uwielbiam małe pomieszczenia i małe mieszkanka, łatwo w takich utrzymać czystość, rodzinna atmosferę i ten klimat...
Sama wychowywałam się w 200 metrowym domu i pokój miałam wielkości mojej pierwszej kawalerki... ale nienawidziłam i dalej nienawidzę tego domu... jest cholernie zimny i przytłaczający:(
ja sie wychowalam na duzym domu i mialam tam zostac i przejac gore, suma sumarum gore przejal brat i bratowa a mi rodzice maja dolozyc do kredytu za jakis czas, bo chcemy w koncu kupic cos swojego
 
u nas obecnie 50 metrow, pokoj duzy i mniejszy, lasimy sie by kupic to mieszkanie i facet jest skory, trzeba z nim pogadac potem, za jakis czas ile by wolal za nie
Muszę jeszcze zobaczyc jak wygląda kupno działki w okolicy, tylko później problem z dojazdem jeśli za miastem coś znajdę :/
Zmeczylam się jakbym rowy kopała, a nie włosy suszyła... Chyba koniec zapuszczania i będzie cięcie...
 
reklama
Do góry