reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Strawbelka-masz prawo byc zla, rozgoryczona i moze byc Ci ciezko i przykro, ja Cie podziwiam , bo masz w sobie tyle samozaparcia, tyle checi, mam podobny charakter i mimo iz nie przeszlam tyle co Ty, to moja strata ciazy nauczyla mnie, ze nie ma co planowac, trzeba zyc kazdym dniem a moze akurat nadejdzie TEN dzien i marzenia sie spelnia? Moze mamy zapisane wszystko tam na gorze?
 
reklama
Dziewczyny ja to moze dzis sie nie bede odzywac bo maz tez powiedzial ze jestem dzis zlosliwa i nie do zycia. Bede sobie tylko Was podczytywac;)
 
Dobry wszystkim pięknym paniom.
Widzę że wszystkie dzisiaj lekko poirytowane. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to 31 powinnam wreszcie dostać okres. (I wtedy znaczyłoby że jestem w stanie rozpoznać swoje owu I mam je 13 dni przed okresem.

Usłyszałam od kogoś że powinnam odpuścić zanim jeszcze zaczęłam bo co ma być to będzie i takie kombinowanie, wyliczanie nie ma sensu.
Wkurzyło mnie to straszliwie. Na szczęście wy mnie rozumiecie, ne? Że się przygotowuje, że próbuję zrozumieć swój cykl zanim jeszcze tak naprawdę zaczęłam się starać.
 
Dzieki dziewczyny, ja tez tak wszystkich pocieszam, ale siebie juz nie potrafie. Powoli koncza mi sie zapasy energi do walki i coraz czesciem mam zle dni. Zamknelam sie w swoim swiecie. Odcielam sie od znajomych i powoli odcinam sie od rodziny. Tylko na tym forum sie udzielam, bo Wy mnie zrozumiecie najbardziej. Chwytam sie wszystkiego co morze tylko pomoc, a tez bym chciala sie czasami najesc niezdriwego zarcia, miec wszystko w dupie i zyc jak kiedys. Co bym nie zrobila dla swojego zdrowia to i tak nie pomaga:( czasami mnie lapia takie mysli ze nigdy nie bede miala dzieci bo nie sa mi pisane i co bym nie zrobila to przeznaczenia i tak nie zmienie.

CzarnaMadzia bardzo Cie przepraszam, o maly wlos przez swoja glupote sie z Toba nie poklocilam. No chyba ze juz jestesmy poklocone;)
Mam zly dzien i glupoty pisze. Przepraszam.

No coś Ty:) Ja się nie obrażam tylko dlatego ze ktoś ma inne zdanie czy pogląd na jakiś temat:)
 
Dobry wszystkim pięknym paniom.
Widzę że wszystkie dzisiaj lekko poirytowane. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to 31 powinnam wreszcie dostać okres. (I wtedy znaczyłoby że jestem w stanie rozpoznać swoje owu I mam je 13 dni przed okresem.

Usłyszałam od kogoś że powinnam odpuścić zanim jeszcze zaczęłam bo co ma być to będzie i takie kombinowanie, wyliczanie nie ma sensu.
Wkurzyło mnie to straszliwie. Na szczęście wy mnie rozumiecie, ne? Że się przygotowuje, że próbuję zrozumieć swój cykl zanim jeszcze tak naprawdę zaczęłam się starać.

Najważniejsze żeby dla Ciebie miało sens :) ja też obserwuje siebie od pewnego czasu, liczę dni, sprawdzam kiedy, co i jak :) życzę Ci owocnych starań przede wszystkim :)
 
Jak dobrze ze w Niemczech w niedzielę markety nie czynne i większość ludzi wypoczywa tak jak być powinno.

Czarna ja odkąd mam dziecko staram się inaczej jeść. Nie kupuje gotowcow. Kupuje dużo warzyw i owoców. Kasze mąki w większości pelnoziarniste. Cukru niewiele (jedynie ta czekolada. Ja to może bym się opanowała, ale mój mąż się nie przekona i goście też zawsze przynoszą) soli prawie wcale, zamiast jej dużo przypraw. Mięsa muszę trochę mniej. Zmierzam w dobra stronę :-) muszę zacząć robić te twoje zielone makarony ;-)


Pyzia o to nieźle "skonczylas" ;-)
A w ogóle się jeszcze nie witalam :-) witaj na forum :-)

Strawbelka wszystkie tu wierzymy że w tym cyklu ci się uda :-*
 
Strawbelka wystarczy raz przeprosic nie trzeba kilka razy :)

Lux a Twoj nie ma nic przeciwko, ze mowisz o nim samiec lub knur? Ja osobiscie nie wyobrazam sobie tak mowic na meza ..
 
Jak dobrze ze w Niemczech w niedzielę markety nie czynne i większość ludzi wypoczywa tak jak być powinno.

Czarna ja odkąd mam dziecko staram się inaczej jeść. Nie kupuje gotowcow. Kupuje dużo warzyw i owoców. Kasze mąki w większości pelnoziarniste. Cukru niewiele (jedynie ta czekolada. Ja to może bym się opanowała, ale mój mąż się nie przekona i goście też zawsze przynoszą) soli prawie wcale, zamiast jej dużo przypraw. Mięsa muszę trochę mniej. Zmierzam w dobra stronę :-) muszę zacząć robić te twoje zielone makarony ;-)


Pyzia o to nieźle "skonczylas" ;-)
A w ogóle się jeszcze nie witalam :-) witaj na forum :-)

Strawbelka wszystkie tu wierzymy że w tym cyklu ci się uda :-*

Bardzo się ciesze że zmieniłaś swoje nawyki żywieniowe:) To bardzo ważne żeby dziecko wynosiło dobre przyzwyczajenia z domu:) Ja raz w tygodniu robię sobie tzw. cheat meal czyli pozwalam sobie zjeść to na co mam ochote:D Oznacza to że w ciągu tygodnia staram się jeść z głową a w sobotę pełna dowolność:) Strasznie dobrze to działa na głowę i metabolizm:)
 
reklama
Do góry